budowa pierwszej prostej frezarki
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 17
- Posty: 21
- Rejestracja: 23 sty 2013, 23:02
- Lokalizacja: okolice krk
budowa pierwszej prostej frezarki
Witam wszystkich nazywam się Paweł i czytam to forum od dłuższego czasu:) Wasze konstrukcje są piękne i dlatego też chciałbym zbudować swoją co do mechaniki myślę ze na forum jest wszystko ładnie opisane i pokazane jedyne z czym miałbym problem to elektronika w sensie sterownik i silniki krokowe nie mam zielonego pojęcia jakie.. cnc miało by mi służyć do frezowania w plexy i ewentualnie wycinania cyfr i liter w sklejce 4mm. Na allegro znalazłem np coś takiego http://allegro.pl/silnik-krokowy-28byj- ... 27734.html to tylko pierwsza lepsza TANIA aukcja bo wiadomo budżet nie duży są też same silniki krokowe np http://allegro.pl/silnik-krokowy-stp-42 ... 95848.html takie ale co ze sterowaniem? prędkość silników nie musi być jakaś powalająca. Czytałem też o możliwości zrobienia samemu sterownika pod silnik krokowy ale tez nie znalazłem konkretnego schematu bo wiadomo silniczki są różne. Jestem zdecydowany na budowę i gdyby ktoś mógł mi doradzić i pomóc byłbym bardzo wdzięczny. Z góry bardzo dziękuję
Tagi:
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 681
- Rejestracja: 24 paź 2011, 11:54
- Lokalizacja: Warszawa
Co za różnica jaki silnik weźmiesz?
Byle taki sam rodzaj (np. bipolar), i prądowo nie przekroczyło możliwości silnika.
Przykro to napisać, ale po treści posta jeszcze daleka droga przed tobą... a o robieniu sterowników nawet nie myśl.
Jak będziesz miał konstrukcję maszyny to wtedy dobierzesz silniki i do nich elektronikę - obecnie zakup nie ma żadnego sensu.
Byle taki sam rodzaj (np. bipolar), i prądowo nie przekroczyło możliwości silnika.
Przykro to napisać, ale po treści posta jeszcze daleka droga przed tobą... a o robieniu sterowników nawet nie myśl.
Jak będziesz miał konstrukcję maszyny to wtedy dobierzesz silniki i do nich elektronikę - obecnie zakup nie ma żadnego sensu.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 7735
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam.
to zdecydowanie za słabe silniki.
szukaj takich na 1,5 - 2 A - jest tego na allegro od groma.
co do sterowników - poszukaj czegoś ( na tzw. początek ) na l297/l298 .
schematy są dostępne i na forum i w necie .
to stare układy i mało wydajne - ale tanie .
zresztą sporo konstrukcji na nich jakoś pracowało.
ale - rób mechanikę - a dopiero potem elektronikę .
pozdrawiam.
to zdecydowanie za słabe silniki.
szukaj takich na 1,5 - 2 A - jest tego na allegro od groma.
co do sterowników - poszukaj czegoś ( na tzw. początek ) na l297/l298 .
schematy są dostępne i na forum i w necie .
to stare układy i mało wydajne - ale tanie .
zresztą sporo konstrukcji na nich jakoś pracowało.
ale - rób mechanikę - a dopiero potem elektronikę .
pozdrawiam.
Mane Tekel Fares
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 101
- Rejestracja: 21 sie 2013, 14:28
- Lokalizacja: mam wiedzieć
Jeżeli chodzi o silniki to minimalnie 1A, z śrubą metryczną 8x2 lub trapezową 10x2 otrzymasz w miarę dobre parametry i moment obrotowy. Sam niedawno zaczynałem budowe własnej. Oczywiście myślałem że pójdę po kosztach ile się da. Niestety nie ma wyjścia i sterownik to ważna rzecz. Tanie sterowniki na l297/8 to praca bez wyboru podziału kroku. Obecnie na sterowniku zlerp mam możliwość ustawić 1/16. Materiał jaki użyłem to sklejka 15mm. Wychodzi najtaniej w proporcji do sztywności materiału. Prowadnice szufladowe, jedyny mankament to luzy po pewnym czasie i przy złym usytuowaniu. Właściwie to najważniejszą rzeczą jest kręciołek, dokładnie frezarka/wrzeciono. Tutaj bym nie oszczędzał, tak samo jak na sterownikach bo w każdej chwili można zmienić zdanie i zacząć budowe konstrukcji metalowej. Pisałem kilka tematów i zaczynałem jak Ty. Ktoś mi kiedyś powiedział "nie stać mnie na oszczędzanie". To było w 100% sensowne.
PS. usłyszałem też "apetyt rośnie w miare jedzenia". od kilku miesięcy kompletuje i zaczynam budowę drugiej, o sztywniejszej i solidniejszej konstrukcji.
PS. usłyszałem też "apetyt rośnie w miare jedzenia". od kilku miesięcy kompletuje i zaczynam budowę drugiej, o sztywniejszej i solidniejszej konstrukcji.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 8363
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
oho nowomowa się zaczyna
najperw mechanika potem kable i inne bzdury
jezli bierzemy pod uwage maszynke edukacyjną to mozna uzyc prowadnic szufladowych i sznurka
jesli ma to działac i cos wykonywać przez dluzszy czas wtedy kupujemy walki prowdzace i chociazby paski napedowe, trapezówki sie nie nadają, nie te czasy chlopcy, ze klient sie podniecał ze maszyna w ogole chodzi, paski zebate porownywalnie cenowo do trapezowek, a dokładnośc nawrotu o wiele lepsza, co prawda za trapezowką swiadczą wielkie obciążenia osiowe, ale tu mowa o malej maszynce a nie wytaczarce do korpusów czy podnosniku śrubowym zwanym czestokroć lewarkiem.
majac poskłądaną mechanikę kupujemy sterownik wsio w jednym wasch et go, czerwony, niebiesiki czy zielony chinczyk (myslałem kiedys ze oni żółci są), krokowce conajmniej 1A i akis program sterujący chociazby demo na poczatek, tudzież emc2 na linuxie (nie każdy trawi linuxa) i zaczynamy zabawę.
sama mechanika sprawia najwiecej radochy, zwlaszcza poczatklującym ktorym doradzają nieco mniej poczatkujący - tu przesuń, tam dołóż, tu uwal, tam przykręc - komedia na całego, ale ku temu skłania sie to forum od jakiegoś czasu, więc gwoli cierpliwosci najpierw tworzymy szkic, najlepiej 2d, bo poprawki pomagajacych nienowicjuszy z conajsmniej miesiecznym stazem "doświadczenia" w budowie maszyn szybko zweryfikujązałożenia niejednego nowicjusza, wszak trzeba od czegoś zacząć, uzbroić sie w cierpliwośc i zacisnąc zęby na docinki, zwłaszcza ze na dzien dobry nie przygniotą cię kimle i inne gady jak mnie na poczatku mojej kariery na tym forum
najperw mechanika potem kable i inne bzdury
jezli bierzemy pod uwage maszynke edukacyjną to mozna uzyc prowadnic szufladowych i sznurka
jesli ma to działac i cos wykonywać przez dluzszy czas wtedy kupujemy walki prowdzace i chociazby paski napedowe, trapezówki sie nie nadają, nie te czasy chlopcy, ze klient sie podniecał ze maszyna w ogole chodzi, paski zebate porownywalnie cenowo do trapezowek, a dokładnośc nawrotu o wiele lepsza, co prawda za trapezowką swiadczą wielkie obciążenia osiowe, ale tu mowa o malej maszynce a nie wytaczarce do korpusów czy podnosniku śrubowym zwanym czestokroć lewarkiem.
majac poskłądaną mechanikę kupujemy sterownik wsio w jednym wasch et go, czerwony, niebiesiki czy zielony chinczyk (myslałem kiedys ze oni żółci są), krokowce conajmniej 1A i akis program sterujący chociazby demo na poczatek, tudzież emc2 na linuxie (nie każdy trawi linuxa) i zaczynamy zabawę.
sama mechanika sprawia najwiecej radochy, zwlaszcza poczatklującym ktorym doradzają nieco mniej poczatkujący - tu przesuń, tam dołóż, tu uwal, tam przykręc - komedia na całego, ale ku temu skłania sie to forum od jakiegoś czasu, więc gwoli cierpliwosci najpierw tworzymy szkic, najlepiej 2d, bo poprawki pomagajacych nienowicjuszy z conajsmniej miesiecznym stazem "doświadczenia" w budowie maszyn szybko zweryfikujązałożenia niejednego nowicjusza, wszak trzeba od czegoś zacząć, uzbroić sie w cierpliwośc i zacisnąc zęby na docinki, zwłaszcza ze na dzien dobry nie przygniotą cię kimle i inne gady jak mnie na poczatku mojej kariery na tym forum
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 17
- Posty: 21
- Rejestracja: 23 sty 2013, 23:02
- Lokalizacja: okolice krk
Witam dziękuję za odzew na mój temat jest mi miło ze są ludzie którzy chcą pomóc:) co do cnc to myślałem o śrubie trapezowej a nie paskach czy to kiepskie rozwiązanie? pole pracy jakie chciałbym uzyskać to ok 50cm na 35cm. Chciałbym zrobić ruchomą bramę poruszającą się na 2 prowadnicach fi16 a resztę osi na fi12 czy to ma sens co o tym myślicie? czy może lepiej zrobić ruchomy stół a bramę stałą? tak jak pisałem chciałbym obrabiać plexe i ewentualnie troszkę w drzewie. Bardzo proszę o dalszą pomoc z góry ogromnie dziękuję
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 17
- Posty: 21
- Rejestracja: 23 sty 2013, 23:02
- Lokalizacja: okolice krk
kurcze jakoś nie mogę zlokalizować frezarki Pana oprawcafotografii
przeglądam różne projekty coś może sklecę na razie chcę zaplanować mniej więcej co chcę zrobić gdyż nie potrafię jeszcze rysować projektów w 3D. Będę się bawił z konstrukcją dotąd aż zda egzamin:) powiedzcie mi jak mocuje się śrubę trapezową? w jakieś łożysko na końcu się wkłada? a pod serwo? szlifuje się ja lub stosuje jakaś redukcję? Przepraszam jeżeli dla kogoś moje pytania zdają sie być banalne ale zaczynam praktycznie od 0 także proszę o wyrozumiałość.

-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 163
- Rejestracja: 04 gru 2009, 17:52
- Lokalizacja: Kielce
https://www.cnc.info.pl/topics58/400x30 ... t18537.htm
Pewnie o tą maszynkę chodzi
Śrubę napędową podpierasz na końcu poprzez łożysko w jakiejś obudowie. Podparcie z jednej strony jest najtańszą opcją. Lepiej jest podeprzeć po obu stronach śruby.
Drewniak chcesz zbudować i dać do tego serwa?
Czy chodzi Ci o silniki krokowe? Jak kolwiek by nie było śrubę łączysz z silnikiem poprzez sprzęgło( kłowe najlepiej - http://allegro.pl/sprzeglo-klowe-cnc-6- ... 79908.html) albo przez pasek( wymaga zastosowania koła zębatego na silniku i na śrubie).
Generalni na Twoje pytania jest mnóstwo odpowiedzi na forum
Pewnie o tą maszynkę chodzi

Śrubę napędową podpierasz na końcu poprzez łożysko w jakiejś obudowie. Podparcie z jednej strony jest najtańszą opcją. Lepiej jest podeprzeć po obu stronach śruby.
Drewniak chcesz zbudować i dać do tego serwa?

Generalni na Twoje pytania jest mnóstwo odpowiedzi na forum

Scientists dream about doing great things. Engineers do them.
James A. Michener
James A. Michener