majkel1987 pisze:ja tą podstawę zrobiłbym tak:
Płyta drewniana do niej przymocowane profile aluminiowe ale w poprzek dość gęsto i 4 w zdłuż lub więcej (jeśli da radę), na to wszystko kolejna płyta. I mamy dość solidną jednolitą podstawę.
Dolna płyta trochę szersza na prowadnice tak jak na kolegi projekcie.
Srubę puszczamy pod spodem razem z zastrzałami co mają w sobie bloki łożyskujące.
Całość można ustawić na czterech nogach.
Masz w tedy ładny dostęp do śruby i możesz ją łatwo zdjąć bez odkręcania stołu i brama ładnie zjedzie z prowadnic.
Możesz dodać jeszcze jeden profil pod prowadnice od spodu bo tak to trzyma je tylko drewno.
O tym, żeby odwrócić wałki z łożyskami nie pomyślałem, ale widzę dwie wady tego rozwiązania (ale być może są to tylko moje przypuszczenia). Pierwsza to taka, że łożyska są otwarte i ciężar bramy spoczywa właśnie na tej części łożyska. Druga to taka, że albo wydłużę ramiona bramy (koszem sztywności), albo będę miał mniejszy prześwit między bramą a stołem.
majkel1987 pisze:W kolegi ostatnim projekcie dalej ten stół może się uginać lekko.
Profile są dość sztywne, nie wydaje mi się, żeby się jakoś specjalnie ugięły.
Jutro postaram się narysować konstrukcję z odwróconymi wałkami, zobaczymy jak to wyjdzie.
P.S. Ma ktoś namiary na sprawdzony WaterJet w Warszawie?