od kilku lat przestawiają się po warsztacie elementy z zamiarem zrobienia z nich czegoś co toczy ;p
Przy próbie ich poskładania ukazał się problem - koszmarne bicie uchwytu. Po zdjęciu uchwytu okazuje się, że tarcza, do której przykręca się uchwyt jest osadzona na oko - w dorobionym elemencie ( który kilka lat temu dorabiał mi pewien pan z Częstochowy - nazwiska nie wspomnę) łączącym wrzeciono z uchwytem brak jest podtoczenia - bicie góra-dół około 3mm;p
zwracam się zatem z zapytaniem czy ktoś z Szanownych uczestników tego forum podjąłby się poprawienia/poprawnego osadzenia uchwytu?
pozdrawiam
Adam
