od jakiegoś czasu pracuje nad zamontowaniem przecinarki Powermax na archaicznym ZINSERze CNC920 (bodajże mój rocznik 1986
), który aktualnie tnie tylko tlenem i miałem nadzieje, że może kolektywne doświadczenie forumowiczów pomoże przebrnąć mi przez pewną trudność, którą napotkałem Oczywiście DTR do 920-ki nihuhu...Generalnie oprócz Powermax'a używam jako sterownik wysokści układu PHC (THC) także firmy Hypertherm wraz z ich suportem z mocowaniem magnetycznym palnika. W tym układzie to PHC na wbudowany sterownik silnika 24VDC i steruje Z-ką niezależnie od sterownika CNC. Algorytm wygląda w ten sposób, że CNC wysyła sygnał START do PHC, które wstrzymuje się z przekazaniem sygnału do plazmy na czas procedury wstępnego wykrywania materiału (IHS) przez dotknięcie czubkiem palnika blachy i odjechania na wysokość przebicia. Wtedy podaje START na plazmę, ta zajarza i wystawia sygnał zwrotny TRANSFER/MOTION/RUCH (jak zwał, tak zwał). PHC wstrzymuje się z przekazaniem go do CNC przez czas przebicia np. 1 sek. a gdy już go przekaże to wypalarka praktycznie bezzwłocznie rusza.
Cała rzecz rozbija się o to jak zrealizować ten algorytm dla plazmy na CNC, który został zaprojektowany pod cięcie tlenem. Mój pomysł póki co jest następujący:
SYGNAŁ START Z CNC DO PHC
Tu jakiś większych problemów nie ma - odnalazłem przekaźnik który normalnie załącza tlen tnący i nim zwieram odpowiedni obwód.
SYGNAŁ TRANSFER Z PHC DO CNC:
Tu się zaczęły schody. W przypadku cięcia tlenem po przejściu do punktu wpalenia następuje grzanie materiału i po z góry ustalonym czasie załącza się tlen tnący. Jest to więc czas statyczny a potrzebuje dynamiczny bo procedura IHS raz możne trwać 10 sek a raz 2 sek. Pomysł na jaki wpadłem to wykorzystanie przycisku na panelu przednim z symbolem przekreślonego stopera, który to powoduje natychmiastowe skrócenie grzania i przejście do cięcia. Gdyby wpiąć się bezpośrednio w styki tego przycisku i "symulować" naciśnięcie przekaźnikiem to byłby tu punkt zaczepienia.
PYTANIE 1. Ok, ale panel ukryty jest pod 3 warstwami elektroniki, której wolałbym nie demontować bo po pierwsze nie ma jak tego za bardzo naprawić bez dokumentacji w razie czego, a i jest to czasochłonne - ot taka zabawa w sapera
Czy któryś z kolegów może wie czy ten sygnał jest gdzieś "wyprowadzony" w bardziej przystępnym miejscu?Ok, ale jak tak sobie o tym całościowo pomyśle to w sumie coś mi się kolejność nie zgadza - najpierw jest TRANSFER, który przerywa grzanie a dopiero potem pojawia się START? No to klops
W zasadzie start powinien pojawiać się w momencie włączenia przekaźnika grzania w punkcie przebicia, a dopiero "wracający" TRANSFER powinien spowodować skrócenie grzania przez "wciśnięcie" przycisku. Dodatkowo sygnał start powinien być podtrzymany przed przekaźnik tlenu tnącego (bo przekaźnik grzania już wtedy chyba zostaje wyłączony). PYTANIE 2. Czy to ma wg. szanownych kolegów szansę zadziałać? Może jakiś inny sposób wchodzi w grę?
Z góry dziękuje za wszelkie podpowiedzi
Pozdrawiam
Bartek
