obrazek układu zwierającego skoki napięcia powyżej określonego - przypomina działaniem diodę zenera... tylko układ ten potrafi zwierać większym prądem (np. 10A dla doś taniego tranzystora)
a wstawia się go pomiedzy zasilaniem a masą zasilania - przecież ma tłumić skoki tego napięcia... tak aby nie pojawiło się napięcie większe niż 50V w zasilaniu...
jeśli jako tranzystor zastosujemy jakiś darlington (na największy możliwy prąd i napięcie większe niż 50V.. np. tip122... albo jakiś bdw)
to dioda zenera powinna być na 50 - 1,4(dwa złącza darlingtona) - 1(margines)
rezystor - np. 4.7k
dodatkowo w bazie wstawił bym mały rezystor ok. 200 omów
dziłanie takiego układu potwierdziło się w sterownikach STER3977... które karmiłem napięciem 32V... czyli bardzo blisko maksymalnego 35V
--
dlaczego tak krytyczne jest nie przekraczanie napięcia maksymalnego?
ponieważ w końcówkach sterowników są MOSFETy które bardzo tego nie lubią... przekroczenie ich maksymalnego napięcia to pewna metoda na ich spalenie
[ Dodano: 2007-04-02, 22:29 ]
mineks600 pisze:A co do tego trafa to z 250 bedzie natężenie na poziomie 7 A czy to nie za mało??
było już na ten temat wiele napisane.. są różne poglądy na ten temat
faktem jest, że podłączony silniki w dużym uproszczeniu pobierają jedyni 3A * napięcie...
nie pamiętam ile dokładnie dla tego silnika... ale pewnie z 3..4V
załóżmy, że 4V i 4A... co daje nam 16W na jeden silnik
16W * 3 = 48W
załóżmy, że w układzie są straty ciepła na poziomi 100%...
czli całość bierze ok. 100W
jedyna przewaga zasilacza bazującego na większym trafie jest mniejsza rezystancja wewnętrzna... czyli mniejszy spadek napięcia wyjścioweg przy dużym obciążeniu
jednak duża pojemność filtrująca (rezerwuar energii zasilacza) na poziomie 40000uf pomaga osłabiać wpływ dużych obciążeń chwilowych...
--
przy trafie 250W może okazać się potrzebny wolny start (warto przetestowac czy wywala korki)...
przy 200W taka potrzeba jeszcze nie jest widoczna