No nie do końca się z kolegą zgodzę....Takiego przerostu formy nad treścią nie widziałem chyba nigdy ...
...Punkty A, B, C itd. są albo podłączone do bieguna zasilania, albo wiszą w powietrzu, więc wystarczy LED z opornikiem do masy...
1) Jeżeli zrobię tak jak piszesz "wystarczy LED z opornikiem do masy" to w momencie kiedy wszystko jest nieaktywne czyli załączone to wszystkie LED'y świecą - nie wiem co mają sygnalizować ale tak właśnie będzie.
2) Jeżeli wyłącznik np. w środku będzie aktywny (rozłączony) to połowa diod będzie świeciła a druga nie.
Dokładnie myślałem nad tym co sugerujesz ale niestety nie jest to takie proste. Analizowałem także podłączenie odwrotne czyli dioda nie do masy jak piszesz ale do plusa i rezystory dodatkowe. Niemiej nigdy nie będzie się świeciła jedna dioda tylko zawsze sekcja.
3)
Dokładnie się z Tobą zgadzam, dlatego podstawowy sprzęt czyli wyłączniki są takie jak na prezentowanym przez Ciebie zdjęciu (wyłaczniki i nic więcej)."PIERWSZA ZASADA : nie dawać elementów nadmiarowych, bo one zwiększają awaryjność urządzenia !"
"awaryjność urządzenia"
dodatkowego które steruje LEDami nie wpływa na pracę maszyny. Nawet jak się wszystko spali to jest oddzielone rezystorami 4k7 od wyłączników