Zabezpieczanie detali stalowych przed rdzą.

[grg12]

Większości tych odczynników już nie dostaniesz

Co z jednej strony jest smutne - z drugiej strony, czasem można trafić na takie przepisy:
Roztwór do pokrywania srebrem: dwie uncje azotanu srebra rozpuścić w dwóch galonach czytej gorącej wody. Do tego dodać roztwór cyjanku potasu (śmiertelna trucizna), co spowoduje wydzielenie kryształow cyjanku srebra. Kiedy całe srebro zostanie wydzielone - przerwać dodawanie cyjanku potasu. Odfiltrować przez papier filtracyjny w celu oddzielenia kryształow cyjanku srebra - reszty roztwóru można sie pozbyć ponieważ jest bezużyteczna.
(Cytat z "Model Making" - Raymond Francis Yates, 1919)
Tak się zastanwiam jak w warunkach domowych "pozbyć się" paru litrów wody skażonej cyjankiem potasu
W "conradzie" widziałem roztwory do galwanicznego pokrywania miedzią, cynkiem i złotem. Mają też nikiel - ale "sprzedaż tylko dla profesjonalnych użytkowników i instytucji badawczych. Przekazanie towaru włącznie osobom z odpowiednim przeszkoleniem które musi być potwierdzone dokumentami"

[RomanJ4]

Jest jeszcze jedna dość przewrotna metoda zabezpieczenia stali, ale tylko powierzchni nie pełniącej jakiejś ważnej roli, narażonych na udary mechaniczne. Polega ona na tym by dopuścić do lekkiego, równomiernego "zrudzenia" powierzchni metalu, i potraktowanie jej środkiem antykorozyjnym o nazwie "Cortanin F". Taniny w nim zawarte przetwarzają rdzę, tworząc ciemno niebieską, prawie granatową powłokę zabezpieczającą przed dalszym rdzewieniem, którą można bezpośrednio pokryć lakierem, np chemoutwardzalnym.

[YaPKnn]

Nie wiem jakie to są detale i co z nimi będziesz robić , domyślam się że są do ozdoby ...

Większość nic nie znaczących bo chciałem chodź trochę się nauczyć i na czymś musiałem ćwiczyć, część to części do zaplanowanej przystawki do frezowania.

Sposoby z galwanotechniki odpadają, szczególnie te z podgrzewanymi kąpielami, żeby to zrobić dobrze, trzeba się naprawdę nieźle wyposażyć laboratoryjnie. a po za tym miejsce, nie będę w garażu czernił stali w wodorotlenku sodowym, i do tego w kąpieli o temp. 140 stopni.

[ Dodano: 2013-09-26, 12:24 ]

Przejrzałem książkę Sękowskiego Galwanotechnika domowa.... .

Większości tych odczynników już nie dostaniesz

Akurat te do czernienia stali bez problemu, problem w tym, że to niebezpieczna zabawa, z drugiej strony myślę, że trochę szarych komórek wystarczy, żeby nie zrobić sobie krzywdy, tylko że trzeba kupić masę rzeczy (palniki, wanienki, termometry, butelki na odczynniki) że o rękawicach, masce, i jakimś fartuchu to nie wspomnę...

Zapewne masz rację, tylko nowszych książek tego typu nie ma, jakby teraz ktoś coś takiego napisał to:

1) kupiła by garstka ludzi z tego forum, paru maniaków broni i paru maniaków rycerstwa.
2) UE by takie autora wyczerniła w opisanej kąpieli do czernienia stali - przecież to można se krzywdę zrobić

[kamar]

Drobiazgi czernione na zimno. Pewnie że to nie oksyda na gorąco ale bez kłopotu i bezpieczna.
Sanepid też się nie czepia.

[YaPKnn]

Drobiazgi czernione na zimno. Pewnie że to nie oksyda na gorąco ale bez kłopotu i bezpieczna.
Sanepid też się nie czepia.

Czym czerniłeś ?

[kamar]

W czwartym poście na 1 stronie.

[Dudi1203]

A ktoś ma pomysły na czernienie aluminium z dobrym skutkiem?

A ma Dac do eloxalu w Zgierzu. Czarny, czerwony, złoty

[coldhotforging]

Kup sobie u nich http://www.czernienie.pl/ sam preparat do czernienia. Do domowych zastosowań obejdzie się bez odczynników do odtłuszczania i trawienia. Detal świeżo po toczeniu do preparatu na min, dwie, wypłukać i posmarować olejem. Wszystko w tem. pokojowej.

Jakie najmniejsze są ilości możliwe do zamówienie i jak wygląda cena?
Na zimno proces to jakiś mocno żrący musi być, np mam na krzyżaku powierzchnie szlifowane, jak wyjdzie powierzchnia?

[kamar]

Jakie najmniejsze są ilości możliwe do zamówienie i jak wygląda cena?
Na zimno proces to jakiś mocno żrący musi być, np mam na krzyżaku powierzchnie szlifowane, jak wyjdzie powierzchnia?

Co do ilości to musisz dopytać, ja kupuje w 10-litrowych co wystarcza na 40 l roztworu. Cena ok. 600 brutto. W 5 l też mają na pewno.
Żadnej zmiany powierzchni czy wymiaru. Czym gładziej to lepiej wychodzi. A inwazyjne też nie jest, zdarza się włożyć gołą łapkę opłucze wodą i wszystko. No i w ateście jest że można spuścić do ścieków.

[ Dodano: 2013-09-26, 16:52 ]

[ Czarny, czerwony, złoty

Dobre - czernienie na żółto A to nie anodowanie ?

[YaPKnn]

Co do ilości to musisz dopytać, ja kupuje w 10-litrowych co wystarcza na 40 l roztworu. Cena ok. 600 brutto. W 5 l też mają na pewno.
Żadnej zmiany powierzchni czy wymiaru. Czym gładziej to lepiej wychodzi. A inwazyjne też nie jest, zdarza się włożyć gołą łapkę opłucze wodą i wszystko. No i w ateście jest że można spuścić do ścieków.

Znaczy rozcieńcza się to 1:4, jak kupię litr to mam 4 litry roztworu.

Na ile taki roztwór wystarcza? Można go przechowywać, po wyczernieniu kilku elementów? Jak szybko się zużywa?