Manualna kopiarka do drewna
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 16
- Posty: 27
- Rejestracja: 30 sty 2011, 16:21
- Lokalizacja: Opole
Manualna kopiarka do drewna
Witam,
zainspirowany kopiarką ze strony Carving Duplicator
podjełem skonstruowania takiej maszynki.
Założone parametry:
płaskorzeźba 700x 200 mm
figura 700x200x200 mm
Zdjęcia przedstawiają kopiarkę w trakcie budowy. Będzie jeszcze obrotnik i konik.
Może któryś z kolegów ma jakieś doświadczenia związane z budową lub użytkowaniem podobnego urządzenia
Z góry dziękuję za rady i uwagi
Pozdrawiam
zainspirowany kopiarką ze strony Carving Duplicator
podjełem skonstruowania takiej maszynki.
Założone parametry:
płaskorzeźba 700x 200 mm
figura 700x200x200 mm
Zdjęcia przedstawiają kopiarkę w trakcie budowy. Będzie jeszcze obrotnik i konik.
Może któryś z kolegów ma jakieś doświadczenia związane z budową lub użytkowaniem podobnego urządzenia
Z góry dziękuję za rady i uwagi
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 07 lut 2011, 10:30 przez Wojtek5729, łącznie zmieniany 2 razy.
Tagi:
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 16
- Posty: 27
- Rejestracja: 30 sty 2011, 16:21
- Lokalizacja: Opole
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 16
- Posty: 27
- Rejestracja: 30 sty 2011, 16:21
- Lokalizacja: Opole
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 7643
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam.
robiłem takie coś - tylko mniejsze
z tego co wiem to idea jest taka - przejeżdżasz o jakiś odcinek - blokujesz całość hamulcem .
którego u ciebie nie widać .
i jedziesz w poprzek - tylko częścią z wrzecionem .
inaczej musi nastąpić efekt o którym piszesz - wyprzedzanie .
pozdrawiam .
robiłem takie coś - tylko mniejsze
z tego co wiem to idea jest taka - przejeżdżasz o jakiś odcinek - blokujesz całość hamulcem .
którego u ciebie nie widać .
i jedziesz w poprzek - tylko częścią z wrzecionem .
inaczej musi nastąpić efekt o którym piszesz - wyprzedzanie .
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 264
- Rejestracja: 25 sty 2009, 21:11
- Lokalizacja: Kraków
Nie wiem do końca jak to ma wyglądać, ale faktycznie może się tak dziać, że jeden wózek będzie wyprzedzał drugi - musiała by być jeszcze jedna poprzeczka, jak ta po której przesuwają się wózki, jednak choć trochę odsunięta od tej istniejącej - to usztywni połączenie wózków.
O ile oczywiście jest to możliwe.
Obejrzałem sobie link z pierwszego postu, i jak już zdążył wcześniej zauważyć kolega pukury to "wyprzedzanie / kantowanie " może nie mieć wielkiego znaczenia, skoro wózki można zablokować i pracować jedynie w osi pręta.
O ile oczywiście jest to możliwe.
Obejrzałem sobie link z pierwszego postu, i jak już zdążył wcześniej zauważyć kolega pukury to "wyprzedzanie / kantowanie " może nie mieć wielkiego znaczenia, skoro wózki można zablokować i pracować jedynie w osi pręta.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 16
- Posty: 27
- Rejestracja: 30 sty 2011, 16:21
- Lokalizacja: Opole
Pomysł z hamulcem jest ok. Na stronie która mnie
zaispirowała jest widoczny chamulec, tylko do tej pory
nie rozumiałem do czego on ma służyć. Dzięki za podpowiedź
Bedę teraz musiał pomyśleć nad skonstruowaniem hamulca
Pomysł z drugą poprzeczką pewnie w jakimś stopniu wyeleminował by luzy
ale również zwiększył by gabaryty urządzenia, nie zwiększając wielkości
kopiowanego przedmiotu...
zaispirowała jest widoczny chamulec, tylko do tej pory
nie rozumiałem do czego on ma służyć. Dzięki za podpowiedź
Bedę teraz musiał pomyśleć nad skonstruowaniem hamulca
Pomysł z drugą poprzeczką pewnie w jakimś stopniu wyeleminował by luzy
ale również zwiększył by gabaryty urządzenia, nie zwiększając wielkości
kopiowanego przedmiotu...
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 8458
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
tez robiłem takie coś podobne bardzoiej do plotera stosunkowo niedawno, ogólnie budowa kopiarki na dwóch kółkach z wałkiem i na nim lozyskami liniowymi to banał, trzeba tylko dorobić lekko skręcane ramięz rysikiem i wrzecionkiem i ala pantograf połączyc z masą obciąznika, wtedy możemy frezowac coś w pionie a nie na łuku który okresla nam iles tam stopni krzywizny względem osi obrotu rolek wzdłuznych
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign