Emc2 na plazmę

[markcomp77]

wysokość palnika była by kontrolowana przez cnc

na tym polega THC.. aby stabilizować wysokość palnika nad materiałem
a w wersji najprostszej... jak w machu - bada się napięcie na plujce...
przy założeniu, że strumień plazmy - to jakby rezystor(o regulowanej długości regulowany)...a agregat to stabilizator prądu... to mamy zmiany napięcia przy zmianie wysokości plujki (czyli rezystor się wydłuża)

prosty moduł THC - daje sygnał UP i DOWN, które oznaczają, że napięcie przekracza dolny lub górny próg napięcia.. a to oznacza zmianę wysokości którą trzeba skorygować...

no i powstaje pętla regulacji...

[cnccad]

hm ... jak to działa to się domyślam. Tyle że tak ...macie rację bo przecież tam są krokówki i coś nimi musi rządzić ... to racja.
Tylko czy palnik nie będzie "szyć"
W sumie jak wolno to pójdzie to i kroki nie będą za szybkie.

w sumie to taka zabawka. Osobiście bym to zrobił na PWM i żeby tylko wykorzystać "start" plazmy.
mam płynną regulację góra/dół a po zakończeniu szybkie wycofanie palnika w górę a podczas przebijania zachowanie płynności przebijania.
Czyli osobny moduł który zdecydowanie zmniejszy zuzycie dysz.

[ArturM]

http://www.linuxcnc.org/component/optio ... g,english/

Tu jest identyczny problem - co prawda na kinematycze gantry ale objawy identyczne - zero ruchu, a jak się trochę pokręci to w kółko following-error

Chyba trzeba samemu rzeźbić od najgłupszych do trochę mądrzejszych rozwiązań.

[kamar]

hm mam płynną regulację góra/dół a po zakończeniu szybkie wycofanie palnika w górę a podczas przebijania zachowanie płynności przebijania.
Czyli osobny moduł który zdecydowanie zmniejszy zuzycie dysz.

Płynna regulacja góra/dół ma być a wyjazd i płynność przebicia jest ustawiane w zakresie od F1 do F1200

[cnccad]

w sumie to jest tanie rozwiązanie .... to trochę bez sensu taka kontrola płynność przebicia nie jest w sumie niczym kontrolowana tak naprawdę.
Skoro THC steruje wejściami góra / dół a płynność ruchu zadana jest w kodzie to tak naprawdę nie ma kontroli przebicia. Jedynie to w trakcie cięcia jest trzepanie jedynek i zer a szybkość ruchu ustawiona na komendzie "F".

To taką kontrole można zrobić na przekaźnikach czasowych , gdzie cyklami steruje czas.
Plazma nie potrzebuje płynnego ruchu osi X ,Y przy przebiciu a układ pomiarowy napięcia łuku jest uruchomiony po ustawieniu palnika na "zgrubnej" wysokości a następnie PWM do reguluje wysokość i układ faluje ruchem zgodnie z szybkością i wysokością +/- 1mm ( standardowa klasa dokładności dystansu elektrody od materiału przy zużyciu 0,1mm rdzenia elektrody ) ruchu cienkiej blachy lub nie równości żebra stołu materiałowego. Szybkość ruchu osi "Z" jest właczona dopiero po przebiciu ale w opóźnieniu "T" i sterowana już dalej PWM-em.

Oczywiście nie krytykuję poruszonego rozwiązania ale daleki jestem od zastosowania go w profesjonalnych maszynach.
Ale ok. Nie mieszam dalej ... bo pytającemu zrobi się mętlik w głowie

[kamar]

Moja wypalarka nie aspiruje do miana profesjonalnej ale na moje potrzeby jest az natto.Jeśli się uda jeszcze trochę usprawnić to dobrze, jeżeli nie - będzie palić tak jak dotąd. Nie zapominaj ,że kosztowała około 1/2 wartości porządnego palnika.

O mętlik się nie obawiaj, pytałem bo może ktoś się juz z tym borykał, byłoby łatwiej. Wiemy czego chcemy i jakoś pomalu do tego dojdziemy.
I jak dojdziemy to poinformujemy

[cnccad]

więc powodzenia przy pracach.
Ja zamieszczę układ THC jaki dawno...dawno temu zaprojektowałem.
tyle że też z wyjściami cyfrowymi