Drgania podczas toczenia, przeciniania

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.
Awatar użytkownika

Czesio
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 320
Rejestracja: 22 lut 2011, 19:47
Lokalizacja: Ustroń

#11

Post napisał: Czesio » 14 lut 2013, 20:20

Pierwsza operacja - toczenie wałka ø40 : obroty prawidłowe, na Twojej tokarce powinieneś toczyć z podparciem. Inna opcja: nóż lutowany ostry.

Druga operacja - przecinanie : obroty o wiele za wysokie, dlatego występują drgania i ustają blisko środka, kiedy prędkość skrawania jest właściwa.



Tagi:

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 11586
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#12

Post napisał: RomanJ4 » 14 lut 2013, 20:28

marcpol pisze:Luz wydaje się być względnie mały
Stan bieżni łożysk i kulek (bądź wałeczków w stożkowych łożyskach) też może mieć duży wpływ na przebieg skrawania, niezależnie od ich napięcia. Widziałem już w niestarej tokarce sześciokątne kulki.
Tutaj wrzeciono jest jest bardzo krótkie, i rozstaw podparcia czyli łożysk też jest taki, więc ich stan (zużycie) musi być idealny, a luzy całego wrzeciona znikome, wręcz zerowe. Inaczej efekt może być taki jak opisałeś.
Lepiej napiąć łożyska lekko za mocno, niż zostawić za za luźne. Najwyżej gdyby się za mocno grzały można popuścić. Oczywiście jeśli technicznie ich stan jest Ok.
Przy tak małej masie suportu przyczyny można by upatrywać też po jego stronie, ale jak widzę luzy sanek można wyregulować klinami, inne śrubami, a przy toczeniu (cięciu) siła zasadniczo dociska suport do łoża, więc aż tak duże drgania z jego winy (podskakiwanie) nie powinny wystąpić.
Można dla jakiegoś obrazu zjawiska postawić na wrzecienniku, łożu, suporcie, w różnych miejscach szklanki z wodą, i poobserwować gdzie drgania eskalują (robiliśmy tak w "dużych" tokarkach, choć masa ich podzespołów wpływała co prawda na wyniki). Ale można spróbować i tu. Nie będzie to całkiem miarodajne, bo drgania przecież przy małej masie bardziej się przenoszą, ale czasem można wysnuć zaskakujące wnioski.
A, i sprawdź mocowanie wrzeciennika do łoża!

Uwagi kolegi Czesio jak najbardziej na miejscu.
pozdrawiam,
Roman


lukadyop
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1377
Rejestracja: 30 cze 2008, 21:10
Lokalizacja: szczecin

#13

Post napisał: lukadyop » 14 lut 2013, 20:40

Po tym jak autor przedstawił jaką tokarką i jakimi nozami wykonuje cięcie to zastanówcie sie co piszecie, chodzi odwa posty wyżej.

Na takim maleństwie nie tnij takimi nożami i z takimi obrotami.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 11586
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#14

Post napisał: RomanJ4 » 14 lut 2013, 20:50

lukadyop pisze:to zastanówcie się co piszecie,
zacząłem pisać swój ostatni post zanim jeszcze kolega wkleił zdjęcia, i też myślałem, że chodzi o dużą tokarkę. Potem było mi żal część kasować i zmieniać, może innym się też coś przyda wiec wkleiłem.
Co do rodzaju noży, obrotów-zgoda, ale nie zgadzam się z twierdzeniem, że na takiej maszynce nie da się w ogóle przecinać stali...
pozdrawiam,
Roman


Autor tematu
marcpol
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 5
Posty: 170
Rejestracja: 20 lut 2012, 19:50
Lokalizacja: Białystok

#15

Post napisał: marcpol » 14 lut 2013, 20:51

Tokarka na zdjęciach wygląda na malutką, ale to zdjęcia przekłamują i brak stołu. Średnica toczenia nad łożem 320 mm, przelot wrzeciona 18 mm, średnica zewnętrzna wrzeciona około 30, nie mogłem dokładnie zmierzyć. długość toczenia w kłach około 500 mm, imak na noże 30x30 (oś na wysokości 20 mm). Wydaje mi się, że nie jest to taka maleńka maszyna i proszę mnie nie ośmieszać ;)

Toczyłem tym tylko stal, kilkadziesiąt przedmiotów, głównie tulejek, o średnicach do 60 mm i samochodowe tarcze hamulcowe. Tą C45 też toczyłem, ale innymi nożami. Nigdy wcześniej nie przecinałem.

Głębokość skrawania to 0,5 (1mm na średnicy), próbowałem większą i mniejszą 0,05 (0,1 na średnicy). Posuw z ręki. Płytką lutowaną toczenie bez problemu wychodzi.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 11586
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#16

Post napisał: RomanJ4 » 14 lut 2013, 21:08

marcpol pisze:proszę mnie nie ośmieszać
Myślę, że nikt z nas nie ma zamiaru kolegi ośmieszać, a z pewnością nie ja.
Jednak porady będą się różniły, w zależności od tego czy to mała amatorska, czy typowa fabryczna produkcyjna maszyna. Po prostu obie musimy wiedzieć o czym obie strony mówią, żeby nie dawać fałszywych czy nieadekwatnych do maszyny rad. Więc nie obrażaj się kolego, jak się koledzy potem trochę sierdzą.. :cool:
marcpol pisze:Głębokość skrawania to 0,5 (1mm na średnicy), próbowałem większą i mniejszą 0,05 (0,1 na średnicy). Posuw z ręki. Płytką lutowaną toczenie bez problemu wychodzi.
marcpol pisze:Toczyłem tym tylko stal, kilkadziesiąt przedmiotów, głównie tulejek, o średnicach do 60 mm i samochodowe tarcze hamulcowe. Tą C45 też toczyłem, ale innymi nożami
To wskazuje, że na tej maszynce da się toczyć, tylko trzeba pokasować luzy oraz sprawdzić i usunąć ew. usterki.
Ja bym zaczął od łożysk i wrzeciona.

[ Dodano: 2013-02-14, 21:10 ]
marcpol pisze:proszę mnie nie ośmieszać
Myślę, że nikt z nas nie ma zamiaru kolegi ośmieszać, a z pewnością nie ja.
Jednak porady będą się różniły, w zależności od tego czy to mała amatorska, czy typowa fabryczna produkcyjna maszyna. Po prostu obie musimy wiedzieć o czym obie strony mówią, żeby nie dawać fałszywych czy nieadekwatnych do maszyny rad. Więc nie obrażaj się kolego, jak się koledzy potem trochę sierdzą że ich rady trafiają w płot.. :cool:
marcpol pisze:Głębokość skrawania to 0,5 (1mm na średnicy), próbowałem większą i mniejszą 0,05 (0,1 na średnicy). Posuw z ręki. Płytką lutowaną toczenie bez problemu wychodzi.
marcpol pisze:Toczyłem tym tylko stal, kilkadziesiąt przedmiotów, głównie tulejek, o średnicach do 60 mm i samochodowe tarcze hamulcowe. Tą C45 też toczyłem, ale innymi nożami
To wskazuje, że na tej maszynce da się toczyć, tylko trzeba pokasować luzy oraz sprawdzić i usunąć ew. usterki.
Ja bym zaczął od łożysk i wrzeciona.
pozdrawiam,
Roman

Awatar użytkownika

sajgon
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1014
Rejestracja: 15 lis 2011, 14:21
Lokalizacja: Śląsk

#17

Post napisał: sajgon » 14 lut 2013, 21:11

marcpol pisze:przelot wrzeciona 18 mm, średnica zewnętrzna wrzeciona około 30
Dzięki za odpowiedź , wszystko jasne .

Ja bym poważnie zastanowił się co toczysz i jakimi przyborami ,bo możesz zrobić sobie kuku.
Pozdrawiam , Michał. ;)

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 7924
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#18

Post napisał: tuxcnc » 14 lut 2013, 21:27

marcpol pisze:Średnica toczenia nad łożem 320 mm, przelot wrzeciona 18 mm, średnica zewnętrzna wrzeciona około 30, nie mogłem dokładnie zmierzyć. długość toczenia w kłach około 500 mm, imak na noże 30x30 (oś na wysokości 20 mm).
Widzisz, te parametry mają się nijak do siebie.
Wytłumaczenie jest proste, maszynę wykonano z tego co się pod rekę nawinęło.
Maszyna jest tak mocna jak jej najsłabszy element, więc wyglądać może bardzo solidnie, ale na niej nie poszalejesz.
Weź też poważnie uwagę kolegi sajgon, dotyczącą bezpieczeństwa.
Tocząc takie elementy bez podparcia kłem, możesz sobie dziurę w głowie zrobić.

.


dawca87
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 260
Rejestracja: 15 mar 2010, 21:38
Lokalizacja: Osw wlkp

#19

Post napisał: dawca87 » 14 lut 2013, 21:30

na tak małej maszynie to nawet jak wszystko bedzie idealnie mogą być problemy z przecinaniem stalką 5mm. Wydaje mi sie ze za duzo wymagasz od tej maszyny. Moze stalką 3mm bedzie lepiej. Do przecinania maszyna musi być dość sztywna zeby w wibracje nie wpadać.

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 3706
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#20

Post napisał: MlKl » 14 lut 2013, 22:59

Kupuj falownik do swojej maszynki, i będziesz ciął co tylko w uchwyt włożysz. I nie przejmuj się głosami, że się nie da. Faktycznie - używaj stalki 3 mm, i to najlepiej zaszlifowanej na 2 mm na długości promienia przecinanego przedmiotu.

Dociągnij, albo wymień łożyska wrzeciona - tam masz przyczynę drgań.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”