cnc.info.pl - FORUM CNC

Po stanie całego odlewu widzę że był przesunięty. I w tym miejscu zabrakło materiału. A ktoś to jeszcze sfrezował na grubość kartki papieru.

Takie rzeczy robi się z żeliwa szarego.

Kleić tym czy próbować zespawać?

Kumaty spawacz pospawa

Czyli będziemy kleić.

Klej może nie wytrzymać, a kumaty spawacz weźmie palnik, drut mosiężny, topnik (boraks) i na mosiądz polutuje.

koala.g pisze:Czyli będziemy kleić.

a później i tak spawać Jedno można od razu pominąć, wyjdzie taniej i zdrowiej

Żeliwo można z powodzeniem spawać (także ze stalą) na zimno elektrodami z dużą zawartością niklu
naprawa-zeliwnego-okularu-tokarki-t90312.html
Pospawałbym najpierw oryginalny odłamany element do korpusu (jak w linku małe naprzemienne ściegi z przerwami na ostygnięcie), a dla wzmocnienia po opiłowaniu spawów ze stalowego płaskownika grubości 5÷6mm wygiąłbym pasujące kształtem nakładki.



Najlepiej na obie strony pęknięcia jak na rysunku, i podobną metodą zespawał w całość.

Problem w tym żeby znaleźć w okolicy kogoś kto umie spawać to jest sztuka. Musiałbym na wycieczkę krajoznawczą pojechać...
Ile usługa pospawania mogła by kosztować. Zasadniczo to trochę jest element dekoracyjny...

Jak zaczniesz toczyć w podtrzymce to zobaczysz, że to nie taka znowu dekoracja, a element(wał, rura..) musi być dociskany ślizgaczami by nie drgał w czasie toczenia. Samo spawanie to grosze, zwłaszcza jak kupisz spawaczowi odpowiednie elektrody (są na sztuki).