Zbudowałem dla siebie plazmę CNC i mam problem z cięciem. Palnik ręczny działa bez zarzutu, natomiast z palnikiem maszynowym jest tragedia.

Ale po kolei:
Źródło jest to chińczyk 63A (tak wiem słabe źródło ale na początek myślałem że wystarczy).

Tnąc palnikiem ręcznym cięcie ładnie wygląda, praktycznie zero gradu (pojawia się dopiero przy blachach ok 12-15mm, niżej zdj palenia blachy 20mm). Blachę 6mm tnie aż miło.


Problem mam z palnikiem maszynowym, nie przepala materiału a jeżeli już przepali to bardzo źle to wygląda.
Posiadam palnik o przewodzie długości 10 metrów. Cięcie wyglądało tragicznie więc stwierdziłem że jest to wina palnika, zakupiłem nowy P80 z przewodem 8 metrów, jednak problem pozostał.
Próbę cięcia robiłem przy grubości materiału 6mm.
-Program MyPlasm;
-napięcie 121-129V (próbowałem kilku nastaw ale bez wizualnej różnicy na cięciu);
-wysokość przebicia 1,5-2,5mm;
-wysokość cięcia 1,5-2mm
-prąd 63A;
-powietrze 0,55-0,60 MPa;
-prędkość 800-1000 mm/min (przy większej lub mniejszej nie przecinało materiału);
Efekt: z trudem przecina, bardzo dużo szlaki, ujemny kąt cięcia, ogólnie tragedia...
Załączam zdj żeby obrazowo przedstawić jak to wygląda.




Już powoli tracę cierpliwość to tego, czy możecie mnie nakierować gdzie popełniam błąd

