Tokarka dla firmy - na zapotrzebowanie własnej produkcji
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 6
- Posty: 6
- Rejestracja: 06 lis 2016, 09:37
- Lokalizacja: Warszawa
Tokarka dla firmy - na zapotrzebowanie własnej produkcji
Witam
Jesteśmy firma handlowa która sprzedaje sprzęt budowlany. Mam w swojej ofercie klika produktów które wykonywane sa na tokarkach. W ostanim roku zauważyłem duży wzrost sprzedazy "bolców" które mamy w ofercie. "bolce" wykonywane sa ze stali nierdzewnej oraz mosiądzu . Bolce sa wykonywane z pręta max fi 30mm, długość ich max 150mm. Minimalne fi 10mm długość 60mm. Do tej pory korzystałem z firmy która zajmuje sie toczeniem zawodowo. Niestety dla nich moje zlecenia po 400-500sztuk mimo ze jednostkowo płacimy za nie po 10000zl brutto sa dodatkiem i musimy czekać na realizacje po 2-4 tyg. ( przerobiłem już minimum 4-5 firm i albo cenę dają kosmiczna albo czas realizacji jest nieakceptowalny )
Użyłem prostej kalkulacji sprawdziłem cenę pręta ze stali nierdzewnej np fi30 , to cena surowca to jest 1/3 ceny która my płacimy za wykonanie. Wiec 2/3 ceny mamy na koszty eksploatacyjne oraz pracownicze oraz zysk firmy wykonującej.. Dlatego przy zakupie rocznie powyżej 150 000 zł trzeba pomysleć o własnym sprzęcie i własnej produkcji. Pozwoli to na niezależna produkcje oraz wprowadzenie nowych produktów.
Na żakup tokarki możemy przeznaczyć ok 30 000 - 40 000zl brutto ( preferowana nowa ... )
Materiał toczony - 60% stal nierdzewna , 20% mosiądz 20% stał
Ilości: na dzień dzisiejszy 1000/sztuk miesięcznie
Nie będzie nas interesowała produkcja dla firm zewnętrznych tylko dla nas.
Elementy toczone max 30mm 95% sporadycznie zdążą sie do 45mm ale to max 5% całej produkcji
Sprawa tokarek dla mnie jako właściciela jest słabym punktem bo za dużo o nich nie wiem, dlatego czekam na porady. W tym tygodniu dodatkowo sa targi maszyn w Nadarzynie i tam tez wystawiają sie wystawcy tokarek tam tez bede chciał zasięgnąć wiedzy
Dziękuje
Marek
Jesteśmy firma handlowa która sprzedaje sprzęt budowlany. Mam w swojej ofercie klika produktów które wykonywane sa na tokarkach. W ostanim roku zauważyłem duży wzrost sprzedazy "bolców" które mamy w ofercie. "bolce" wykonywane sa ze stali nierdzewnej oraz mosiądzu . Bolce sa wykonywane z pręta max fi 30mm, długość ich max 150mm. Minimalne fi 10mm długość 60mm. Do tej pory korzystałem z firmy która zajmuje sie toczeniem zawodowo. Niestety dla nich moje zlecenia po 400-500sztuk mimo ze jednostkowo płacimy za nie po 10000zl brutto sa dodatkiem i musimy czekać na realizacje po 2-4 tyg. ( przerobiłem już minimum 4-5 firm i albo cenę dają kosmiczna albo czas realizacji jest nieakceptowalny )
Użyłem prostej kalkulacji sprawdziłem cenę pręta ze stali nierdzewnej np fi30 , to cena surowca to jest 1/3 ceny która my płacimy za wykonanie. Wiec 2/3 ceny mamy na koszty eksploatacyjne oraz pracownicze oraz zysk firmy wykonującej.. Dlatego przy zakupie rocznie powyżej 150 000 zł trzeba pomysleć o własnym sprzęcie i własnej produkcji. Pozwoli to na niezależna produkcje oraz wprowadzenie nowych produktów.
Na żakup tokarki możemy przeznaczyć ok 30 000 - 40 000zl brutto ( preferowana nowa ... )
Materiał toczony - 60% stal nierdzewna , 20% mosiądz 20% stał
Ilości: na dzień dzisiejszy 1000/sztuk miesięcznie
Nie będzie nas interesowała produkcja dla firm zewnętrznych tylko dla nas.
Elementy toczone max 30mm 95% sporadycznie zdążą sie do 45mm ale to max 5% całej produkcji
Sprawa tokarek dla mnie jako właściciela jest słabym punktem bo za dużo o nich nie wiem, dlatego czekam na porady. W tym tygodniu dodatkowo sa targi maszyn w Nadarzynie i tam tez wystawiają sie wystawcy tokarek tam tez bede chciał zasięgnąć wiedzy
Dziękuje
Marek
Tagi:
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 6
- Posty: 6
- Rejestracja: 06 lis 2016, 09:37
- Lokalizacja: Warszawa
Witam
Dziękuje za porady ale pytanie dotyczyło innej kwesti.
A - elementy toczone które kupujemy sa proste wręcz banalne do produkcji..
B- co do tokarza to szedł bym w kierunku wyszkolenia pracownika a nie zatrudnienia.
C- własny sprzęt umożliwia poszerzenie portfolio oraz produkcje niskich nakładów....
Marże mamy bardzo wysokie na tych produktach... Dlatego chce uruchomić własna produkcje
Dziękuje za porady ale pytanie dotyczyło innej kwesti.
A - elementy toczone które kupujemy sa proste wręcz banalne do produkcji..
B- co do tokarza to szedł bym w kierunku wyszkolenia pracownika a nie zatrudnienia.
C- własny sprzęt umożliwia poszerzenie portfolio oraz produkcje niskich nakładów....
Marże mamy bardzo wysokie na tych produktach... Dlatego chce uruchomić własna produkcje
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 607
- Rejestracja: 07 kwie 2008, 21:41
- Lokalizacja: Bedzin
Samo kupienie tokarki to nie problem ale, do takiej produkcji trzeba piłę to ciecia materiału, szlifierkę do ostrzenia narzędzi.Adameka pisze:A - elementy toczone które kupujemy sa proste wręcz banalne do produkcji..
Można i tak ale pracownik musi posiadac trochę podstawowych umiejętności i wiedzy dotyczących obróbki skrawaniem tj. obróbka na tokarce, szlifowanie narzędzi itp.Adameka pisze:B- co do tokarza to szedł bym w kierunku wyszkolenia pracownika a nie zatrudnienia.
To się zgadza ale, jakim kosztem ? Czy naprawdę opłacalnym ?Adameka pisze:C- własny sprzęt umożliwia poszerzenie portfolio oraz produkcje niskich nakładów....
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 7735
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
Czytając jakie są wymagania , to prawdę powiedziawszy wygląda na to że - każda większa maszyna będzie ok.
z tego przedziału cenowego - oczywiście.
na targach nie daj sobie wcisnąć jakieś maszyny o długości toczenia 1500 mm
im cięższa - tym z reguły lepsza.
lepiej nadwyżkę wydać na osprzęt - kły , noże , narzędzia pomiarowe , itp.
niech sprzedawca zaprezentuje - toczenie i co ważne - ucinanie.
ucinanie to taki test sztywności maszyny.
pzd.
zapomniałem - przelot wrzeciona musi być odpowiedni .
z tego przedziału cenowego - oczywiście.
na targach nie daj sobie wcisnąć jakieś maszyny o długości toczenia 1500 mm

im cięższa - tym z reguły lepsza.
lepiej nadwyżkę wydać na osprzęt - kły , noże , narzędzia pomiarowe , itp.
niech sprzedawca zaprezentuje - toczenie i co ważne - ucinanie.
ucinanie to taki test sztywności maszyny.
pzd.
zapomniałem - przelot wrzeciona musi być odpowiedni .
Mane Tekel Fares
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 170
- Rejestracja: 20 lut 2012, 19:50
- Lokalizacja: Białystok
Nie słuchaj malkontentów twierdzących, że nic się nie da i nie opłaca.
Zacznij od Excela i policz koszt produkcji jednego wyrobu uwzględniając finansowanie maszyny, serwis, zużycie prądu, materiał, narzędzia i pracownika. Uwzględnij też ewentualny spadek popytu, wzrost ceny materiału, narzędzi itp. Jeśli wyjdzie na + względem obecnego stanu to potrzebujesz tokarki.
Przechodząc do sedna, o które pytasz:
Osobiście uważam, że w opisywanym przypadku (działalność handlowa) najbardziej opłacalny byłby leasing maszyny cnc - zapewniłaby największe możliwości produkcyjne + stały koszt, co wkrótce może być bardzo cenne (oby nie).
Tokarki uniwersalne doskonale nadają się do celów remontowych, naprawczych, prototypowych, produkcji jednostkowej i niewielkich serii. Jednak zastosowanie takiej obrabiarki do większych ilości prostego wyrobu w mojej opinii jest nieefektywne.
Zastosowanie automatu tokarskiego bardzo uprości samą produkcję, jednak przestawienie urządzenia z produkcji jednego wyrobu na drugi wymaga wymiany krzywek. Nalezy jednak rozważyć to rozwiązanie. Koszt jednostkowy będzie prawdopodobnie najniższy.
Tokarka CNC zapewni największe możliwości, jednak jej zakup, serwis oraz obsługa wymagają większych nakładów. W zamian otrzymasz najwydajniejsze rozwiązanie, które również będzie najbardziej uniwersalne.
Do tokarki można zastosować też podajnik pręta, który przyspieszy produkcję.
Jedź na targi, poczytaj forum, popytaj, policz, zastanów się nad kierunkiem rozwoju i podejmij decyzję.
Zacznij od Excela i policz koszt produkcji jednego wyrobu uwzględniając finansowanie maszyny, serwis, zużycie prądu, materiał, narzędzia i pracownika. Uwzględnij też ewentualny spadek popytu, wzrost ceny materiału, narzędzi itp. Jeśli wyjdzie na + względem obecnego stanu to potrzebujesz tokarki.
Przechodząc do sedna, o które pytasz:
Osobiście uważam, że w opisywanym przypadku (działalność handlowa) najbardziej opłacalny byłby leasing maszyny cnc - zapewniłaby największe możliwości produkcyjne + stały koszt, co wkrótce może być bardzo cenne (oby nie).
Tokarki uniwersalne doskonale nadają się do celów remontowych, naprawczych, prototypowych, produkcji jednostkowej i niewielkich serii. Jednak zastosowanie takiej obrabiarki do większych ilości prostego wyrobu w mojej opinii jest nieefektywne.
Zastosowanie automatu tokarskiego bardzo uprości samą produkcję, jednak przestawienie urządzenia z produkcji jednego wyrobu na drugi wymaga wymiany krzywek. Nalezy jednak rozważyć to rozwiązanie. Koszt jednostkowy będzie prawdopodobnie najniższy.
Tokarka CNC zapewni największe możliwości, jednak jej zakup, serwis oraz obsługa wymagają większych nakładów. W zamian otrzymasz najwydajniejsze rozwiązanie, które również będzie najbardziej uniwersalne.
Do tokarki można zastosować też podajnik pręta, który przyspieszy produkcję.
Jedź na targi, poczytaj forum, popytaj, policz, zastanów się nad kierunkiem rozwoju i podejmij decyzję.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 3099
- Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
- Lokalizacja: G-G
W pierwszym poście już napisane że koszty policzone, kalkulacje przeprowadzone.marcpol pisze: Zacznij od Excela i policz koszt

Jedź na targi, pytaj, rozmawiaj z producentami, przedstawicielami, oglądaj jak maszyny pracują. Tokarstwo nie jest tajemną sztuką tym bardziej jak bolce, kołki itp produkujesz.
Powodzenia.
I don't like principles, I prefer prejudices
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 246
- Rejestracja: 22 cze 2013, 16:49
- Lokalizacja: mazowsze
Długa droga przed Tobą jak sam nie mając pojęcia chcesz wyszkolić człowieka na dobrego, tokarza ,ustawiacza,operatora, programistę.Adameka pisze:Witam
B- co do tokarza to szedł bym w kierunku wyszkolenia pracownika a nie zatrudnienia.
To że element wygląda na prosty nie znaczy że zrobi się w sekundę a czas jak sam wiesz to pieniądz.