W pracy z nudów cos porysuje w Inventorze i zamieszcze wypociny
Inna troche kinematyka
-
bartuss1
- Lider FORUM (min. 2000)

- Posty w temacie: 2
- Posty: 8363
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
zauwaz że pinola jest wysuwana, podnoszenie stołu to tylko ustawianie zgrubnego Zsitu pisze:Ta co pokazałes to jeszcze co innego ma podnoszony stół, a kolega zaproponował podnoszenie i opuszczanie wrzeciona plus wysuwany wysięgnik, a stół śmiga tylko w poziomie.bartuss1 pisze:Ameryke odkrył bo zobaczyl narzędziówke - taką mają kinematykę.tumanek pisze:pewnie mi sie nie uda dodac zdjecia....) w kazdym razie jest w mojej galerii
dla przykładu pierwsza lepsza z allegro
http://www.allegro.pl/item495522715_fre ... kazja.html
łatwiej byłoby takiej silniki przyczepic ze sterowaniem niz budowac od nowa
i szczerze powiedziawszy lepsza maszynka z taką regulacją bo mozna cosik wiekszego wsadzic i obrabiac powiedzmy na powierzchni do jakiejs tam okreslonej głebokosci sterowaną pinolką
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
tumanek
Autor tematu - Stały bywalec (min. 70)

- Posty w temacie: 3
- Posty: 74
- Rejestracja: 23 lis 2005, 09:25
- Lokalizacja: Rzeszow
do bartuss1:
ameryki nie odkryłem przynajmniej w tym temacie:) - nie miałem takiego zamiaru, napisałem ze to gdzieś widziałem tylko mi się szukać nie chciało to se narysowałem.
Faktycznie modyfikacja jest sensowna - w większości wypadków. sztywność będzie większa pewnie wrzeciono mocniejsze. ale ciężko mi sobie wyobrazić (jeżeli chodzi o koszty) modyfikacje z zabudowa prowadnic liniowych. a to raczej jest niezbędne aby uzyskać jako takie szybkości. ta kinematykę chyba deckel w narzędziowych frezarkach często stosował. i właśnie zabudowywal mozliwosc pochylenia stołu jak we frezarce z aukcji
do situ:
ten szkic mam narysowany (cholera tez w pracy:) tyle ze w UG - ale jakiego stepa mogę ci podesłać.
myślałem o frezarce do elektrod (miedz)
pole robocze tak gdzieś 350x250x300,
wrzeciono 3 kW min -
jakbym miał robić to na prowadnicach THK lub podobnych śruby kulowe i serwa BLDC
tak w 20 k za mechanikę się zmieścić
ale podkreślam
to są na razie plany planów - nie mam czasu nawet dobrze tego rozrysować - a od tego pasuje zacząć:)
a tu chciałem spytać czy ktoś widzi jakieś dramatyczne wady tego rozwiązania
Pozdrawiam wszystkich.
ameryki nie odkryłem przynajmniej w tym temacie:) - nie miałem takiego zamiaru, napisałem ze to gdzieś widziałem tylko mi się szukać nie chciało to se narysowałem.
Faktycznie modyfikacja jest sensowna - w większości wypadków. sztywność będzie większa pewnie wrzeciono mocniejsze. ale ciężko mi sobie wyobrazić (jeżeli chodzi o koszty) modyfikacje z zabudowa prowadnic liniowych. a to raczej jest niezbędne aby uzyskać jako takie szybkości. ta kinematykę chyba deckel w narzędziowych frezarkach często stosował. i właśnie zabudowywal mozliwosc pochylenia stołu jak we frezarce z aukcji
do situ:
ten szkic mam narysowany (cholera tez w pracy:) tyle ze w UG - ale jakiego stepa mogę ci podesłać.
myślałem o frezarce do elektrod (miedz)
pole robocze tak gdzieś 350x250x300,
wrzeciono 3 kW min -
jakbym miał robić to na prowadnicach THK lub podobnych śruby kulowe i serwa BLDC
tak w 20 k za mechanikę się zmieścić
ale podkreślam
to są na razie plany planów - nie mam czasu nawet dobrze tego rozrysować - a od tego pasuje zacząć:)
a tu chciałem spytać czy ktoś widzi jakieś dramatyczne wady tego rozwiązania
Pozdrawiam wszystkich.
-
qqaz
- Lider FORUM (min. 2000)

- Posty w temacie: 1
- Posty: 2412
- Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
- Lokalizacja: Łódź
no może "dramatycznych" wad to nie ale przy takim małym polu roboczym nie jest problemem utrzymanie przekrojów które są odkształcane. Istotne są tylko wielkości luzów z połączeń wszystkich prowadnic - to jest główne źródło niesztywności OPN. Przy tak małej obrabiarce proponowana konstrukcja wyjdzie jako bardziej skomplikowana niż klasyczna - a po co? I z pewnością gabarytowo obszerniejsza.tumanek pisze:350x250x300,
-
situ
- Specjalista poziom 2 (min. 300)

- Posty w temacie: 6
- Posty: 307
- Rejestracja: 05 sty 2008, 12:13
- Lokalizacja: Garwolin
Najlepiej jakbys zamieścił gotowy projekt albo chociaż sam korpus i stół, bez detali.tumanek pisze:
do situ:
ten szkic mam narysowany (cholera tez w pracy:) tyle ze w UG - ale jakiego stepa mogę ci podesłać.
myślałem o frezarce do elektrod (miedz)
pole robocze tak gdzieś 350x250x300,
wrzeciono 3 kW min -
jakbym miał robić to na prowadnicach THK lub podobnych śruby kulowe i serwa BLDC
tak w 20 k za mechanikę się zmieścić
ale podkreślam
to są na razie plany planów - nie mam czasu nawet dobrze tego rozrysować - a od tego pasuje zacząć:)
a tu chciałem spytać czy ktoś widzi jakieś dramatyczne wady tego rozwiązania
Pozdrawiam wszystkich.
Za 20k spokojnie takie cos zbudujesz, i wyciągniesz niezłą dokładność.
Niedaleko mnie jest firma która na strugarkę, ja za przestruganie duuuzo większej maszyny płace 3000. Za tą swoją zapłacisz jakieś grosze.
Jesli wstawisz porządne prowadnice i śruby i serwa to maszyna będzie szybka i dokładna.
Tylko jeszcze nalezy odpowiedzieć na pytanie - czy do elektrod miedzianych potrzeba az taką dokładnosci?? Czemu aż 3KW wrzeciono?? Jakimi frezami chcesz obrabiać??
Tak pytam bo biore pod uwage ruchy robocze jakie proponujesz, wnioskuje ze duzych detali to nie bedzie obrabiać.
Tak sobie mysle o tym i moim zdaniem Twoje rozwiązanie będzie droższe i bardziej kłopotliwe. Jak zamierzasz wykonać taki korpus?? Odlew czy spawanie??
Ja bym sie decyował na konstrukcje którą mozna wykonać z gotowych profili stalowych, zaoszczędzisz pare złotych i ułatwisz sobie pracę, a na sztywnosci nie stracisz.
Ale jesli chcesz podjać sie wyzwania to jak najbardziej popieram




