Frezarka 700x500x200
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 16
- Rejestracja: 13 gru 2009, 20:08
- Lokalizacja: Boguszów-Gorce
Frezarka 700x500x200
Na początku chciałbym się przywitać ze wszystkimi, jako że jest to mój pierszy post.
Zaczynam budować właśnie frezarko-ploter o polu roboczym jak w temacie.
Wstępny projekt przedstawia rysunek:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/26b ... 27e45.html
A tak dokładniej to wygląda tak:
podstawa zbudowane będzie z ceowników 50mm, na których opare zostaną ceowniki 220 i płyta stalowa grubości 10mm. Do ceowników 220 dospawane będą płaskowniki grubości 10mm, które następnie zostaną poddane frezowaniu by uzyskać bazę pod wałki.
Brama zbudowana zostanie z kontownika 100x150x12, postawionego na krótszym boku. W miejscach zamontowania łożysk planuję zrobić podfrezowania dla dokładniejszego montażu. Na dłuższym boku planuję wyrównać powieszchnię by zbobić dobrą bazę pod wałki.
Budowa osi z nie jest jeszcze do końca obmyslana, ale sądzę iż będzie to stalowa płyta, do
które będą dokręcone z dwóch stron mocowania łożysk.
Napęd karetki będzie przez śrubę trapezową 14x4, tak jak i oś z, a napęd osi x to jest dla mnie mały kłopot, bo rozważam tu dwie śruby 14x4 lub listwy zębate, co do tego to jest kierowanie moje pierwsze pytanie do formuowiczów, co będzie dokładniejszym rozwiązaniem?
Następne pytanie moje to jak sądzicie jaką dokładność frezowania uda się osiągnąć na takiej maszynce? 0,01mm jest możliwe?
Zaczynam budować właśnie frezarko-ploter o polu roboczym jak w temacie.
Wstępny projekt przedstawia rysunek:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/26b ... 27e45.html
A tak dokładniej to wygląda tak:
podstawa zbudowane będzie z ceowników 50mm, na których opare zostaną ceowniki 220 i płyta stalowa grubości 10mm. Do ceowników 220 dospawane będą płaskowniki grubości 10mm, które następnie zostaną poddane frezowaniu by uzyskać bazę pod wałki.
Brama zbudowana zostanie z kontownika 100x150x12, postawionego na krótszym boku. W miejscach zamontowania łożysk planuję zrobić podfrezowania dla dokładniejszego montażu. Na dłuższym boku planuję wyrównać powieszchnię by zbobić dobrą bazę pod wałki.
Budowa osi z nie jest jeszcze do końca obmyslana, ale sądzę iż będzie to stalowa płyta, do
które będą dokręcone z dwóch stron mocowania łożysk.
Napęd karetki będzie przez śrubę trapezową 14x4, tak jak i oś z, a napęd osi x to jest dla mnie mały kłopot, bo rozważam tu dwie śruby 14x4 lub listwy zębate, co do tego to jest kierowanie moje pierwsze pytanie do formuowiczów, co będzie dokładniejszym rozwiązaniem?
Następne pytanie moje to jak sądzicie jaką dokładność frezowania uda się osiągnąć na takiej maszynce? 0,01mm jest możliwe?
elllo
Tagi:
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 16
- Rejestracja: 13 gru 2009, 20:08
- Lokalizacja: Boguszów-Gorce
No oki, co do tego, że konstrukcja na łożyskach liniowych nie da dużej dokładności i 0,01mm to marzenie to tak przypuszczełem, ale co w konstrukcji byłoby trzeba wzmocnić by taką dokładność na szynach dostać?
No i czy przy jednej śrubie nie będzie się brama ukosować? bo rozstaw łożsyk bramy jest dość mały (maks 100mm).
A teraz jeszcze mi się urodziło pytanie czy rozstaw wałków dla osi y wynoszący 100mm wystarczy?
Wałki osi z będą miały długość około 350mm, warto je podeprzeć, czy to nie ma sensu?
No i czy przy jednej śrubie nie będzie się brama ukosować? bo rozstaw łożsyk bramy jest dość mały (maks 100mm).
A teraz jeszcze mi się urodziło pytanie czy rozstaw wałków dla osi y wynoszący 100mm wystarczy?
Wałki osi z będą miały długość około 350mm, warto je podeprzeć, czy to nie ma sensu?
elllo
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 8363
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
ale wysyp jak grzyby po deszczu 
pomysł nie glupi, ale kształtowniki gorącowalcowane zazwyczaj są krzywe, w zasadzie jak chowamy zetke w srodku to mozna sie pokusic o podobne rozwiązanie jak to całe BZT zamykając Ceowki w kwadrat - tak jak spocznik na schody, a brame takze zrobic z dwóch ceówek zamknietych w coś na kształt profilu zamknietego a nie katownika, bez obróbki sie w tym przypadku nie obejdzie, bo to na rysunku ladnie wygląda i masywnie ale nic poza tym

pomysł nie glupi, ale kształtowniki gorącowalcowane zazwyczaj są krzywe, w zasadzie jak chowamy zetke w srodku to mozna sie pokusic o podobne rozwiązanie jak to całe BZT zamykając Ceowki w kwadrat - tak jak spocznik na schody, a brame takze zrobic z dwóch ceówek zamknietych w coś na kształt profilu zamknietego a nie katownika, bez obróbki sie w tym przypadku nie obejdzie, bo to na rysunku ladnie wygląda i masywnie ale nic poza tym
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 16
- Rejestracja: 13 gru 2009, 20:08
- Lokalizacja: Boguszów-Gorce
No to ze względu na fundusze zmiana konstrukcji i rozwiązań, zastanawiam się tylko czy to da radę:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/74b ... cd25a.html
Wózki na łożyskach to będzie coś w tym stylu:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f4a ... c48b8.html
Obie części zostaną skręcone ze sobą za pomocą śrub M8 z pół gwintem tak aby wykorzystać niegwintowaną część jako prowadnice, a po skasowaniu luzów zostaną dokręcone do reszty konstrukcji, tak by były proste.
Narazie zastosuje jedną śrubę napędową do napędu bramy, ale jak będzie trzeba to dołoże z drugiej strony drugą.
A tak dodatkowo zapytam, jak sądzicie, jaka jest realna dokładność do wyduszenia z takiego sprzętu?
No i takie ogólne pytanie, co do budowy, czy wykonanie tej konstrukcji jako skręcanej, a nie spawanej (oczywiście wszystkie śruby na klej) mocno wpłynie na parametry maszyny?
Liczę na uwagi co do projektu, bo nie chciałbym zrobić bubla, tylko maszynkę z której da się realnie korzystać. Przeznaczenie to głównie metale kolorowe.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/74b ... cd25a.html
Wózki na łożyskach to będzie coś w tym stylu:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f4a ... c48b8.html
Obie części zostaną skręcone ze sobą za pomocą śrub M8 z pół gwintem tak aby wykorzystać niegwintowaną część jako prowadnice, a po skasowaniu luzów zostaną dokręcone do reszty konstrukcji, tak by były proste.
Narazie zastosuje jedną śrubę napędową do napędu bramy, ale jak będzie trzeba to dołoże z drugiej strony drugą.
A tak dodatkowo zapytam, jak sądzicie, jaka jest realna dokładność do wyduszenia z takiego sprzętu?
No i takie ogólne pytanie, co do budowy, czy wykonanie tej konstrukcji jako skręcanej, a nie spawanej (oczywiście wszystkie śruby na klej) mocno wpłynie na parametry maszyny?
Liczę na uwagi co do projektu, bo nie chciałbym zrobić bubla, tylko maszynkę z której da się realnie korzystać. Przeznaczenie to głównie metale kolorowe.
elllo
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 6354
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka
Moge Ci brutalnie zaoszczedzic rozczarowan?elllo pisze:No to ze względu na fundusze zmiana konstrukcji i rozwiązań, zastanawiam się tylko czy to da radę:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/74b ... cd25a.html
Wózki na łożyskach to będzie coś w tym stylu:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f4a ... c48b8.html
Obie części zostaną skręcone ze sobą za pomocą śrub M8 z pół gwintem tak aby wykorzystać niegwintowaną część jako prowadnice, a po skasowaniu luzów zostaną dokręcone do reszty konstrukcji, tak by były proste.
Narazie zastosuje jedną śrubę napędową do napędu bramy, ale jak będzie trzeba to dołoże z drugiej strony drugą.
A tak dodatkowo zapytam, jak sądzicie, jaka jest realna dokładność do wyduszenia z takiego sprzętu?
No i takie ogólne pytanie, co do budowy, czy wykonanie tej konstrukcji jako skręcanej, a nie spawanej (oczywiście wszystkie śruby na klej) mocno wpłynie na parametry maszyny?
Liczę na uwagi co do projektu, bo nie chciałbym zrobić bubla, tylko maszynkę z której da się realnie korzystać. Przeznaczenie to głównie metale kolorowe.
Wez te rysunki zgarnij do kupy i wywal do kosza.
Mozna robic takie konstrukcje dla zabawy, zeby sie nauczyc czegos,
zrobic pierwsza maszynke. Ale nie do "glownie metali kolorowych"
z dokladnoscia 0.01mm.
Mozesz sie obrazic jesli chcesz ale jak to poskrecasz do kupy
i osiagniesz dokladnosc 1mm to bede zaskoczony...
Tyle tytulem wstepu, teraz dobra rada: zastanow sie dwa razy,
a potem jeszcze raz czego _naprawde_ oczekujesz od maszyny.
Potem zrob to samo podliczajac budzet. A na koncu napisz co Ci
wyszlo to koledzy pewnie podpowiedza w jaka konstrukcje sie pakowac...
J.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 16
- Rejestracja: 13 gru 2009, 20:08
- Lokalizacja: Boguszów-Gorce
Co do dokładności 0,01 to już po pierwszym poście i po studium tego forum dałem se z tym spokuj, jednak podobną konstrukcję do tej widziałem na forum i dawała radę przy frezowaniu aluminum i sądzę z dokładnością większą jak 1mm, a do tego koszt samej konstrukcji (tylko, że z alu) wyniósł 1500zł.
elllo
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2788
- Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
- Lokalizacja: Wrocław
Mam niejasne przeczucie że dopytując się o dokładność 0.01mm masz tak naprawdę na myśli rozdzielczość pozycjonowania każdej osi. Jeżeli o to Ci chodzi to nie konstrukcja o tym decyduje tylko silnik, przełożenie, skok śruby pociągowej i jest to niezbyt trudne do osiągnięcia. Powiedziałbym że nawet bardzo łatwe. Jeżeli jednak dokładność to dokładność, wówczas nie tylko sztywność i precyzja wykonania całej konstrukcji nośnej jest ważna ale może nawet bardziej rodzaj śrub, klasa silników, rodzaj wrzeciona, precyzja wykonania frezów, rodzaj prowadzenia wzdłuż każdej osi i wiele innych czynników. Przykładowo zobacz choćby jaki błąd skoku śruby występuje w przypadku śrub trapezowych http://www.akcesoria.cnc.info.pl/sruby_trapezowe.htm A istnieją przecież szaleńcy którzy pierwszą maszynę zaopatrują w szpilki czyli śruby "z metra" kupione w OBI. Tutaj dopiero jest błędów co niemiara. Są oczywiście sposoby na poprawianie dokładności ale wówczas do wstępnej kalkulacji kosztów maszyny dochodzą kolejne zera i zaczyna się absurd. Ideał nie istnieje a ci którzy wierzą w ideał są na dobrej drodze do kamizelki z rękawami wiązanymi na plecach.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1243
- Rejestracja: 10 kwie 2005, 14:18
- Lokalizacja: STALOWA WOLA W-WA
- Kontakt:
diodas1 pisze:A istnieją przecież szaleńcy którzy pierwszą maszynę zaopatrują w szpilki czyli śruby "z metra" kupione w OBI.
jesli chodzi o tzw "szpilki" gwintowane, to znjaomy uzywal ich w swojej maszynie przez jakis czas - dokladnosc pozycjonowania ok 0.05mm na calej dlugosci przesuwu wynoszacej ponad 300mm. szook, nie?

oczywiscie szpilka szpilce nie rowna i chlop pewnie mial po prostu szczescie i dobrze trafil
-mamo, czy jestem Twoją małą księżniczką?
-nie, nie jesteś synu
-nie, nie jesteś synu