Frezarka do płytek drukowanych (PCB) by NELIK
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 3433
- Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Jeśli to ma być maszynka do pcb to wypadałoby zacząć od wrzeciona bo wymagane jest min 45 000 obr. O ile sensowne jest wiercenie otworów i frezowanie kształtowe obrysu płytki to zupełnie bezsensowne jest zastepowanie trawienia frezowaniem. pomijając czas takiego frezowania to paskudnie to wygląda. Znacznie szybsze i pewniejsze jest użycie np. Pozitiv 20 ma bardzo dużą rozdzielczość i nie ma problemu nawet przy ścieżkach o grubości 15 pikseli.
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 3433
- Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Dlaczego paskudnie? Bo miedź jest plastyczna i tylko frezy ze szlifem"diamentowym" tną miedź dość czysto ale tylko przez krótki czas, potem zaczyna się tworzyć postrzępiona wypływka i np. w przypadku cieńkich ścieżek może to prowadzić do przerwania ścieżki. Poza tym frezowane płytki mają znacznie mniejszę odporność punktów lutowniczych na temperaturę. I o ile ma to dość małe znaczenie przy montażu przewlekanym to przy smd wręcz jest niedopuszczalne. Sam zawsze wymagam na klientach aby wszelkie frezowania i cięcia nie były wykonywane w obszarze z miedzią i o ile wiem to większość firm ma takie wymagania.
-
- Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 32
- Rejestracja: 10 mar 2008, 06:33
- Lokalizacja: Maz
Nie jest tak źle jak koledzy sugerują. Są oczywiście pewne problemy , jak również ograniczenia , ale ogólnie ja jestem zadowolony z płytek wykonanych na mojej maszynce.
Koledzy mylą zastosowania profesjonalne z amatorszczyzną , nik nie kupi frezów , czy wierteł diamentowych do wykonania jednej płytki w miesiącu.
Jeżeli chodzi o wiercenie to zwykłe wiertło za 2,3 zł srednicy 0,6 idzie w płytkę jak w masło.
Myślę że czas nie jest najwazniejszym kryterimu , średniej wielkości płytka(około 100x80 mm) bez wiercenia to około 40-50 min
Chociażby ta
Zaznaczam też że moje silniki użyte we frezarce są bardzo małe oś y i z mają po około 1Nm a oś x 0,7Nm
Wrzeciono też nic specjalnego zwykła frezarka kupiona coś za około 80 zł
Przygotowanie G-kodu też nie jest ani specjalnie trudne ani pracochlonne , mając płytkę przygotowaną w Eaglu zajmuje to kilka minut
Niech się kolega nie zraża i buduje swoja maszynkę doświadczenie i satysfakcja gwarantowana. Jeśli chodzi o osadzenie łozysk , to nie wiem jak z pełnymi ale łozyska otwarte mają miejsce na zakontrowanie ich śrubami.
Natomias łozyska przedstawione na rusunku można ustalić zakładając sprężynę między obudowę łozyska a pierścień segera , sprężynę można dobrać chociażby od jakiegoś rozrusznika samochodowego.
Kazdy chciałby zbudować maszynkę jak najlepiej , i do tego trzeba dążyć ale większość z nas ma ograniczone fundusze i dlatego też proszę o więcej wyrozumiałości i konstruktywnych rad. Nie mylmy taz maszyn profesjonalnych za kilkast tysiecy z maszykami które powstają z niczego.
Koledzy mylą zastosowania profesjonalne z amatorszczyzną , nik nie kupi frezów , czy wierteł diamentowych do wykonania jednej płytki w miesiącu.
Jeżeli chodzi o wiercenie to zwykłe wiertło za 2,3 zł srednicy 0,6 idzie w płytkę jak w masło.
Myślę że czas nie jest najwazniejszym kryterimu , średniej wielkości płytka(około 100x80 mm) bez wiercenia to około 40-50 min
Chociażby ta
Zaznaczam też że moje silniki użyte we frezarce są bardzo małe oś y i z mają po około 1Nm a oś x 0,7Nm
Wrzeciono też nic specjalnego zwykła frezarka kupiona coś za około 80 zł
Przygotowanie G-kodu też nie jest ani specjalnie trudne ani pracochlonne , mając płytkę przygotowaną w Eaglu zajmuje to kilka minut
Niech się kolega nie zraża i buduje swoja maszynkę doświadczenie i satysfakcja gwarantowana. Jeśli chodzi o osadzenie łozysk , to nie wiem jak z pełnymi ale łozyska otwarte mają miejsce na zakontrowanie ich śrubami.
Natomias łozyska przedstawione na rusunku można ustalić zakładając sprężynę między obudowę łozyska a pierścień segera , sprężynę można dobrać chociażby od jakiegoś rozrusznika samochodowego.
Kazdy chciałby zbudować maszynkę jak najlepiej , i do tego trzeba dążyć ale większość z nas ma ograniczone fundusze i dlatego też proszę o więcej wyrozumiałości i konstruktywnych rad. Nie mylmy taz maszyn profesjonalnych za kilkast tysiecy z maszykami które powstają z niczego.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 7735
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam.
pewnie że nie ma co się zrażać - jak ktoś ma pomysł to przecież nie powinien ślepo wierzyć innym tylko go realizować .
na marginesie to maszynka z filmu - gratuluję udanej konstrukcji - to nie wygląda na zrobioną " z niczego " .
jak podliczyć koszty to ile wyniosły ?
cały czas uważam że frezowanie płytek trochę się mija z celem - co innego wiercenie i frezowanie kształtów .
to samo jest z grawerką na " front - panelu " i robienie okienek , otworów .
do takich zadań warto coś zrobić .
tylko ten który nie musiał wypiłować równego okienka pod wskaźniki lub zrobić napisu może w to wątpić .
może i ja sobie w końcu coś zrobię - jak to mówią - szewc bez butów chodzi .
pozdrawiam .
pewnie że nie ma co się zrażać - jak ktoś ma pomysł to przecież nie powinien ślepo wierzyć innym tylko go realizować .
na marginesie to maszynka z filmu - gratuluję udanej konstrukcji - to nie wygląda na zrobioną " z niczego " .
jak podliczyć koszty to ile wyniosły ?
cały czas uważam że frezowanie płytek trochę się mija z celem - co innego wiercenie i frezowanie kształtów .
to samo jest z grawerką na " front - panelu " i robienie okienek , otworów .
do takich zadań warto coś zrobić .
tylko ten który nie musiał wypiłować równego okienka pod wskaźniki lub zrobić napisu może w to wątpić .
może i ja sobie w końcu coś zrobię - jak to mówią - szewc bez butów chodzi .

pozdrawiam .
Mane Tekel Fares
-
- Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 32
- Rejestracja: 10 mar 2008, 06:33
- Lokalizacja: Maz
To co mi jeszcze przyszło do głowy , a może komuś się przyda to z czego pozyskać frezy.
Wiem że najprościej kupić gotowy już naostrzony , ale znów chodzi o kasę.
Ja ostatnio używam frezów które sam ostrze ,a są to trzpienie z końcówek wtryskiwaczy od silników diesla.Mają one średnicę 6mm a więc idealnie pasuja do typowych uchwytów.
Frezy te ostrzę na zwykłej szlifierce która to można znaleźć prawie w każdym warsztacie , a kąty dobieram eksperymentalnie.
Za przysłowiowe piwo mozna nabyć całe kilogramy zużytych końcówek w pierwszym lepszym warsztacie naprawczym.
Nie wiem z czego są wykonane ale pcb frezuje się bardzo dobrze.
Filmik dla tych co twierdza że tylko ogromne prędkości wrzeciona i frezy diamentowe są wstanie zagwarantować akceptowalne efekty
Wiem że najprościej kupić gotowy już naostrzony , ale znów chodzi o kasę.
Ja ostatnio używam frezów które sam ostrze ,a są to trzpienie z końcówek wtryskiwaczy od silników diesla.Mają one średnicę 6mm a więc idealnie pasuja do typowych uchwytów.
Frezy te ostrzę na zwykłej szlifierce która to można znaleźć prawie w każdym warsztacie , a kąty dobieram eksperymentalnie.
Za przysłowiowe piwo mozna nabyć całe kilogramy zużytych końcówek w pierwszym lepszym warsztacie naprawczym.
Nie wiem z czego są wykonane ale pcb frezuje się bardzo dobrze.
Filmik dla tych co twierdza że tylko ogromne prędkości wrzeciona i frezy diamentowe są wstanie zagwarantować akceptowalne efekty
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 196
- Rejestracja: 15 sty 2006, 21:41
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
ja tych końcówek uzywam jak punktaków do metalu, świetnie się sprawdzająMarek333 pisze:To co mi jeszcze przyszło do głowy , a może komuś się przyda to z czego pozyskać frezy.
Wiem że najprościej kupić gotowy już naostrzony , ale znów chodzi o kasę.
Ja ostatnio używam frezów które sam ostrze ,a są to trzpienie z końcówek wtryskiwaczy od silników diesla.Mają one średnicę 6mm a więc idealnie pasuja do typowych uchwytów.
Frezy te ostrzę na zwykłej szlifierce która to można znaleźć prawie w każdym warsztacie , a kąty dobieram eksperymentalnie.
Za przysłowiowe piwo mozna nabyć całe kilogramy zużytych końcówek w pierwszym lepszym warsztacie naprawczym.
Nie wiem z czego są wykonane ale pcb frezuje się bardzo dobrze.
Filmik dla tych co twierdza że tylko ogromne prędkości wrzeciona i frezy diamentowe są wstanie zagwarantować akceptowalne efekty
ale czy ktoś mi powie czy takie mocowanie łożysk liniowych jakie zaproponowałem czyli przez ściskanie jest dobre czy uszkodzę łożysko przez to?