Bardzo mały frez
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1
- Rejestracja: 30 mar 2007, 14:37
- Lokalizacja: Poznan
Bardzo mały frez
chce zbudować frezarke która będzie frezować płytki drukowane mój pierwszy problem polega na odnalezieniu odpowiednio małych frezów w domu mam 1 mm ale to za duzo poczebował bym około 0.5 max 0.8
czy cos takiego istnieje i czy da sie kupić w polsce ewentualnie w usa ???
czy cos takiego istnieje i czy da sie kupić w polsce ewentualnie w usa ???
Tagi:
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 331
- Rejestracja: 20 sty 2007, 12:27
- Lokalizacja: Leszno
- Kontakt:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 7735
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam !! robię płytki od lat . stosowałem wiele metod . był lakier nitro , wyklejki , rysowanie ploterem , żelazko , itp. a prawdę powiedziawszy mam chęć zrobić właśnie taki ploter/frezarkę do tego celu . ma to swoje zalety ( i wady
) jestem ciekawy jak by to było , trochę denerwuje mnie chlorek i reszta . poza tym jak mam kupić drukarkę 600dpi to taniej zrobić prosty ploter , mam starą i " kulawą " . pozdrawiam !!

Mane Tekel Fares
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 4017
- Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
Nie mam nic przeciwko.
Problem tylko w materiale i narzędziach. Fabryczny jeden frez kosztuje mniejwięcej tyle co zamówienie małej partii PCB w firmie. Oczywiście płytki dwustronne z metalizacją, soldermaską i opisem.
Powszechnie dostępny laminat na bazie włókna szklanego błyskawicznie tępi frez. Do cięcia małą średnicą narzędzia przydały by się duże obroty, tak ze 100000/min.
Można zapytać Kolegów, którzy to przetestowali.
W celach edukacyjnych zdecydowanie polecam przedsięwzięcie.
Problem tylko w materiale i narzędziach. Fabryczny jeden frez kosztuje mniejwięcej tyle co zamówienie małej partii PCB w firmie. Oczywiście płytki dwustronne z metalizacją, soldermaską i opisem.
Powszechnie dostępny laminat na bazie włókna szklanego błyskawicznie tępi frez. Do cięcia małą średnicą narzędzia przydały by się duże obroty, tak ze 100000/min.
Można zapytać Kolegów, którzy to przetestowali.
W celach edukacyjnych zdecydowanie polecam przedsięwzięcie.
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 4
- Rejestracja: 28 paź 2005, 22:20
- Lokalizacja: Poland
Polecam frezy z http://www.gravograph.cz/nastroje/twincut.html podaje czeska stronkę ponieważ są tańsze niż kupowane u nas w Polsce
Frezy są bardzo odporne w szklanym laminacie zrobisz sporo bo sam takowych używam maja tylko jedna wadę łatwo pękają mowie o frezach tych od 1-0,5mm ale sa naprawdę wytrzymałe
Frezy są bardzo odporne w szklanym laminacie zrobisz sporo bo sam takowych używam maja tylko jedna wadę łatwo pękają mowie o frezach tych od 1-0,5mm ale sa naprawdę wytrzymałe
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 331
- Rejestracja: 20 sty 2007, 12:27
- Lokalizacja: Leszno
- Kontakt:
Hieh
100000 rpm? trochę dużo jak na cele edukacyjne (i obrotowo i cenowo). Ale jeżeli to nie musi w jakiejś twardej stali pracować, to frezy można samemu sobie zrobić na szlifierce (np. ze starych gwintowników czy co tam jest pod ręką). Ja takimi frezami robiłem grawerkę w teflonie i działało.
Cheers
Adam
100000 rpm? trochę dużo jak na cele edukacyjne (i obrotowo i cenowo). Ale jeżeli to nie musi w jakiejś twardej stali pracować, to frezy można samemu sobie zrobić na szlifierce (np. ze starych gwintowników czy co tam jest pod ręką). Ja takimi frezami robiłem grawerkę w teflonie i działało.
Cheers
Adam
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 4017
- Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
Jak słusznie Kolega zauważył w teflonie. Podobnie "bezkarnie" można ciąć w laminatach papierowo-fenolowych. W laminatach szklanych nawet spieki (widia) szybko się tępią. Oczywiście wytrzymują znacznie dłużej. Niestety tylko wysokie obroty zabezpieczą przed pękaniem drogocennych frezików.artmachining pisze:Ale jeżeli to nie musi w jakiejś twardej stali pracować, to frezy można samemu sobie zrobić na szlifierce (np. ze starych gwintowników czy co tam jest pod ręką). Ja takimi frezami robiłem grawerkę w teflonie i działało.
[ Dodano: 2007-03-31, 09:36 ]
Mam Okipage4W. To nawet nie jest laser a rozdzielczość 300dpi jedynie interpolowana do niby 600, ale można dosypywać toner. Do tej pory płytki robiłem emulsją UV POSITIV20 a wszystkie maski drukowałem na w/w maszynie. Pierwsze testy żelazkowe (bez trawienia) są dobre. Trawię przeważnie w podstawce od kwiatka. Cały sekret powodzenia w trawieniu polega na mechanicznym pomaganiu pędzelkiem lub wacikiem, a nie przelewaniu roztworu.pukury pisze:trochę denerwuje mnie chlorek i reszta . poza tym jak mam kupić drukarkę 600dpi to taniej zrobić prosty ploter , mam starą i " kulawą " . pozdrawiam !!
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 573
- Rejestracja: 22 cze 2004, 18:41
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Także przerabiałem rysowanie ploterem pisakiem wodoodpornym.Leoo pisze:Pierwsze testy żelazkowe (bez trawienia) są dobre. Trawię przeważnie w podstawce od kwiatka. Cały sekret powodzenia w trawieniu polega na mechanicznym pomaganiu pędzelkiem lub wacikiem, a nie przelewaniu roztworu.
Też stosuję laser i żelazko ale tylko do prostych i grubościeżkowych płytek.
Trawię w szklanych prostokątnych, wąskich i wysokich pojemnikach, które można kupić za 10-30 zł w sklepach gosp.dom.
Do mieszania roztworu stosuję zwykłą pompkę powietrza do akwarium.
Wodę destylowaną podgrzewam przed trawieniem i dogrzewam lekko przez cały czas trawienia. (czas zależy od stężenia roztworu, temperatury i właśnie mieszania roztworu).
Są w sprzedaży (nie pamiętam czy TME, ELFA czy któraś z tych firm) takie dość duże wytrawiarki z regulowaną temperaturą, mieszalnikiem, zaczepami do płytek itp. ale nie są warte swojej ceny :1000-2500.
Zaletą frezowania jest to, że płytka jest gotowa dość szybko i są nawiercone otwory dokładnie bez wyjmowania z maszyny.