No wlasnie Berdysz. To sie sprowadza tez do chciejstwa. Do tego ile chcesz na tym zarobic i ile sztuk masz miec w powtarzalnosci.
Plazma nie utrzyma produkcji malych, prostych otworow, zawsze sie rozbiegaja i pytanie tylko czy na tak malo, ze klient to zniesie. Zawsze dziurka na dole jest inna niz otwor na gorze.
Laser znowu nie nadaje sie do produkcji seryjnej, ani do grubych blach, bo nie utrzymasz maintancu narzedzia.
A wykrawarka nie pociagnie grubych blach.
Wiec kazdy z tych segmentow rynku jest waski i specjalistyczny i pewne rzeczy trzeba od razu odsylac do znajomej firmy, specjalizujacej sie w innym narzedziu.
A koszty liczyc tylko na to, w czym narzedzie i jakos sa w Twoim segmencie. Bo ciecie cieciu tez nierowne. To co jest cacy dla 80tki blaszki jako jakosc nijak nie da sie ekonomicznie przezbroic na ciecie nierdzewki pod obudowy.
Nie kazda tez firma zgadza sie robic otwory, dlatego trzeba tryzmac nie tyle cenniki konkurencji, co cenniki wartosciowych firm, specjalizujacych sie w danej obrobce.
My Wam, Wy Nam i jakos sie ten rynek u nas kreci, a nikt nikomu w konkurencje z cena i jakoscia w segment nie wchodzi, bo wtedy nikt by na tym nie zarobil, a klient szybko by sie znalazl na bezrynku.
I dzieki temu kazdy sobie cene podobna trzyma, i jakos sie rozlazi ta produkcja po kosciach,z eby nikomu na sol do sledzia nie braklo
