Tue 35 - wymiana oleju

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

Autor tematu
witekr
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 3
Posty: 3
Rejestracja: 28 paź 2015, 01:48
Lokalizacja: limanowa

Tue 35 - wymiana oleju

#1

Post napisał: witekr » 28 paź 2015, 01:51

Witam,
niedawno kupiłem tue 35, jest troche malo oleju tam gdzie wrzeciono, dolac czy wymienic?
Jak spuscic, gdzie wlac? I jaki olej? Sprawdzałem w dtr ale jakos nie moglem tego zrozumiec.



Tagi:


jarucki
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 818
Rejestracja: 11 sty 2011, 23:40
Lokalizacja: okolice nałęczowa

#2

Post napisał: jarucki » 28 paź 2015, 07:30

Hnmnm
Po otwarciu klapy do wrzeciennika oleju nie powinno być i tam go nie wlewaj bo wyleci domem:))
Na krawędziach od strony wewnętrznej wrzeciennika masz takie kasetki z rurkami tam wlej oleju, jakiego? Ja wlewałem silnikowy 10w40. Ale jest to wnerwiając bo w sumie co chwile trzeba dolewać, ahaaaa jeśli w owych kasetkach widac jedynie dziury od przewodów możesz wlozyc jakiś filc czy cos i go zalać olejem. Najlepiej byłoby założyć zewnętrzna pompkę i nia przesmarowywać wrzeciennik i inne elementy lacznie z skrzynia nortona czy bucha suportu:)

P.s. można by ściągnąć wrzeciennik uszczelnić go od dolu i calosc zalac( przynajmniej do polowy olejek)


Autor tematu
witekr
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 3
Posty: 3
Rejestracja: 28 paź 2015, 01:48
Lokalizacja: limanowa

#3

Post napisał: witekr » 28 paź 2015, 23:37

Ale chyba na dnie ma by olej i to koła zębate mają go rozbryzgiwac, nastepnie ma sciekac po pokrywie do tych kaset. Tylko jak spuscic olej z wrzeciennika?

Awatar użytkownika

Mat3ys
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1911
Rejestracja: 26 lis 2011, 18:44
Lokalizacja: Toruń

#4

Post napisał: Mat3ys » 29 paź 2015, 07:40

Nie. Ma być tak jak napisał kolega wyżej. Wlej sobie olej do wrzeciennika to sam się przekonasz czyszcząc posadzkę i przybliżając sobie wymianę pasków.


jarucki
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 818
Rejestracja: 11 sty 2011, 23:40
Lokalizacja: okolice nałęczowa

#5

Post napisał: jarucki » 29 paź 2015, 08:00

Wirektr
Dobrze kombinujesz z kolami zębatymi ale wpierw podążaj za miedzianymi przewodami z kasetek :) wnet twoja teoria Bedzie poprawna :)


Autor tematu
witekr
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 3
Posty: 3
Rejestracja: 28 paź 2015, 01:48
Lokalizacja: limanowa

#6

Post napisał: witekr » 29 paź 2015, 09:17

Ten olej i tak ląduje na dnie wrzeciennika. Nie ma możliwosci go spuscic? Oczywiascie nie mam na mysli zalewania wrzeciennika po klape olejem, tylko na spod by najnizej polozone kola go rozbryzgiwaly.


jarucki
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 818
Rejestracja: 11 sty 2011, 23:40
Lokalizacja: okolice nałęczowa

#7

Post napisał: jarucki » 29 paź 2015, 11:27

Zrozum ze jak wlejesz litre czy dwie to wsio wycieknie bo Komora wrzeciennika jest dziurawa!
No chyba ze ktoś przed toba zrobil tuninga i ja uszczelnil
Miedziane rurki idące z kasetek powinny byc wyprowadzone wprost na kola zebate(oczywiście nie wszystkie)

[ Dodano: 2015-10-29, 11:30 ]
Mat3ys pisze:Nie. Ma być tak jak napisał kolega wyżej. Wlej sobie olej do wrzeciennika to sam się przekonasz czyszcząc posadzkę i przybliżając sobie wymianę pasków.
Nadmieńmy ze wymiana pasków jest bardzo przyjemna gdyby nie wyciąganie wrzeciennika :)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”