Piotr-HT PM1650 pisze:1. Powietrza mam aż nad to...
2. Rozebrałem palnik i nic nie widać. koncówka która dot elektrody w palniku też bez śladu.
3.Nie rozłącza bo nie zdąża... zapala palnik jedzie 10 cm i elektroda z dysza zostaje wypluta.
1. to o niczym nie świadczy. Czy jest chłodzona elektroda

Jak to było sprawdzane
2. rozebranie może nic nie dać. Wystarczy że przewód dyszy będzie gdzieś zwierał do masy i po dyszy oraz elektrodzie. trzeba dokładnie sprawdzić ten obwód. Od źródła do samego palnika

3. jak to było sprawdzone

A to sie wiąże ściśle z punktem nr.2.
dysza podczas zapalania pracuje na małym prądzie a przy najmniej na takim powinna pracować i dzięki temu się nie uszkadza. Potem jest zmiana ( po transferze ) i przechodzi prąd do materiału.
Czy źródło reaguje na zmiany prądu
