Alvar4 pisze:
to ludzie pamiętają tylko to co się zes**ło i tego się będą trzymać.
A niech tam

Nikogo na siłę nie ma co uszczęśliwiać

Jak jakiś manualny zrobi, spiepszy i naprawi ten sławetny detal to pogadamy
[ Dodano: 2013-12-05, 05:45 ]
bartuss1 pisze:.. setki przepracowanych godzin przy korkowcach i doświadczenie mowi ze lepiej widziec co robią i mieć esc pod ręką
Zamienisz te setki na tysiace to zrozumiesz ze po to się robi CNC żeby nie stać przy maszynie

Na pocieszenie dodam ze wczoraj zaś zepsułem plaster żelaza fi 300. Zdjęcia nie pokaże bo znowu obiegnie cały świat

Kiedyś nie zakołkowałem multfiixa na porębie bo przeciesz krokowiec słabiutki i nie ma potrzeby. A jednak była

Zanim usłyszałem ze coś nie tak to bylo po materiale.