Zblokowanie sprzęgła + falownik
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 384
- Rejestracja: 06 sty 2015, 00:45
- Lokalizacja: Konin
Zblokowanie sprzęgła + falownik
Witam !
Mam tokarkę jotess tss150, sprzęgło w niej jest... praktycznie go nie ma, na wyższym przełożeniu ledwo sie kręci, lewe obroty sa wolniejsze niż prawe, zwalnia przy toczeniu..
Przy przeróbce na cnc ludzie zakładają falowniki.
Kto już przerabiał tak swoją konwencjonalną maszynkę ? jakie sa plusy minusy ? Czy lepiej reanimować sprzęgło ?
Mam tokarkę jotess tss150, sprzęgło w niej jest... praktycznie go nie ma, na wyższym przełożeniu ledwo sie kręci, lewe obroty sa wolniejsze niż prawe, zwalnia przy toczeniu..
Przy przeróbce na cnc ludzie zakładają falowniki.
Kto już przerabiał tak swoją konwencjonalną maszynkę ? jakie sa plusy minusy ? Czy lepiej reanimować sprzęgło ?
Tagi:
-
- Posty w temacie: 1
Raczej same plusy zastosowania falownika.
Maszyna ucichnie, uzyskasz płynne starty i hamowania i całą resztę przydatnych funkcji.
Co istotne to zbyt niska moc przy niskich obrotach, stąd konieczność pozostawienia odboczki lub przerobienie w taki sposób, żebyś mógł zmieniać przełożenie dodatkowo na pasku klinowym. Wystarczą dwa przełożenia- do pracy przy średnich i wysokich obrotach oraz drugie przełożenie do pracy na niskich.
Maszyna ucichnie, uzyskasz płynne starty i hamowania i całą resztę przydatnych funkcji.
Co istotne to zbyt niska moc przy niskich obrotach, stąd konieczność pozostawienia odboczki lub przerobienie w taki sposób, żebyś mógł zmieniać przełożenie dodatkowo na pasku klinowym. Wystarczą dwa przełożenia- do pracy przy średnich i wysokich obrotach oraz drugie przełożenie do pracy na niskich.