Frezarka na profilach DIY 1000x650 - pomóżcie ją usprawnić
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 143
- Rejestracja: 26 sie 2008, 15:19
- Lokalizacja: Twierdza Modlin
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 126
- Rejestracja: 23 sty 2009, 19:21
- Lokalizacja: Radom
Sterowniki silników są połączone równolegle, więc prądy należy zsumować, ale napięć już nie, bo na każdy sterownik trafia takie samo napięcie z zasilacza. Pomimo, że napięcie znamionowe silnika jest zwykle bardzo małe (rzędu pojedynczych V), to należy stosować zasilacz o dużo większym napięciu. Jest wyjaśnione w bardzo wielu wątkach i tekstach w sieci. Choćby w tym wątku:
https://www.cnc.info.pl/topics65/silnik ... t74285.htm
W zasadzie im większe napięcie z zasilacza, tym lepiej, gdyż tym szybciej mogą się kręcić silniki bez znaczącego spadku momentu. Jest to istotne, gdy zależy nam na w miarę szybkich przejazdach, a przesunięcie przypadające na obrót jest małe. W tej konkretnej maszynie jest bezpośredni napęd na paskach i z tego co widzę, na jeden obrót silnika przypada aż 4cm, więc 12V z zasilacza powinno być ok, bo wystarczą niewielkie obroty do zapewnienia szybkich przejazdów.
https://www.cnc.info.pl/topics65/silnik ... t74285.htm
W zasadzie im większe napięcie z zasilacza, tym lepiej, gdyż tym szybciej mogą się kręcić silniki bez znaczącego spadku momentu. Jest to istotne, gdy zależy nam na w miarę szybkich przejazdach, a przesunięcie przypadające na obrót jest małe. W tej konkretnej maszynie jest bezpośredni napęd na paskach i z tego co widzę, na jeden obrót silnika przypada aż 4cm, więc 12V z zasilacza powinno być ok, bo wystarczą niewielkie obroty do zapewnienia szybkich przejazdów.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 21
- Posty: 22
- Rejestracja: 06 gru 2016, 14:52
- Lokalizacja: Warszawa
Czy jak na jednej osi są 2 silniki (tak jak u mnie na Y) to momenty się w jakiś sposób sumują?
Wiem, że prąd się dzieli (podpięte do jednego sterownika) przez co maleje moment stąd pytanie.
Czy jeżeli na osiach prąd mam ustawiony na 75% (niebieski chińczyk 3A) to na osi mogę przestawić na 100% (większy prąd - większy moment).
Jak sądzicie?
Wiem, że prąd się dzieli (podpięte do jednego sterownika) przez co maleje moment stąd pytanie.
Czy jeżeli na osiach prąd mam ustawiony na 75% (niebieski chińczyk 3A) to na osi mogę przestawić na 100% (większy prąd - większy moment).
Jak sądzicie?
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 126
- Rejestracja: 23 sty 2009, 19:21
- Lokalizacja: Radom
Dla uzyskania pełnego momentu sterownik powinien być ustawiony na sumę prądów, czyli w tym przypadku 4A byłoby ok 
Tylko trzeba pamiętać, że jak się jakiś przewód od któregoś silnika odłączy (brak kontaktu na przykład), to cały prąd pójdzie w drugi, co może skutkować sfajczeniem.
A co do sumowania momentów, to i tak i nie. Jeśli narzędzie będzie z brzegu, czyli tuż przy jednym z silników, to praktycznie tylko moment od tego silnika będzie się liczył, bo z powodu "gibkości" belki i podatności na przekoszenia, drugi silnik będzie tylko woził jej drugi koniec. Natomiast jeśli narzędzie znajdzie się blisko środka, wtedy oba silniki w równym stopniu będą je ciągnąć, więc można powiedzieć, że momenty się zsumują

Tylko trzeba pamiętać, że jak się jakiś przewód od któregoś silnika odłączy (brak kontaktu na przykład), to cały prąd pójdzie w drugi, co może skutkować sfajczeniem.
A co do sumowania momentów, to i tak i nie. Jeśli narzędzie będzie z brzegu, czyli tuż przy jednym z silników, to praktycznie tylko moment od tego silnika będzie się liczył, bo z powodu "gibkości" belki i podatności na przekoszenia, drugi silnik będzie tylko woził jej drugi koniec. Natomiast jeśli narzędzie znajdzie się blisko środka, wtedy oba silniki w równym stopniu będą je ciągnąć, więc można powiedzieć, że momenty się zsumują

-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 21
- Posty: 22
- Rejestracja: 06 gru 2016, 14:52
- Lokalizacja: Warszawa
Dokładnie tak myślałem jak napisałeś ale wolałem się upewnić
Pytanie czy mogę nastawić prąd dla Y na 100%, czy nie spali mi sterownika?
Jeżeli mam ustawione na 75% to daje 2,25A na silnik. Nie za dużo? Czy nie ma to różnicy przy jednym silniku?
Zamieniłem silniki (na Y 2x2A 0,8Nm, na X 2A 2Nm) i jeżdżą wolniej niż poprzednio jak również wolno przyspieszają i hamują. Musiałem zwiększyć prędkość w ustawieniach z 5000 na 8000 i przyspieszenie ze 100 na 200.
Jaka jest tego przyczyna i czy dobrze zrobiłem zwiększając te parametry?
Może to być wina zasilacza?

Pytanie czy mogę nastawić prąd dla Y na 100%, czy nie spali mi sterownika?
Jeżeli mam ustawione na 75% to daje 2,25A na silnik. Nie za dużo? Czy nie ma to różnicy przy jednym silniku?
Zamieniłem silniki (na Y 2x2A 0,8Nm, na X 2A 2Nm) i jeżdżą wolniej niż poprzednio jak również wolno przyspieszają i hamują. Musiałem zwiększyć prędkość w ustawieniach z 5000 na 8000 i przyspieszenie ze 100 na 200.
Jaka jest tego przyczyna i czy dobrze zrobiłem zwiększając te parametry?
Może to być wina zasilacza?
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 21
- Posty: 22
- Rejestracja: 06 gru 2016, 14:52
- Lokalizacja: Warszawa
Pytanie czy mogę nastawić prąd dla Y na 100%, czy nie spali mi sterownika?
Jeżeli mam ustawione na 75% to daje 2,25A na silnik. Nie za dużo? Czy nie ma to różnicy przy jednym silniku?
Zamieniłem silniki (na Y 2x2A 0,8Nm, na X 2A 2Nm) i jeżdżą wolniej niż poprzednio jak również wolno przyspieszają i hamują. Musiałem zwiększyć prędkość w ustawieniach z 5000 na 8000 i przyspieszenie ze 100 na 200.
Jaka jest tego przyczyna i czy dobrze zrobiłem zwiększając te parametry?
Może to być wina zasilacza?
Jeżeli mam ustawione na 75% to daje 2,25A na silnik. Nie za dużo? Czy nie ma to różnicy przy jednym silniku?
Zamieniłem silniki (na Y 2x2A 0,8Nm, na X 2A 2Nm) i jeżdżą wolniej niż poprzednio jak również wolno przyspieszają i hamują. Musiałem zwiększyć prędkość w ustawieniach z 5000 na 8000 i przyspieszenie ze 100 na 200.
Jaka jest tego przyczyna i czy dobrze zrobiłem zwiększając te parametry?
Może to być wina zasilacza?
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 693
- Rejestracja: 30 lip 2009, 14:00
- Lokalizacja: Świdnik
Nie jestem elektronikiem ale powiem tylko to co słyszałem od mądrzejszych ode mnie w tej dziedzinie:
- te Nm to moment trzymający i silnik trzyma z taką siłą. Jak już jedzie to musimy mu dostarczyć odpowiednio dużo prądu i tutaj zaczynają się schody. Parametrem który decyduje o dynamice silnika jest prąd fazy, oporność i induktancja (i zapewne tysiąc innych, o których nie mam zielonego pojęcia).
- w każdym razie najlepiej aby prąd silnika był jak najbliższy momentowi tzn jak mamy silnik 4Nm i mamy do wyboru silnik 4Nm 2A i 4Nm 4A to lepiej brać ten z większym prądem. Większy prąd to wiadomo co - więcej prądu
i nie mulimy silnika i możemy uzyskać większe prędkości bez straty momentu
- tak samo z induktancją tylko odwrotnie
tzn im mniejsza tym lepsza i tym szybciej prąd ładuje cewki
- ważnym parametrem jest napięcie. Im wyżej tym teoretycznie lepiej i możemy szybciej kręcić silnik bez utraty momentu jednak silnik może się przegrzewać. Ja mam sterowniki na maks 90V z tego co pamiętam ale silniki chodzą na 65V. Pewnie i 75V dało by radę ale po konsultacji ze znawcą tematu doszedłem do wniosku, że mogą się zbytnio przegrzewać i zdecydowałem się na mniejsze napięcie. Silniki nawet przy dłuższej pracy można spokojnie dotknąć ręką i nie są gorące.
Tak więc wybieramy silniki a jak najwyższym mozliwym prądzie, dobieramy maksymalne napięcie tzn takie aby silniki nie przegrzały się, patrzymy aby miały jak najmniejszą induktancję. Oczywiście sterownik musi to wytrzymać i jeśli kupimy dobry silnik a obetniemy mu jajka słabym sterownikiem tzn nie obsługującym odpowiedniego prądu i napięcia to i tak będzie "klops". Być może jest i tak w twoim przypadku. Masz lepsze silniki ale prąd i napięcie są zbyt małe aby silnik mógł w pełni wykorzystać swój potencjał.
- te Nm to moment trzymający i silnik trzyma z taką siłą. Jak już jedzie to musimy mu dostarczyć odpowiednio dużo prądu i tutaj zaczynają się schody. Parametrem który decyduje o dynamice silnika jest prąd fazy, oporność i induktancja (i zapewne tysiąc innych, o których nie mam zielonego pojęcia).
- w każdym razie najlepiej aby prąd silnika był jak najbliższy momentowi tzn jak mamy silnik 4Nm i mamy do wyboru silnik 4Nm 2A i 4Nm 4A to lepiej brać ten z większym prądem. Większy prąd to wiadomo co - więcej prądu

- tak samo z induktancją tylko odwrotnie

- ważnym parametrem jest napięcie. Im wyżej tym teoretycznie lepiej i możemy szybciej kręcić silnik bez utraty momentu jednak silnik może się przegrzewać. Ja mam sterowniki na maks 90V z tego co pamiętam ale silniki chodzą na 65V. Pewnie i 75V dało by radę ale po konsultacji ze znawcą tematu doszedłem do wniosku, że mogą się zbytnio przegrzewać i zdecydowałem się na mniejsze napięcie. Silniki nawet przy dłuższej pracy można spokojnie dotknąć ręką i nie są gorące.
Tak więc wybieramy silniki a jak najwyższym mozliwym prądzie, dobieramy maksymalne napięcie tzn takie aby silniki nie przegrzały się, patrzymy aby miały jak najmniejszą induktancję. Oczywiście sterownik musi to wytrzymać i jeśli kupimy dobry silnik a obetniemy mu jajka słabym sterownikiem tzn nie obsługującym odpowiedniego prądu i napięcia to i tak będzie "klops". Być może jest i tak w twoim przypadku. Masz lepsze silniki ale prąd i napięcie są zbyt małe aby silnik mógł w pełni wykorzystać swój potencjał.
tokarka NARVIK "made in Taiwan", frezarka Hartford (klon Bridgeporta "made in Taiwan"), frezarka Bridgeport w takcie przeróbki na CNC, frezarka CNC DIY, trochę pomniejszych klamotów