Dokładność - co o tym sądzicie?

Maszyny wykonane z drewna, płyt meblowych itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

zenek653
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 2
Posty: 16
Rejestracja: 10 lis 2010, 11:57
Lokalizacja: Zamość

#11

Post napisał: zenek653 » 29 lis 2011, 11:50

Dał byś przynajmniej takie wzmocnienia boczne bramy jak kolega
tutaj
Możesz pokazać o kasowanie??

Gratulacje z powiększenia rodziny, to się jeszcze na becikowe załapiesz :mrgreen:
Zenek



Tagi:

Awatar użytkownika

Autor tematu
ursus_arctos
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 2083
Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
Lokalizacja: Warszawa / Lublin

#12

Post napisał: ursus_arctos » 29 lis 2011, 12:14

Teraz jestem w pracy i podejść do maszyny nie mogę, żeby fotkę zrobić.
Ogólnie to kasowanie polega na skręceniu nakrętek ze sobą i zaciśnięciu zacisku (który - swoją drogą - od czasu robienia tamtych zdjęć został wymieniony; tamten był zwyczajnie zbyt dziadowski :)) Między nakrętkami nie ma żadnej sprężyny, więc siłę trzeba dobrać ręcznie, co jest pewnym wyzwaniem - zwłaszcza, że śruba jest niezbyt równo wywalcowana i jak w żadnym miejscu nie ma luzów to przez niektóre fragmenty ciężko się przekręcić. No, ale trudno - jak na pierwszą maszynę, zrobioną przez informatyka to wyniki są zachęcające.

Wzmocnienia planuję zrobić - w nowej bramie. Dam prawdopodobnie 2 listwy o szerokości 5 cm albo zastosuję jakiś profil metalowy. Zastanawiam się też na zrobieniem boków z 2 warstw sklejki po prostu. Ogólnie, w nowej bramie już chcę trochę poszaleć i zrobić kasowanie luzu na prowadnicach - raczej na łożyskach w krzyżaku XZ niż na montażu prowadnic, ale to jeszcze jest do przemyślenia. W ogóle, to krzyżaczek XZ najchętniej bym z jakiegoś aluminium albo co najmniej lignofolu zrobił - ale nie wiem, gdzie mogę te materiały kupić. Bo sklejkę to w byle markecie budowlanym mają i przycinają - formatki na moją maszynę pochodzą z castoramy :D


Zbych07
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1479
Rejestracja: 21 cze 2006, 23:26
Lokalizacja: Pruszków

#13

Post napisał: Zbych07 » 30 lis 2011, 11:12

ursus_arctos pisze:
@Zbych07: tu są foty
https://www.cnc.info.pl/topics58/frezar ... 970,10.htm

Ogólnie, maszyna ma kilka błędów konstrukcyjnych. Większość z nich wynika z marnego warsztatu, którym dysponuję. Jeden błąd projektowy - zbyt blisko siebie położone prowadnice X (te na bramie) zamierzam poprawić - wyfrezuję sobie nową bramę na tej maszynie i powinno się sporo poprawić.
Obejrzałem foty i .... jestem pod jeszcze większym wrażeniem.
Widać zbytnio uległem czarowi tutejszych "ekspertów" , bo patrząc na Twoją konstrukcję - drewniana, niepodparte wałki, miejscami wyglądająca na dość wiotką ( Z-ka) .
Gdybym wcześniej usłyszał o pomyśle frezowania aluminium zaczął bym się śmiać, jak widać po efektach , byłby to śmiech zupełnie nieuzasadniony.
Pamiętam jak kiedyś "eksperci" kamarowi wytykali fatalny błąd - niepodparte wałki w bramie - jak Jego praktyka pokazała - zarzuty okazały się praktycznie nieuzasadnione.

Reasumując ten fragment - uczcie się teorii , ale.... weryfikujcie ją w PRAKTYCE :wink:

Powstała konstrukcja prosta w bardzo dobrej relacji jakość cena,
a teraz ......

"wyfrezuję sobie nową bramę na tej maszynie i powinno się sporo poprawić

:mrgreen:

Kwintesencja - motto właściwej drogi pasjonatów amatorskich maszynek CNC:
zrobić prostą maszynkę, żeby przy jej pomocy wykonać detale do lepszej maszynki,
których wcześniejsze wykonanie ze względu na możliwości ( a raczej niemożliwości :grin:) warsztatowe było nieosiągalne.

Życzę dalszych Sukcesów.
:grin:

Awatar użytkownika

syntetyczny
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2692
Rejestracja: 08 gru 2009, 22:33
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

#14

Post napisał: syntetyczny » 30 lis 2011, 18:16

Niech kolega Zbych07 nie popada w taki zachwyt, gdyż ten sam kol. kamar skomentował na forum, że aluminium to można też i z ręki frezować.
I rzeczywiście ja też jestem pod wrażeniem. Jedynie mnie zastanawia, jakiej jakości było to aluminium:)
Kto pyta, nie błądzi. Eppur si muove
Kreatura CNC
Modernizacja plotera megaplot

Awatar użytkownika

Autor tematu
ursus_arctos
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 2083
Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
Lokalizacja: Warszawa / Lublin

#15

Post napisał: ursus_arctos » 06 gru 2011, 18:49

Witam po kilkudniowej przerwie - rodzinka się powiększyła :) :)

Wracając do tematu:

@synteczyny: zaiste, aluminium było wyjątkowo podłe a frezy ostre jak żyletka (no, ale chyba takie powinny być - frezy, nie aluminium).

@Zbych07:
Nie przesadzajmy - niepodparte wałki rzeczywiście nie są dobre, zwłaszcza przy tak małym rozstawie - chociaż bardziej ubolewam nad brakiem kasowania luzów w łożyskach zamkniętych.
Zetka akurat nie jest szczególnie wiotka, bo jednak jest dosyć krótka - wałki są wprawdzie fi16, ale mają tylko 25 cm długości, więc nie mają gdzie się ugiąć.

BTW: Czy ktoś ma pomysł, jak w domowych warunkach obrócić łożysko w obudowie? Trzeba je wypchnąć i włożyć w innej pozycji, czy da się je jakoś przekręcić?

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja drewniana”