Witam!
Dostałem jakiś czas temu od znajomego, który robił porządki na strychu

małą wiekową

, frezareczkę EP1090 firmy ISEL-AUTOMATION. Niestety oprócz 3 stron instrukcji, nic do niej już nie było

. Przyszedł czas, aby ją wreszcie uruchomić i zaprząc do frezowania małych elementów z alu do wypalarki plazmowej - powtarzalność i dokładność pozycjonowania z DTRki - na poziomie ~0,05mm, więc wypadałoby ją jeszcze przed złomowaniem pomęczyć, bowiem wygląda jeszcze całkiem dobrze

.
Mam więc prośbę i pytanie do Kolegów - czy ktoś może z Was reanimował kiedyś (sterowanie) takiego dinozaura i mógłby podzielić się swoimi doświadczeniami?
Z tego co zaglądałem do elektroniki, to w płytach bocznych znajduje się schowana sporych rozmiarów płytka ze zintegrowanym sterownikiem 3 silników, jeszcze na TTLach oraz układami zasilania. Więc trzeba byłoby wyrzucić całe bebechy i wstawić nowe kompletne sterowanko

, .... sądząc po technologii wykonania oryginalnej elektroniki, raczej nie da się w prosty sposób jej zegrać z machem

..... chyba, że gdzieś znajdę schematy.....
Z góry dziękuję za pomoc...