W pracy z nudów cos porysuje w Inventorze i zamieszcze wypociny

zauwaz że pinola jest wysuwana, podnoszenie stołu to tylko ustawianie zgrubnego Zsitu pisze:Ta co pokazałes to jeszcze co innego ma podnoszony stół, a kolega zaproponował podnoszenie i opuszczanie wrzeciona plus wysuwany wysięgnik, a stół śmiga tylko w poziomie.bartuss1 pisze:Ameryke odkrył bo zobaczyl narzędziówke - taką mają kinematykę.tumanek pisze:pewnie mi sie nie uda dodac zdjecia....) w kazdym razie jest w mojej galerii
dla przykładu pierwsza lepsza z allegro
http://www.allegro.pl/item495522715_fre ... kazja.html
łatwiej byłoby takiej silniki przyczepic ze sterowaniem niz budowac od nowa
no może "dramatycznych" wad to nie ale przy takim małym polu roboczym nie jest problemem utrzymanie przekrojów które są odkształcane. Istotne są tylko wielkości luzów z połączeń wszystkich prowadnic - to jest główne źródło niesztywności OPN. Przy tak małej obrabiarce proponowana konstrukcja wyjdzie jako bardziej skomplikowana niż klasyczna - a po co? I z pewnością gabarytowo obszerniejsza.tumanek pisze:350x250x300,
Najlepiej jakbys zamieścił gotowy projekt albo chociaż sam korpus i stół, bez detali.tumanek pisze:
do situ:
ten szkic mam narysowany (cholera tez w pracy:) tyle ze w UG - ale jakiego stepa mogę ci podesłać.
myślałem o frezarce do elektrod (miedz)
pole robocze tak gdzieś 350x250x300,
wrzeciono 3 kW min -
jakbym miał robić to na prowadnicach THK lub podobnych śruby kulowe i serwa BLDC
tak w 20 k za mechanikę się zmieścić
ale podkreślam
to są na razie plany planów - nie mam czasu nawet dobrze tego rozrysować - a od tego pasuje zacząć:)
a tu chciałem spytać czy ktoś widzi jakieś dramatyczne wady tego rozwiązania
Pozdrawiam wszystkich.