Koledzy, powiedzcie mi czy coś takiego zamiast tych dwóch czarnych "cienkich blaszek" da lepszą sztywność : ( profile stalowe 60x60x5, wymiary ramy 1200x940 )
spol, jest w Łomży firma która się tym zajmuje, ale o ceny usług CNC to ja się wolę tam nie pytać. Nie dość że za kawałek złomu ( ceownik 220 ) zapłaciłem 200zł, to jeszcze drugie tyle wzięli za przefrezowanie go na górnej powierzchni. Maszynę będę robił sam, daleko od Łomży.
Wstępny projekt frezarki CNC 3/4 osiowej
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 384
- Rejestracja: 17 sie 2012, 14:23
- Lokalizacja: Trójmiasto
Oczywiście da to dużo większą sztywność, ale czy będzie Ci się chciało tyle spawać, na pewno się pokrzywi przy tej ilości spoin, będą też duże naprężenia. Nie lepiej poszukać grubszych profili? Ja swoje kupiłem po cenie złomu w pewnej firmie produkcyjnej. Wyszło mi około 1zł za kilogram z przycięciem na wymiar. Albo daj pojedyncze profile i przyspawaj do tego te duże płaskowniki na wierzch, powinno dać radę.LordOfTheDeath pisze:Koledzy, powiedzcie mi czy coś takiego zamiast tych dwóch czarnych "cienkich blaszek" da lepszą sztywność : ( profile stalowe 60x60x5, wymiary ramy 1200x940 )
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 34
- Rejestracja: 18 sty 2012, 16:53
- Lokalizacja: Łomża
Właśnie się obawiam czy pojedyncze utrzymają te płaskowniki. Po spawaniu rama będzie wrzucona na frezarkę i sfrezowana w miejscach położenia płyt. A spawanie CMT to dla mnie czysta przyjamność Najpierw połączyć w pary, a następnie w prostokąt.
Podałem takie profile bo możliwe że bym miał do takich dostęp za free, a jakie by tutaj lepiej pasowały ?
Podałem takie profile bo możliwe że bym miał do takich dostęp za free, a jakie by tutaj lepiej pasowały ?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 7643
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam.
im więcej spawów - tym więcej naprężeń .
jak na frezarkę założysz krzywe to łapami wyprostujesz - jak odkręcisz to znowu będzie krzywe - niestety .
no i jak z tych 5mm odejmiesz frezowanie to wiele nie zostanie .
generalnie to główna trudność z takimi spawanymi ramami.
kol. rozwiązują to tak że na profil spawają blachę ( płaskownik " stosowny ) , wyżarzają i dopiero frezują .
a to znowu koszty.
prawdę powiedziawszy to chyba lepiej kupić naprawdę grube ceowniki i je pospawać i obfrezować.
poczytaj wątki o " walkach " z ramami .
pozdrawiam.
im więcej spawów - tym więcej naprężeń .
jak na frezarkę założysz krzywe to łapami wyprostujesz - jak odkręcisz to znowu będzie krzywe - niestety .
no i jak z tych 5mm odejmiesz frezowanie to wiele nie zostanie .
generalnie to główna trudność z takimi spawanymi ramami.
kol. rozwiązują to tak że na profil spawają blachę ( płaskownik " stosowny ) , wyżarzają i dopiero frezują .
a to znowu koszty.
prawdę powiedziawszy to chyba lepiej kupić naprawdę grube ceowniki i je pospawać i obfrezować.
poczytaj wątki o " walkach " z ramami .
pozdrawiam.
Mane Tekel Fares
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 34
- Rejestracja: 18 sty 2012, 16:53
- Lokalizacja: Łomża
Słuszna uwaga z tymi naprężeniami, dlatego od początku mówię że staram się unikać profili stalowych. Jednak nie zamierzam frezować więcej niż 0,3mm ( po 0,1mm na przejazd ), a to przefrezowane miejsce będzie gniazdem dla płaskownika, który raczej nie podda się naprężeniom wywołanym przez przefrezowany profil.pukury pisze: no i jak z tych 5mm odejmiesz frezowanie to wiele nie zostanie .
[ Dodano: 2013-01-14, 17:11 ]
Poszedłem z rysunkiem tej spawanej ramy do frezera jak on to widzi. Dał mi prostą wskazówkę jak zrobić by nie frezować profili:
Do ramy przyspawać kawałki blachy o grubości kilku mm, wrzucić na frezarkę i sfrezować po tych blachach
Proszę jeszcze o opinię na temat wad takiego rozwiązania, bo te póki co do mnie przemawia najbardziej.