Troche większy Chińczyk
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 893
- Rejestracja: 06 kwie 2007, 19:12
- Lokalizacja: Pionki
Troche większy Chińczyk
Witam,
Może miał ktoś do czynienia z tego typu sprzętem? jest tego trochę pod różnymi nazwami i zastanawiam się co to jest warte. Zakładam że wszystko idzie z jednej fabryki więc patrze na te tańsze, poniżej dwa przykłady:
Maktek
http://allegro.pl/mocna-precyzyjna-toka ... 95192.html
MTP
http://allegro.pl/mocna-precyzyjna-toka ... 95192.html
w tej drugiej są większe uchwyty co daje 52 mm przelotu. Założenie jest takie żeby kupić nową i odrazu ją przerobić na CNC. Rozmawiałem ze sprzedawcą tej drugiej i można ją wykastrować z odczytów i zbić trochę cenę. Jej wymiary mi odpowiadają pytanie tylko jak z jakością wykonania i sztywnością maszny. Czy ta skrzynia mocno wyje ? Fajnie by było wykorzystać przekładnie no chyba że to będzie strasznie wyło wtedy silnik ze 3-4 KW i falownik. Co o tym myślicie ?
Pozdrawiam
Może miał ktoś do czynienia z tego typu sprzętem? jest tego trochę pod różnymi nazwami i zastanawiam się co to jest warte. Zakładam że wszystko idzie z jednej fabryki więc patrze na te tańsze, poniżej dwa przykłady:
Maktek
http://allegro.pl/mocna-precyzyjna-toka ... 95192.html
MTP
http://allegro.pl/mocna-precyzyjna-toka ... 95192.html
w tej drugiej są większe uchwyty co daje 52 mm przelotu. Założenie jest takie żeby kupić nową i odrazu ją przerobić na CNC. Rozmawiałem ze sprzedawcą tej drugiej i można ją wykastrować z odczytów i zbić trochę cenę. Jej wymiary mi odpowiadają pytanie tylko jak z jakością wykonania i sztywnością maszny. Czy ta skrzynia mocno wyje ? Fajnie by było wykorzystać przekładnie no chyba że to będzie strasznie wyło wtedy silnik ze 3-4 KW i falownik. Co o tym myślicie ?
Pozdrawiam
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 7619
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Nie sugruj sie tym co dostaniesz na forum dlatego ze nie jest to produkt "firmowy" a więc jakość i wykonanie nie musi być powtarzalne dla tego modelu. Mam znajomego co kupili do firmy i twierdzi że śrubę posuwu poprzecznego wymienili po pół rocznym delikatnym użytkowaniu.DOHC pisze: pytanie tylko jak z jakością wykonania i sztywnością maszny.
Jedyne wyjście to pojechanie i osobiste oględziny ale egzemplarza tego który ma przyjechać do Ciebie. Inaczej będzie totolotek.
Swoją drogą po co kupujesz coś co jest bo jest jak w tych pieniądzach mozesz upolować dobrą POLSKĄ albo i nie ale robioną solidnie maszynę?
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 320
- Rejestracja: 22 lut 2011, 19:47
- Lokalizacja: Ustroń
Sam wymieniałem śrubę po podobnym czasie delikatnego użytkowania. Dokładnie, to robiłem tuning, bo sama wymiana nie ma sensu.IMPULS3 pisze:
Nie sugruj sie tym co dostaniesz na forum dlatego ze nie jest to produkt "firmowy" a więc jakość i wykonanie nie musi być powtarzalne dla tego modelu. Mam znajomego co kupili do firmy i twierdzi że śrubę posuwu poprzecznego wymienili po pół rocznym delikatnym użytkowaniu.
Najzabawniejsze w opisie są słowa "mocna" i "precyzyjna" .
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 893
- Rejestracja: 06 kwie 2007, 19:12
- Lokalizacja: Pionki
Sprawa wygląda tak że trochę przeorganizowuje swoje życie i wszystkie znaki na ziemi i niebie mówią że powinienem przejść na własną działalność a w dzisiejszych czasach nie spróbować ubiegać się o dofinansowanie to trochę strzał w kolano. Do wzięcia jest jak wiadomo 20 tys a ja nie chciał bym tego zmarnować kupując gówniany ploter plazmowy czy coś w tym stylu. Dlatego tokarka musi być nowa.IMPULS3 pisze:Nie sugruj sie tym co dostaniesz na forum dlatego ze nie jest to produkt "firmowy" a więc jakość i wykonanie nie musi być powtarzalne dla tego modelu. Mam znajomego co kupili do firmy i twierdzi że śrubę posuwu poprzecznego wymienili po pół rocznym delikatnym użytkowaniu.DOHC pisze: pytanie tylko jak z jakością wykonania i sztywnością maszny.
Jedyne wyjście to pojechanie i osobiste oględziny ale egzemplarza tego który ma przyjechać do Ciebie. Inaczej będzie totolotek.
Swoją drogą po co kupujesz coś co jest bo jest jak w tych pieniądzach mozesz upolować dobrą POLSKĄ albo i nie ale robioną solidnie maszynę?
Taką nową tokarkę mógłbym na starcie podrasować tak jak Alvar chińską frezarkę (centralne smarowanie), dorobić osłony loża, wymienić śruby na kulowe z podwójnymi nakrętkami i myślę że wyszła by z tego fajna maszyna. Można też wywalić tą szufladkę do liniałów i włożyć magazynek narzędzi, prowadnice niby hartowane więc powinna trochę pochodzić.
Jeśli się nie uda dostać dofinansowania to mam namierzoną w okolicy ruską tokarkę cnc bodajże z 89 r, tamta wygląda naprawdę solidnie tylko że pod nią musiałbym odrazu szukać większego lokalu a z takim Maktekiem czy MTP pomieszczę się jeszcze w swoim garażu koło frezarki. Druga sprawa że ta sztuka CNC to trochę loteria.
Pozdrawiam
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 256
- Rejestracja: 12 wrz 2006, 20:14
- Lokalizacja: Białystok
Proszę nie zrozum mnie źle, ale zapytam po cholerę Ci chińczyk?
Są producenci obrabiarek w Naszym kraju pogadaj z nimi może uda się w tej cenie coś uzyskać.
Choć za 20k za mocno nie poszalejesz. Mój kolega też dostał dofinansowanie ale 40k i kupił używaną CNC.
Kolega z forum produkuje maszyny, porozmawiaj może u niego coś kupisz, ma nawet tokarkę w ofercie http://www.mg-certus.pl/portal/ct-menu-item-25
W tym zawodzie pracuję ponad 25 lat, gdy pojawiły się taniutkie maszyny z chin wiele osób było zachwyconych, małe pieniądze a jaką ładną maszynę można kupić.
Do czasu! Pracuję w firmie i też mam kupioną tokarkę i frezarkę importowane przez Jazon.
Męka, nigdy bym nie kupił takiego szmelcu. Tokarka - śruba posuwu poprzecznego chyba krzywa bo podczas obróbki wychodzi fala na czole, ok gwarancja przyjechali wymienili super ale w cholerę dalej to samo. Reszty mankamentów za długo wymieniać bo to są szczegóły ale są i to codziennie wkurzające.
Frezarka- kopia bridgeport'a , nie wiem jak oryginał się sprawował, ale ta obrabiarka na pewno nadaje się tylko do wiercenia "dziurek" i to w alu. Podczas frezowania wszystko drży i piszczy za dużo uniwersalności i tyle jak to było w filmie "abo - abo" albo sztywna i mało uniwersalna albo drży i uniwersalna.
Też były kupowane pod dofinansowanie i musiały być nowe.
Może kup za to dofinansowanie coś innego ale konkretnego i solidnego.
Są producenci obrabiarek w Naszym kraju pogadaj z nimi może uda się w tej cenie coś uzyskać.
Choć za 20k za mocno nie poszalejesz. Mój kolega też dostał dofinansowanie ale 40k i kupił używaną CNC.
Kolega z forum produkuje maszyny, porozmawiaj może u niego coś kupisz, ma nawet tokarkę w ofercie http://www.mg-certus.pl/portal/ct-menu-item-25
W tym zawodzie pracuję ponad 25 lat, gdy pojawiły się taniutkie maszyny z chin wiele osób było zachwyconych, małe pieniądze a jaką ładną maszynę można kupić.
Do czasu! Pracuję w firmie i też mam kupioną tokarkę i frezarkę importowane przez Jazon.
Męka, nigdy bym nie kupił takiego szmelcu. Tokarka - śruba posuwu poprzecznego chyba krzywa bo podczas obróbki wychodzi fala na czole, ok gwarancja przyjechali wymienili super ale w cholerę dalej to samo. Reszty mankamentów za długo wymieniać bo to są szczegóły ale są i to codziennie wkurzające.
Frezarka- kopia bridgeport'a , nie wiem jak oryginał się sprawował, ale ta obrabiarka na pewno nadaje się tylko do wiercenia "dziurek" i to w alu. Podczas frezowania wszystko drży i piszczy za dużo uniwersalności i tyle jak to było w filmie "abo - abo" albo sztywna i mało uniwersalna albo drży i uniwersalna.
Też były kupowane pod dofinansowanie i musiały być nowe.
Może kup za to dofinansowanie coś innego ale konkretnego i solidnego.
POZDRAWIAM
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 893
- Rejestracja: 06 kwie 2007, 19:12
- Lokalizacja: Pionki
To nie tak że ja chcę chińczyka, gdybym mógł te pieniądze przeznaczyć na używanego klamota polskiego to na pewno bym tak zrobił. Problem w tym że urząd pracy działa jak działa, kryteria zmieniają z miesiąca na miesiąc i jak zacznę z nimi negocjować na 100% nie dostanę kasy.
Ja nie chcę prowadzić typowego zakładu obróbki i nie potrzebna mi jakaś potężna tokarka, przynajmniej na tą chwilę. Wolałbym kupić tokarkę i jakiś konkretny agregat plazmowy (o hyperthermie nie myslę).
Tak jak powiedziałem tokarka poszła by od razu na CNC na śrubach kulowych więc problem śrub odpada w jakimś tam stopniu.
Pozdrawiam
Ja nie chcę prowadzić typowego zakładu obróbki i nie potrzebna mi jakaś potężna tokarka, przynajmniej na tą chwilę. Wolałbym kupić tokarkę i jakiś konkretny agregat plazmowy (o hyperthermie nie myslę).
Tak jak powiedziałem tokarka poszła by od razu na CNC na śrubach kulowych więc problem śrub odpada w jakimś tam stopniu.
Pozdrawiam
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 107
- Rejestracja: 28 cze 2011, 19:41
- Lokalizacja: wp
MacGregor pisze: Pracuję w firmie i też mam kupioną tokarkę i frezarkę importowane przez Jazon.
Przepraszam ze się wetne w temat kolego czy mógłbyś coś powiedziec o tokarce Jazon? . Widziałem na targach w poznaniu tokarke 1m toczenia i bodajże 500 nad łożem wyglądała na bardzo solidną zastanawialiśmy sie z ojcem nad kupnem takiej do firmy ale nigdzie niemoge znaleść opini na temat tego sprzętu
Dokładnie taka http://jazon.com.pl/obrabiarki/tokarki- ... -cd62.html