A to dobrze czy żle ?dance1 pisze: Krokowiec czy jego sterownik nie wie gdzie jest "martwy punkt", materiału nie widzi i nie czuje w odróżnieniu do frezera manualnego.
Przeróbka frezarki fwe 16 na cnc
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 8458
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
chyba oczywiste ze to źle, jednak wytrawny operator będzie myslał nad g kodem zanim pusci obróbkę, żeby wyeliminować potencjalne błędy, zreszta masz kamar przykład z jednym spieprzonym detalem ktory kiedys pokazywales - jeden ster zdechl, a drugi nie zajarzyl o co chodzi
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 16275
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
No i ? Jakby manualni frezerzy zaczeli pokazywać detale które spieprzyli to by sie serwer przegrzał Pokazać coś ku przestrodze to robią z tego argument A te setki detali które spadają z przerobionej frezarki o jakich manualny moze sobie pomarzyć to ... ptaszekbartuss1 pisze: zreszta masz kamar przykład z jednym spieprzonym detalem ktory kiedys pokazywales - jeden ster zdechl, a drugi nie zajarzyl o co chodzi
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1360
- Rejestracja: 18 sie 2010, 10:58
- Lokalizacja: Okolice Łodzi
Przy korkowcach dobrze jest stać przy maszynie i patrzeć co robi i w razie czego E-stopa pierdyknąć. Ale w kwestii oszczędności czasu i dokładności obróbki to CNC do manualnego frezera ma się jak łopata do koparki. Można łopata ale się zacheśtasz i garba się dorobisz a i tak krzywo wykopiesz. Przerabiaj na CNC bo warto.
P.S. Kamar, musisz pokazywać detale które na swoich maszynach robisz które wyszły bo mało ich pokazujesz to ludzie pamiętają tylko to co się zes**ło i tego się będą trzymać.
P.S. Kamar, musisz pokazywać detale które na swoich maszynach robisz które wyszły bo mało ich pokazujesz to ludzie pamiętają tylko to co się zes**ło i tego się będą trzymać.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 8458
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
chciales powiedziec przy korkowcach trzeba stac przy maszynie i patrzec co robi ... setki przepracowanych godzin przy korkowcach i doświadczenie mowi ze lepiej widziec co robią i mieć esc pod rękąAlvar4 pisze:Przy korkowcach dobrze jest stać przy maszynie i patrzeć co robi
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 16275
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
A niech tam Nikogo na siłę nie ma co uszczęśliwiać Jak jakiś manualny zrobi, spiepszy i naprawi ten sławetny detal to pogadamyAlvar4 pisze: to ludzie pamiętają tylko to co się zes**ło i tego się będą trzymać.
[ Dodano: 2013-12-05, 05:45 ]
Zamienisz te setki na tysiace to zrozumiesz ze po to się robi CNC żeby nie stać przy maszyniebartuss1 pisze:.. setki przepracowanych godzin przy korkowcach i doświadczenie mowi ze lepiej widziec co robią i mieć esc pod ręką
Na pocieszenie dodam ze wczoraj zaś zepsułem plaster żelaza fi 300. Zdjęcia nie pokaże bo znowu obiegnie cały świat Kiedyś nie zakołkowałem multfiixa na porębie bo przeciesz krokowiec słabiutki i nie ma potrzeby. A jednak była Zanim usłyszałem ze coś nie tak to bylo po materiale.