Przeróbka frezarki fwe 16 na cnc

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 16275
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#11

Post napisał: kamar » 04 gru 2013, 20:57

dance1 pisze: Krokowiec czy jego sterownik nie wie gdzie jest "martwy punkt", materiału nie widzi i nie czuje w odróżnieniu do frezera manualnego.
A to dobrze czy żle ? :)



Tagi:

Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 8458
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

#12

Post napisał: bartuss1 » 04 gru 2013, 21:04

chyba oczywiste ze to źle, jednak wytrawny operator będzie myslał nad g kodem zanim pusci obróbkę, żeby wyeliminować potencjalne błędy, zreszta masz kamar przykład z jednym spieprzonym detalem ktory kiedys pokazywales - jeden ster zdechl, a drugi nie zajarzyl o co chodzi
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 16275
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#13

Post napisał: kamar » 04 gru 2013, 21:14

bartuss1 pisze: zreszta masz kamar przykład z jednym spieprzonym detalem ktory kiedys pokazywales - jeden ster zdechl, a drugi nie zajarzyl o co chodzi
No i ? :) Jakby manualni frezerzy zaczeli pokazywać detale które spieprzyli to by sie serwer przegrzał :) Pokazać coś ku przestrodze to robią z tego argument :) A te setki detali które spadają z przerobionej frezarki o jakich manualny moze sobie pomarzyć to ... ptaszek :)

Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 8458
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

#14

Post napisał: bartuss1 » 04 gru 2013, 21:17

rzecz w tym ze przy kazdej robocie trzeba myśleć, a przy krokowcach bardziej niz przy serwach ku pocieszeniu korkowcowcow, w koncu sam jade na krokowcach, mamy pane sterowania tej samej firmy pruszkowskiej hehe
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 3706
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#15

Post napisał: MlKl » 04 gru 2013, 21:42

E tam, zakładam detal, wciskam R, i idę do domu. Za godzinę przychodzę, zdejmuję detal, zakładam drugi, wciskam R i tak da capo al fine... :)


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 16275
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#16

Post napisał: kamar » 04 gru 2013, 21:45

bartuss1 pisze: przy kazdej robocie trzeba myśleć,
To rzecz bezsporna ale rożnica miedzy serwem a krokowcem ma się nijak do przepaści z manualną :)

Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 8458
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

#17

Post napisał: bartuss1 » 04 gru 2013, 21:52

tez zawsze musi miec ostatnie slowo, kropka nad i :P
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

Awatar użytkownika

Alvar4
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1360
Rejestracja: 18 sie 2010, 10:58
Lokalizacja: Okolice Łodzi

#18

Post napisał: Alvar4 » 04 gru 2013, 22:09

Przy korkowcach dobrze jest stać przy maszynie i patrzeć co robi i w razie czego E-stopa pierdyknąć. Ale w kwestii oszczędności czasu i dokładności obróbki to CNC do manualnego frezera ma się jak łopata do koparki. Można łopata ale się zacheśtasz i garba się dorobisz a i tak krzywo wykopiesz. Przerabiaj na CNC bo warto.
P.S. Kamar, musisz pokazywać detale które na swoich maszynach robisz które wyszły bo mało ich pokazujesz to ludzie pamiętają tylko to co się zes**ło i tego się będą trzymać.
Obrazek

Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 8458
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

#19

Post napisał: bartuss1 » 04 gru 2013, 22:25

Alvar4 pisze:Przy korkowcach dobrze jest stać przy maszynie i patrzeć co robi
chciales powiedziec przy korkowcach trzeba stac przy maszynie i patrzec co robi ... setki przepracowanych godzin przy korkowcach i doświadczenie mowi ze lepiej widziec co robią i mieć esc pod ręką
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 16275
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#20

Post napisał: kamar » 04 gru 2013, 22:32

Alvar4 pisze: to ludzie pamiętają tylko to co się zes**ło i tego się będą trzymać.
A niech tam :) Nikogo na siłę nie ma co uszczęśliwiać :) Jak jakiś manualny zrobi, spiepszy i naprawi ten sławetny detal to pogadamy :)

[ Dodano: 2013-12-05, 05:45 ]
bartuss1 pisze:.. setki przepracowanych godzin przy korkowcach i doświadczenie mowi ze lepiej widziec co robią i mieć esc pod ręką
Zamienisz te setki na tysiace to zrozumiesz ze po to się robi CNC żeby nie stać przy maszynie :)
Na pocieszenie dodam ze wczoraj zaś zepsułem plaster żelaza fi 300. Zdjęcia nie pokaże bo znowu obiegnie cały świat :) Kiedyś nie zakołkowałem multfiixa na porębie bo przeciesz krokowiec słabiutki i nie ma potrzeby. A jednak była :) Zanim usłyszałem ze coś nie tak to bylo po materiale.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”