#33
Post
napisał: m.j. » 06 sty 2010, 11:27
Wpadłem na jeszcze inny pomysł - najpierw zbuduję frezarkę o konstrukcji z profili opartej na wrzecionie Kress 1050 w, której osie będą na razie kierowane manualnie. Dopiero później szarpnę się na elektronikę. Wtedy mając już obadaną sztywność całego układu na prostych frezowaniach będę mógł kupić bez obaw gotowy zestaw silników np 3Nm z prądem ok. 7A i zestawem sterowników. Wtedy będę miał porządną elektronikę i porządną frezarkę.
Co sądzicie o rozwiązaniu problemu w ten sposób? Podejście trochę od tyłu, ale robiąc tak niewiele ryzykuję, a koledzy mają rację, że słabe sterowniki (te najtańsze) w sumie to tylko nadają się do zabawy, a jak dla mnie wydać blisko 1000zł dla zabawy to niezbyt ekonomiczne wyjście. Już wolę poczekać i wydać 3KZ lub 4KZ na dobrą elektronikę, która pociągnie mi we wszystkim.
tokarka NARVIK "made in Taiwan", frezarka Hartford (klon Bridgeporta "made in Taiwan"), frezarka Bridgeport w takcie przeróbki na CNC, frezarka CNC DIY, trochę pomniejszych klamotów