linux cnc, a plazma

[triera]

"...Eee tam Mam a używam sporadycznie jak dużo przebić. Pierwsze ustawienie a reszta THC...."

- u mnie wykrywanie materiału jest wykonywane automatycznie,
jako jedna z funkcji programu sterującego i dlatego wydaje się oczywiste...

(np. sposób przebijania blachy - też jest realizowany automatycznie
- na podstawie podanej grubości materiału i wysokości granicznej)

dodatkowo jest obliczana długość cięcia, ilość wpaleń, powierzchnia materiału itd.
i w formie kosztorysu "wypluwane" do raportu pracy.

nic nie trzeba dodawać do pliku - zawiera tylko geometrię.

[tymoteusz.lor]

zapodałem ten plik z sąsiedniego postu G-code plasma, ale mi linuxcnc tego nie ogarnia
ja używam postprocesora mach2 (.cnc)
Jakaś podpowiedź?

[bartuss1]

"
- u mnie wykrywanie materiału jest wykonywane automatycznie,

ja tu jakiegos galernika pamietam, plazemkani sie nie chwaliłes jakoś

[triera]

widać cykl wykrywania blachy i ustawiania palnika

[kamar]

- u mnie wykrywanie materiału jest wykonywane automatycznie,

Przy takich wypałkach jak na filmiku to oczywista oczywistość. U mnie większość tych strzałów byłaby między pręty rusztu

[bartuss1]

no, bez łuku pilotującego, dotykowe zajarzenie palnika, stąd taka praca

[triera]

Zwykle przy plazmie nie stosuję bazowania plotera:
stosuję "zero pływające" a punktem startowym plotera
jest lewy dolny narożnik prostokąta otaczającego wypalany detal.

w praktyce wygląda to tak:

F4 (dosuw) - ustawiam ploter nad formatką blachy
- klawisz U (ustaw palnik) - palnik wykonuje cykl znajdowania materiału -
- kursorami na klawiaturze można doprecyzować pozycję startową palnika -
- spacja/esc - uniesienie palnika do pozycji spoczynkowej. Klawisz esc.

F1 (nowy detal) - wybór z listy (z podglądem) + enter -> palenie
F2 (powtarzanie cięcia) + enter -> palenie

na koniec pracy ploter wraca do pozycji startowej

= nie ma problemu z wykorzystaniem formatek materiału
o nieregularnym kształcie, łatwo ciąć serie detali

dodatkowo można wykonać cykl "prostokąt otaczający"
- jałowy przejazd palnika po liniach prostokąta wyznaczającego
krańcowe wymiary detalu (podobnie jak w ploterach laserowych)

"...no, bez łuku pilotującego, dotykowe zajarzenie palnika, stąd taka praca..." ?
cykl:
- dotykowe wykrywanie materiału - ustawienie na wysokości palenia
- zapłon (tutaj HF + ew. "górka" przebijania przy grubszych blachach)
- opóźnienie na przebicie (- czas górki...)
(jeśli wykorzystamy sygnał zwrotny z THC - można ustawić czas reakcji na brak łuku)
- cięcie

- jeśli palnik "zanurkuje" w materiał, lub nastąpi inne "zdarzenie"
- praca plotera zostaje przerwana, palnik unosi się,
urządzenie czeka na reakcję operatora.

tak jak wspomniałem, to wszystko jest zaszyte w sterowaniu,
nie korzystam z żadnych makr itp. w pliku z geometrią do cięcia.