Wstępny projekt frezarki CNC 3/4 osiowej

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

Autor tematu
LordOfTheDeath
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 7
Posty: 34
Rejestracja: 18 sty 2012, 16:53
Lokalizacja: Łomża

#11

Post napisał: LordOfTheDeath » 13 sty 2013, 20:59

Koledzy, powiedzcie mi czy coś takiego zamiast tych dwóch czarnych "cienkich blaszek" da lepszą sztywność : ( profile stalowe 60x60x5, wymiary ramy 1200x940 )

Obrazek

spol, jest w Łomży firma która się tym zajmuje, ale o ceny usług CNC to ja się wolę tam nie pytać. Nie dość że za kawałek złomu ( ceownik 220 ) zapłaciłem 200zł, to jeszcze drugie tyle wzięli za przefrezowanie go na górnej powierzchni. Maszynę będę robił sam, daleko od Łomży.



Tagi:

Awatar użytkownika

wojtek30
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 384
Rejestracja: 17 sie 2012, 14:23
Lokalizacja: Trójmiasto

#12

Post napisał: wojtek30 » 13 sty 2013, 21:41

LordOfTheDeath pisze:Koledzy, powiedzcie mi czy coś takiego zamiast tych dwóch czarnych "cienkich blaszek" da lepszą sztywność : ( profile stalowe 60x60x5, wymiary ramy 1200x940 )
Oczywiście da to dużo większą sztywność, ale czy będzie Ci się chciało tyle spawać, na pewno się pokrzywi przy tej ilości spoin, będą też duże naprężenia. Nie lepiej poszukać grubszych profili? Ja swoje kupiłem po cenie złomu w pewnej firmie produkcyjnej. Wyszło mi około 1zł za kilogram z przycięciem na wymiar. Albo daj pojedyncze profile i przyspawaj do tego te duże płaskowniki na wierzch, powinno dać radę.


Autor tematu
LordOfTheDeath
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 7
Posty: 34
Rejestracja: 18 sty 2012, 16:53
Lokalizacja: Łomża

#13

Post napisał: LordOfTheDeath » 13 sty 2013, 21:52

Właśnie się obawiam czy pojedyncze utrzymają te płaskowniki. Po spawaniu rama będzie wrzucona na frezarkę i sfrezowana w miejscach położenia płyt. A spawanie CMT to dla mnie czysta przyjamność :P Najpierw połączyć w pary, a następnie w prostokąt.

Podałem takie profile bo możliwe że bym miał do takich dostęp za free, a jakie by tutaj lepiej pasowały ?


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7643
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#14

Post napisał: pukury » 13 sty 2013, 22:44

witam.
im więcej spawów - tym więcej naprężeń .
jak na frezarkę założysz krzywe to łapami wyprostujesz - jak odkręcisz to znowu będzie krzywe - niestety .
no i jak z tych 5mm odejmiesz frezowanie to wiele nie zostanie .
generalnie to główna trudność z takimi spawanymi ramami.
kol. rozwiązują to tak że na profil spawają blachę ( płaskownik " stosowny ) , wyżarzają i dopiero frezują .
a to znowu koszty.
prawdę powiedziawszy to chyba lepiej kupić naprawdę grube ceowniki i je pospawać i obfrezować.
poczytaj wątki o " walkach " z ramami .
pozdrawiam.
Mane Tekel Fares


Autor tematu
LordOfTheDeath
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 7
Posty: 34
Rejestracja: 18 sty 2012, 16:53
Lokalizacja: Łomża

#15

Post napisał: LordOfTheDeath » 14 sty 2013, 00:05

pukury pisze: no i jak z tych 5mm odejmiesz frezowanie to wiele nie zostanie .
Słuszna uwaga z tymi naprężeniami, dlatego od początku mówię że staram się unikać profili stalowych. Jednak nie zamierzam frezować więcej niż 0,3mm ( po 0,1mm na przejazd ), a to przefrezowane miejsce będzie gniazdem dla płaskownika, który raczej nie podda się naprężeniom wywołanym przez przefrezowany profil.

[ Dodano: 2013-01-14, 17:11 ]
Poszedłem z rysunkiem tej spawanej ramy do frezera jak on to widzi. Dał mi prostą wskazówkę jak zrobić by nie frezować profili:

Obrazek

Do ramy przyspawać kawałki blachy o grubości kilku mm, wrzucić na frezarkę i sfrezować po tych blachach :mrgreen:

Proszę jeszcze o opinię na temat wad takiego rozwiązania, bo te póki co do mnie przemawia najbardziej.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”