Jak maszyna drży to znaczy, że za licha i lekkagaspar pisze:Koledzy z Haasa najpierw pokazali klasę u siebie na stoisku, frezowanie z takimi parametrami że aż posadzka w hali drżała... ale to inna liga.

No to jest pomysł na kolejny model maszynki. Wywalić śrubki, dać silniki liniowe ( i jakieś 1000 kg więcej masy co by nie odleciała ) i mamy wersje Linear jak u DMG MORIMam za to z dzisiejszej obróbki, też dość dynamiczny, no ale nie to co wczoraj![]()

Na mnie zrobiło wrażenie wrzeciono własnej konstrukcji. Cichutkie nawet przy 12 000 obrotów. Mocne w całym zakresie, nieduże. Chwalcie się tym na lewo i prawo bo warto
