Zaczynam pracę nad ploterem 2500x1500
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 221
- Rejestracja: 22 lip 2004, 12:19
- Lokalizacja: stad i stamtad
ogolnie nie jest zle. daj tylko podpory rowniez z profili zamknietych np 2 x 80x160x8 i w srodku pusc srube kulowa.
co do polaczenia srub w osi X to ciezko mi jest cos doradzic. ja robie jedna srube fi 25 i 2 nakretki. os Y bedzie wzmocniona wloknem weglowym wiec mam nadzieje ze nie bedzie kantowac. pozatym mam 3 wozki na strone.
co do polaczenia srub w osi X to ciezko mi jest cos doradzic. ja robie jedna srube fi 25 i 2 nakretki. os Y bedzie wzmocniona wloknem weglowym wiec mam nadzieje ze nie bedzie kantowac. pozatym mam 3 wozki na strone.
Czy teoria zgadza sie z praktyka? W teorii tak, w praktyce nie.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 241
- Rejestracja: 15 cze 2004, 18:59
- Lokalizacja: KrakĂłw/Bia?ystok
re paski
Osobiście doradzam kupienie 2 oddzielnych pasków o mniejwięcej równej długości (będą tańsze niż 1 tak długi i będą miały mniejsze tendencje do drgań).
Wadą tego rozwiązania będzie problematyczny naciąg obu pasków.
Po za tym wtedy możesz ładnie schować największy silnik gdzieś do środka maszyny.
Wadą tego rozwiązania będzie problematyczny naciąg obu pasków.
Po za tym wtedy możesz ładnie schować największy silnik gdzieś do środka maszyny.
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 1618
- Rejestracja: 17 paź 2004, 20:49
- Lokalizacja: Swarzędz
- Kontakt:
Poprawiłem mocowanie i napęd paskami.
Proszę o dalsze uwagi.
Robert
[ Dodano: 2005-03-11, 23:29 ]
No i zaczęły się schody... śruby w osi X są dwie w katalogu podane jest, że na 300mm +/-0.05mm to w najgorszym przypadku mam różnicę przy dwóch śrubach 0.8mm na długości 2500mm.
Jak to jest w praktyce. Jest możliwość dobrania dwóch podobnych śrub? Mają je w ciągłej sprzedaży (to muszą trochę ich mieć) to czy jest sposób aby wybrać podobne dwie? Czy projekt z tego powodu padnie?
Może jedna śruba z boku i rozsunąć wózki? Bo parowane śruby to chyba w porównaniu z rolowanymi dużo droższe?
Robert
[ Dodano: 2005-03-12, 14:19 ]
Plan B.
Śruba z jednejstrony a wolny koniec belki poprzez taśmę stalową (taka z miary zwijanej - odpowiednik przekroju drutu fi3mm^2) w układzie krzyżowym (nie wiem jak to nazwać) do drugiego końca belki.Jakie są wasze doświadczenia w tym temacie.
Robert

Proszę o dalsze uwagi.
Robert
[ Dodano: 2005-03-11, 23:29 ]
No i zaczęły się schody... śruby w osi X są dwie w katalogu podane jest, że na 300mm +/-0.05mm to w najgorszym przypadku mam różnicę przy dwóch śrubach 0.8mm na długości 2500mm.
Jak to jest w praktyce. Jest możliwość dobrania dwóch podobnych śrub? Mają je w ciągłej sprzedaży (to muszą trochę ich mieć) to czy jest sposób aby wybrać podobne dwie? Czy projekt z tego powodu padnie?
Może jedna śruba z boku i rozsunąć wózki? Bo parowane śruby to chyba w porównaniu z rolowanymi dużo droższe?
Robert
[ Dodano: 2005-03-12, 14:19 ]
Plan B.
Śruba z jednejstrony a wolny koniec belki poprzez taśmę stalową (taka z miary zwijanej - odpowiednik przekroju drutu fi3mm^2) w układzie krzyżowym (nie wiem jak to nazwać) do drugiego końca belki.Jakie są wasze doświadczenia w tym temacie.
Robert
Ostatnio zmieniony 24 mar 2005, 18:48 przez RobWan, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1
- Rejestracja: 20 sty 2005, 00:10
- Lokalizacja: Łódź
Witam.
1. Jakiego rodzaju ma to być frezowanie? [ wycinanie profili cienkim frezem czy kształtowanie powierzchni np. płaskorzeźba]
Wycinanie profili będzie wymagało stosowania frezów walcowych o małej średnicy oraz bardzo dużych prędkości obrotowych. Występujące tu siły (od oporów skrawania) będą tylko siłami poprzecznymi tzn w płaszcyźnie X-Y.
Frezowanie powierzchni (kształtowe) będzie często wymagało stosowania frezów kształtowych o większych średnicach. Te wymagają trochę mniejszych prędkości obrotowych. Wystąpią tu również siły (pionowe) w kierunku osi Z. To wymaga aby prowadnice boczne po których porusza się "brama" z wrzeciennikem były przymocowane na całej długości do konstrukcji nośnej.
2. Konstrukcja nośna jest niestateczna. Brak w niej elementów zabezpieczających przed wypaczeniem, kształtowniki wewnętrzne (te 4 zielone) powinny być mocowane pod kątem tworząc rodzaj kratownicy i nie muszą być aż tak potężne. Podobnie z konstrukcja nóg, na wszystkich czterech bokach przydały by się elementy skośne tworzace kratownicę.
3. Prędkość obrotowa?
Podana prędkość 600 obr/min. Czego to ma być prędkość obrotowa? Na prędkość freza to za mało a na prędkość śrub "pociagowych" stanowczo za dużo (chyba, że jest po drodze jakiś reduktor, którego nie widać na rysunku). O ile dobrze rozumiem konstrukcję - to dwie śruby boczne o skoku 10 mm pełnią rolę śrub „pociągowych” tzn. śrub przemieszczających "bramę" wraz z wrzeciennikiem.
Przy prędkości obrotowej śrub 600 n/min i skoku 10 mm, prędkość posuwu będzie wynosić 6 m/min (tj. 10 cm/sek)!!! Żaden frez nie wytrzyma takiego posuwu (chyba, że przy frezowaniu styropianu). Prędkość taka może być w ploterach piszących ale nie w frezujących.
4. Przytaczane siły wzdłużne w śrubach 250N! Zkąd te wartości? W czasie frezowania nigdy takie siły nie wystąpią. Gdyby tak było to frez byłby zginany siłą 500N (~50kG). Cienki frez (a takie stosuje się w ploterach) zgiąłby się od razu lub złamał.
5. Różnica przy dwóch śrubach 0.8mm na długości 2500mm jest przypadkiem skrajnym ale i tak jest to dokładność w zupełności wystarczająca. To nie ma być maszyna zegarmistrzowska!
6. Pomysł z napędem zębatkowym uwazam za niewłaściwy. Komplikuje konstrukcję (tak mi się zdaje)
I to by było wszystko - na razie
Pomysł wspaniały i życzę wytrwałości
Marek
1. Jakiego rodzaju ma to być frezowanie? [ wycinanie profili cienkim frezem czy kształtowanie powierzchni np. płaskorzeźba]
Wycinanie profili będzie wymagało stosowania frezów walcowych o małej średnicy oraz bardzo dużych prędkości obrotowych. Występujące tu siły (od oporów skrawania) będą tylko siłami poprzecznymi tzn w płaszcyźnie X-Y.
Frezowanie powierzchni (kształtowe) będzie często wymagało stosowania frezów kształtowych o większych średnicach. Te wymagają trochę mniejszych prędkości obrotowych. Wystąpią tu również siły (pionowe) w kierunku osi Z. To wymaga aby prowadnice boczne po których porusza się "brama" z wrzeciennikem były przymocowane na całej długości do konstrukcji nośnej.
2. Konstrukcja nośna jest niestateczna. Brak w niej elementów zabezpieczających przed wypaczeniem, kształtowniki wewnętrzne (te 4 zielone) powinny być mocowane pod kątem tworząc rodzaj kratownicy i nie muszą być aż tak potężne. Podobnie z konstrukcja nóg, na wszystkich czterech bokach przydały by się elementy skośne tworzace kratownicę.
3. Prędkość obrotowa?
Podana prędkość 600 obr/min. Czego to ma być prędkość obrotowa? Na prędkość freza to za mało a na prędkość śrub "pociagowych" stanowczo za dużo (chyba, że jest po drodze jakiś reduktor, którego nie widać na rysunku). O ile dobrze rozumiem konstrukcję - to dwie śruby boczne o skoku 10 mm pełnią rolę śrub „pociągowych” tzn. śrub przemieszczających "bramę" wraz z wrzeciennikiem.
Przy prędkości obrotowej śrub 600 n/min i skoku 10 mm, prędkość posuwu będzie wynosić 6 m/min (tj. 10 cm/sek)!!! Żaden frez nie wytrzyma takiego posuwu (chyba, że przy frezowaniu styropianu). Prędkość taka może być w ploterach piszących ale nie w frezujących.
4. Przytaczane siły wzdłużne w śrubach 250N! Zkąd te wartości? W czasie frezowania nigdy takie siły nie wystąpią. Gdyby tak było to frez byłby zginany siłą 500N (~50kG). Cienki frez (a takie stosuje się w ploterach) zgiąłby się od razu lub złamał.
5. Różnica przy dwóch śrubach 0.8mm na długości 2500mm jest przypadkiem skrajnym ale i tak jest to dokładność w zupełności wystarczająca. To nie ma być maszyna zegarmistrzowska!
6. Pomysł z napędem zębatkowym uwazam za niewłaściwy. Komplikuje konstrukcję (tak mi się zdaje)
I to by było wszystko - na razie

Pomysł wspaniały i życzę wytrwałości
Marek
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 241
- Rejestracja: 15 cze 2004, 18:59
- Lokalizacja: KrakĂłw/Bia?ystok
re napęd zębatkowy
Należy dodać że przy napędzie zębatkowym występują znacznie większe błędy niż przy śrubie.
Po za tym tak jak powiedział poprzednik 0.8mm to przy takich gabarytach maszyny nie jest strasznie duży błąd, a należy dodać że ten błąd jest błędem systematycznym (powtarzającym się). Więc jeśli coś nie będzie wychodzić (element nie będzie miał wymiaru) to poprostu skoryguje się to przy pierwszej sztuce i już będzie wszystko ok.
Jeśli zależy ci na naprawde dużej dokładności to radzę wstawić liniały cyfrowe jako sprzężenie zwrotne (ale to koszt ponad 4000zł za metr) ale wtedy będziesz miał dokładność do powiedzmy 0,01mm
Co do przekosów to faktycznie zamocowanie ceowników pod kontem by wzmocniło nieco maszynę, po za tym można by było zastosować wtedy nieco mniejsze ceowniki.
Podobnie można by było zrobić z nogami stołu. Tzn wstawić przynajmniej po 1 zastrzale (belka przekątna) na każdą ze stron. Maszyna by stała znacznie stabilniej.
Po za tym tak jak powiedział poprzednik 0.8mm to przy takich gabarytach maszyny nie jest strasznie duży błąd, a należy dodać że ten błąd jest błędem systematycznym (powtarzającym się). Więc jeśli coś nie będzie wychodzić (element nie będzie miał wymiaru) to poprostu skoryguje się to przy pierwszej sztuce i już będzie wszystko ok.
Jeśli zależy ci na naprawde dużej dokładności to radzę wstawić liniały cyfrowe jako sprzężenie zwrotne (ale to koszt ponad 4000zł za metr) ale wtedy będziesz miał dokładność do powiedzmy 0,01mm
Co do przekosów to faktycznie zamocowanie ceowników pod kontem by wzmocniło nieco maszynę, po za tym można by było zastosować wtedy nieco mniejsze ceowniki.
Podobnie można by było zrobić z nogami stołu. Tzn wstawić przynajmniej po 1 zastrzale (belka przekątna) na każdą ze stron. Maszyna by stała znacznie stabilniej.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 1342
- Rejestracja: 13 sie 2004, 13:58
- Lokalizacja: warszawa
Napęd zębatkowy pod względem dokładności jest porównywalny z napędami śrubowymi , a wszystko zależy od klasy wykonania.
Wiele firm min. Multicam http://www.multicam.com/eng/Products/routers.html konstrukcje swoich maszyn ze stałym stołem opiera na tym typie napędu osiągając powtarzalność pozycjonowania +/-0.025mm . Przy zębatkach na długich prowadnicach nie występują wady napędów śrubowych a twierdzenie o "znacznie wiekszych błędach " jest bezpodstawne. Dla niewtajemniczonych napęd zębatkowy w języku angielskim to -- Rack and Pinion.
Pozdrawiam
Wiele firm min. Multicam http://www.multicam.com/eng/Products/routers.html konstrukcje swoich maszyn ze stałym stołem opiera na tym typie napędu osiągając powtarzalność pozycjonowania +/-0.025mm . Przy zębatkach na długich prowadnicach nie występują wady napędów śrubowych a twierdzenie o "znacznie wiekszych błędach " jest bezpodstawne. Dla niewtajemniczonych napęd zębatkowy w języku angielskim to -- Rack and Pinion.
Pozdrawiam