Frezarka biurkowa A4

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

ElSor
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 8
Posty: 111
Rejestracja: 29 gru 2008, 01:17
Lokalizacja: Ozimek

#71

Post napisał: ElSor » 16 paź 2012, 14:19

2 Plaskownik ze scianka 10mm wydaje sie byc wystarczajaco solidny - u mnie 3mm wymiekka i docelowo bedzie 8mm.
1 Zauwazylem ze im sztywniejsza sruba tym wyzsze predkosci mozna uzyskac dlatego w leszej osi moge pocisnac 10m/min a w tej slabszej bywaja problemy przy juz przy 4m/min wlasnie ze wzgledu ze lozyska sa luzne i sruba wpada w wibracje. Jak dokladnie to rozwiazac u Ciebie tego nie wiem, wazne by skosne bylo przytwierdzone sztywno do sruby i skostrukcji bo ono wlasnie ma najmniejszy luz osiowy. Niektorzy daja tylko 1 lozysko i chodzi na 2ch powinno byc lepiej ale nie zawsze udaje sie idealnie osiowo przetoczyc srube wtedy sensownym przy 2 lozyskach wydaje sie byc danie lozyskom mozliwosci minimalnego ruchu ale generalnie im dokladniej i sztywniej tym lepiej.



Tagi:

Awatar użytkownika

Autor tematu
wojtek30
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 35
Posty: 384
Rejestracja: 17 sie 2012, 14:23
Lokalizacja: Trójmiasto

#72

Post napisał: wojtek30 » 16 paź 2012, 14:41

ElSor pisze:wazne by skosne bylo przytwierdzone sztywno do sruby i skostrukcji bo ono wlasnie ma najmniejszy luz osiowy. Niektorzy daja tylko 1 lozysko i chodzi na 2ch powinno byc lepiej ale nie zawsze udaje sie idealnie osiowo przetoczyc srube wtedy sensownym przy 2 lozyskach wydaje sie byc danie lozyskom mozliwosci minimalnego ruchu ale generalnie im dokladniej i sztywniej tym lepiej.
Początkowo planowałem, aby łożysko skośne było na sztywno przytwierdzone i śruba skręcona na tym łożysku. Natomiast po przeciwnej stronie łożysko kulkowe z luzem osiowym, żeby mogło się przesuwać jak się śruba rozszerzy, tutaj wałek kończyłby się bez gwintu, pasowanie w łożysku na wcisk.
Teraz się zacząłem zastanawiać, czy przy tej długości śruby lepszym rozwiązaniem nie będzie sztywne przytwierdzenie tego łożyska i dodatkowo skręcenie śrubami na końcu, żeby śrubę minimalnie napiąć i skasować wszelkie luzy. Zapomniałem, że łożysko 3200 też ma jakieś tam luzy osiowe.


ElSor
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 8
Posty: 111
Rejestracja: 29 gru 2008, 01:17
Lokalizacja: Ozimek

#73

Post napisał: ElSor » 16 paź 2012, 16:50

Tyle ze napieta sruba wymagala by zastowania 2 lozysk skosnych 1rz.
Do przytwierdzenia lozyska nie wystarczy 1 nakretka - musza byc 2, no chyba ze dobrego (mocnego) kleju do gwintow uzyjesz. Sam widze w mojej (na razie prowizorce) jak duze przyspieszenia dzialaja na calosc i wychodza wszelkie bledy. Nakretka na "zwyklym" kleju mi sie luzuje, na 2ch slabo skontrowanych tez sie robi luz. Cale szczescie material na nowe mocowania lozysk juz mam i bede mogl wyeliminowac fuszerki. Wtedy pewnie parametry jeszcze sie zwieksza choc i teraz jeszcze nie sa ustawione na max.

Awatar użytkownika

Autor tematu
wojtek30
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 35
Posty: 384
Rejestracja: 17 sie 2012, 14:23
Lokalizacja: Trójmiasto

#74

Post napisał: wojtek30 » 22 paź 2012, 17:55

Przymierzam się właśnie do zamówienia wrzeciona. Zdecydowałem się na chińskie chłodzone wodą.
Początkowo miał być Kress 1kW, czy z uwagi na to wystarczy chińczyk 1.5kW?
Czy jest jakieś realne uzasadnienie dopłacania 250zł do wersji 2.2kW?

Jeśli konstrukcja pozwoli, to będę używać frezów palcowych maks fi8 w aluminium, czy przy takich założeniach i wielkości maszyny jest sens brać wrzeciono na wyrost?

Awatar użytkownika

Autor tematu
wojtek30
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 35
Posty: 384
Rejestracja: 17 sie 2012, 14:23
Lokalizacja: Trójmiasto

#75

Post napisał: wojtek30 » 17 gru 2012, 12:54

Udało się prace pchnąć do przodu. Póki co została splanowana brama, oraz nagwintowane otwory pod prowadnice i bloki łożyskujące. Śruby też zostały już oddane do przetoczenia. Jeszcze tylko frezowanie podstawy i można będzie wstępnie składać konstrukcję. Planowałem pierwsze testy przed końcem roku, ale teraz już widzę, że to nierealny termin :smile:
Przy okazji planowania, ujawniły się niedoskonałości spawania. Na środku wyszło zagłębienie 2mm, natomiast na bokach około 1,5mm. Po skończonych pracach powierzchnia zachowuje oczywiście równoległość, więc jest to ewidentnie wina krzywej blachy lub spawów.

ObrazekObrazekObrazek

Wcześniejsze etapy prac:

ObrazekObrazekObrazek

Pospawane, wypiaskowane, pomalowane.

ObrazekObrazekObrazek

Awatar użytkownika

Zienek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 3730
Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#76

Post napisał: Zienek » 17 gru 2012, 14:29

wojtek30 pisze:Przymierzam się właśnie do zamówienia wrzeciona. Zdecydowałem się na chińskie chłodzone wodą.
Początkowo miał być Kress 1kW, czy z uwagi na to wystarczy chińczyk 1.5kW?
Czy jest jakieś realne uzasadnienie dopłacania 250zł do wersji 2.2kW?

Jeśli konstrukcja pozwoli, to będę używać frezów palcowych maks fi8 w aluminium, czy przy takich założeniach i wielkości maszyny jest sens brać wrzeciono na wyrost?
Nie zawsze będziesz używał prędkości bliskich maksimum. Do niektórych materiałów będą relatywnie niskie (np okolice 8k rpm).

Przy niższych prędkościach spada moment obrotowy dość znacznie. Na tyle, że może być odczuwalne przy frezowaniu frezami o dużej średnicy. Dlatego np nie opłaca się brać mokrego żółtka 0,8KW, który jest w tej samej cenie co 1,5KW.
Co do różnicy w mocy pomiędzy 1,5KW a 2,2KW - różnicę i opłacalność inwestycji może stwierdzić ktoś, kto z oby wrzecion korzystał.

Ja nie mam takiej wiedzy.

W związku z tym, że Twoja maszyna jest dość mała i raczej nie będziesz Kamarowi podbierał robót. Decyzja robi się ciężka.

Po przemyśleniu:

W 2.2KW jest ER16, a w 1.5 jeszcze ER11 - więc do frezowania frezami o trzonku 8mm, trzeba kupić 2.2Kw. Za większą moc i większą funkcjonalność chyba warto dopłacić...

Awatar użytkownika

gaspar
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1714
Rejestracja: 13 sty 2006, 16:41
Lokalizacja: Stargard
Kontakt:

#77

Post napisał: gaspar » 17 gru 2012, 20:16

Widzę, że zabielałeś po malowaniu. Też mam taki plan by jednak najpierw dać korpus do malowania proszkowego a potem frezować bazy. Czy farba się jakoś nie zadziera przy krawędziach przy frezowaniu?
https://www.instagram.com/cncworkshop.pl/
Obróbka CNC - frezowanie & toczenie

Awatar użytkownika

Autor tematu
wojtek30
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 35
Posty: 384
Rejestracja: 17 sie 2012, 14:23
Lokalizacja: Trójmiasto

#78

Post napisał: wojtek30 » 18 gru 2012, 00:15

gaspar pisze:Widzę, że zabielałeś po malowaniu. Też mam taki plan by jednak najpierw dać korpus do malowania proszkowego a potem frezować bazy. Czy farba się jakoś nie zadziera przy krawędziach przy frezowaniu?
Farba jest bardzo twarda, prawie jak obrabiany materiał. Nic się nie zadziera, nie klei, nie strzępi i wygląda idealnie na brzegach. Oczywiście przed malowaniem proszkowym trzeba wypiaskować. Ja na początku dałem tylko przeszlifowaną konstrukcję i nie chcieli mi pomalować, bo farba by się nie trzymała odpowiednio mocno.


ezbig
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2103
Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
Lokalizacja: mazowieckie

#79

Post napisał: ezbig » 18 gru 2012, 00:55

Teraz już na poprawki za późno, konstrukcja zrobiona. Wydaj mi się, że kolega utrudnił sobie uzyskanie prostopadłości między bramą a podstawą, przez skręcanie śrubami bramy do boków podstawy. To "zabielenie" na frezarce da tylko płaskość powierzchni pod prowadnice. Większość kolegów na forum nie bez powodu robi bramę strojącą podstawie. Można wtedy obrobić powierzchnie bazowe z jednego zamocowania i w zasadzie kąty proste są już wyprowadzone. W razie czego można jeszcze blaszkę szczelinomierza podłożyć i z głowy, a w tym "bocznym" rozwiązaniu trochę zabawy będzie.

Awatar użytkownika

Autor tematu
wojtek30
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 35
Posty: 384
Rejestracja: 17 sie 2012, 14:23
Lokalizacja: Trójmiasto

#80

Post napisał: wojtek30 » 18 gru 2012, 10:16

ezbig pisze:Teraz już na poprawki za późno, konstrukcja zrobiona. Wydaj mi się, że kolega utrudnił sobie uzyskanie prostopadłości między bramą a podstawą, przez skręcanie śrubami bramy do boków podstawy.
To prawda, gdybym robił konstrukcję od nowa, to wiele rzeczy wykonałbym inaczej. Co nie znaczy, że nie wiedziałem o tym przed zrobieniem maszyny, zrobiłem tak, bo wpłynęło na to kilka czynników. Początkowo konstrukcja miała być wykonana przy jak najmniejszym udziale zewnętrznych warsztatów. Nie do końca znałem ich możliwości techniczne oraz chciałem oszczędzić kasę :razz:. Poza tym, pomimo projektu, dużo rzeczy było improwizowanych i przerabianych na bieżąco, stąd pewne kompromisy.
Muszę teraz wypić co nawarzyłem :roll: Pocieszam się myślą, że zawsze lepiej robić coś i popełniać błędy, niż nie robić nic i stanąć na wiecznie niedokończonym projekcie.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”