Frezarka aluminiowa 320x350x120
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 20
- Posty: 2437
- Rejestracja: 29 lis 2015, 00:38
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Frezarka aluminiowa 320x350x120
Ale ten bakprint jest na wałkach niestety, jeśli dobrze widzę? Zależy mi bardziej nawet niż na dokładności na jakości obrabianej powierzchni, a tutaj chyba sztywność ma największe znaczenie.
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 6354
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka
Re: Frezarka aluminiowa 320x350x120
Tak, na wałkach, ale nie osądzaj pochopnie.
Miałem cztery maszynki od Bakprinta - wszystkie kolejne na prowadnicach, w tym jedna na
prowadnicach z naprężeniem wstępnym, wyższej klasy dokładności etc. I powiem Ci, że różnicy
w jakości powierzchni obrabianej nie widzę, a jeśli miałbym wskazać najlepszą to właśnie z tej
z wałkami. Dlaczego? Nie mam prostej odpowiedzi - może proporcja maszyny powodowały,
że wibracje były mniejsze / miały inne częstotliwości? Może stalowa ciężka podstawa ?
A może właśnie wózki inaczej przenoszą drgania. Dobry temat na doktorat
Frezowałem na niej aluminiowe obudowy frezami 3-4mm i nie było problemów.
I nie mam na myśli frezowania otworów w istniejących obudowach, tylko obudowy
z blachy bodaj 10mm.
Na finalny efekt w postaci wyfrezowanego detalu składa się więcej elementów niż
tylko rodzaj prowadnic, choć oczywiście liniowe z wózkami mają mniejsze luzy,
większą nośność etc...
q
Miałem cztery maszynki od Bakprinta - wszystkie kolejne na prowadnicach, w tym jedna na
prowadnicach z naprężeniem wstępnym, wyższej klasy dokładności etc. I powiem Ci, że różnicy
w jakości powierzchni obrabianej nie widzę, a jeśli miałbym wskazać najlepszą to właśnie z tej
z wałkami. Dlaczego? Nie mam prostej odpowiedzi - może proporcja maszyny powodowały,
że wibracje były mniejsze / miały inne częstotliwości? Może stalowa ciężka podstawa ?
A może właśnie wózki inaczej przenoszą drgania. Dobry temat na doktorat

Frezowałem na niej aluminiowe obudowy frezami 3-4mm i nie było problemów.
I nie mam na myśli frezowania otworów w istniejących obudowach, tylko obudowy
z blachy bodaj 10mm.
Na finalny efekt w postaci wyfrezowanego detalu składa się więcej elementów niż
tylko rodzaj prowadnic, choć oczywiście liniowe z wózkami mają mniejsze luzy,
większą nośność etc...
q
„Największym wrogiem wolności jest najedzony niewolnik.”