Mam na Imie Krzysztof i mieszkam kolo Barcelony.
Bedac kiedys przejazdem w Holandii, poznalem pewnego czlowieka, ktory skonstuowal sobie frezarko-ploter. Od tamtej pory zachorowalem na takie cos. W koncu po wielu miesiacach czytania forum, wlaka z brakiem czasu, przemysleniach, problemach z finansami itd, udalo mi sie sklecic takie cudo:

(brakuje jeszcze paru rzeczy ale o tym za chwile)
Mialo byc jakies 500/500 ale potem wpadlem na pomysl zeby powiekszyc troszke, np 1000/500 ale jak juz szalec to szalec

Chodzilo mi o to, zeby na stol polozyc cala blache 2000/1000 do pociecia na nastepne konstrukcje


Wymiary pola roboczego:
Y-2100
X-1265
Z-160
Konstrukcja: profile 80/80/3, 80/60/3, 60/60/3
stol do plazmy, chwilowo z plaskownikow szer 40mm cietych z blachy 1,5mm
dodatkowo nad nim do (obrobki drewna) bedzie drugi stol z profili 40/40/1,5 z plyta MDF okolo 25mm
prowadnice: walki podparte 40mm Y i 25mm X i Z
sterowanie: 4 silniki 3Nm 4,2A plus sterowniki M542
naped: sruby trapezowe 2x 26/5 Y, 26/5 X 20/4 Z
przeniesienie napedu - brak, zero pomyslu


Cala konstrukcja wazy okolo 400kg. Jest bardzo stabilna.
Mam teraz do Was, szanowne grono znawcow zestaw pytan:
Chce zastosowac 3 silniki na kazda os. Tylko czy te silniki podolaja

Os Y chce polaczyc sruby z silnikiem pasami.
No i tu nie mam pojecia jak to zrobic


I jak zmierzyc dlugosc pasa


Na razie to tyle. Prosze o odpowiedz na te pytania. Chetnie wyslucham rowniez uwag na temat konstrukcji - jako zoltodziob w temacie jestem przygotowany na slowa krytyki

Pozniej zapewne bede mial mnostwo kolejnych pytan.
Narazie pozdrawiam i dziekuje. No i Wesolych jeszcze Swiat
