KAJOS pisze:Bacek pisze:wyżarzanie
- po hu..a Ci wyzarzanie ? do "setki" nie bedziesz robił ...
Ale nie bij od razu, jam prosty człek który wie jak wygląda brzeszczot, młotek wiertarka i gwintownik. Spawarka to dla mnie siły nieczyste i djaboły jakoweś.
Widziałem tu na forum fotki krzywo pospawanych rzeczy wygiętych w piękny łuczek który pewnie szedł nawet w centymetry. Przy punktowym spawaniu pewnie nie było by problemu. Z tego co widzę większość stalowców jest tu wyżarzana ale jeżeli w ich wypadku chodzi o setki a nie dziesiątki no faktycznie w moim wypadku nie istotna rzecz.
Pewnie na upartego majstra jakiegoś porządnego od spawania znajdę. Ale nawet z innych względów całości pospawać nie mogę bo nijak nie wniosę całości na docelowe miejsce