dylemat w sprawie silnika tokarki do drewna

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce drewna i materiałów drewnopochodnych ręcznej jak i za pomocą CNC
Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#21

Post napisał: MlKl » 07 kwie 2012, 21:50

Moja samoróbka z silnikami i sterownikami od ciebie :)

Teraz to już zmontowana w sposób zupełnie odlotowy - zamiast skrzyni od poldka pod blatem jest drugie wrzeciono, napędzane przekładnią od hulajnogi elektrycznej na pasku zębatym, w szczękach ma zaciśnięte koło pasowe, które napędza właściwe wrzeciono. A zasilanie jest chwilowo z dwóch źródeł - na silnik 6,9 N, podaję 48 Volt z zasilacza impulsowego, na ten 3,1 po staremu z trafo 35 Volt.

Muszę się zebrać i to w końcu ogarnąć :)

Obrazek



Tagi:

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka drewna”