Celgielski RV-32, uszkodzony wodzik w skrzynce biegu zwrotn.

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

Autor tematu
adam70
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 6
Posty: 13
Rejestracja: 11 lut 2013, 01:12
Lokalizacja: wawa

#11

Post napisał: adam70 » 27 mar 2013, 03:47

BYDGOST pisze:
adam70 pisze:jedynym narzędziem naprawczym musiał być ciężki młot.
Widziałem paru takich. Jeden przy byle okazji po młot leciał a potem okazało się, że klin wchodzi popchnięty ręką. Tak to jest gdy przy montażu się nie myśli a raczej myśli się tylko w jeden sposób: nic na siłę tylko młotkiem.
Człowieku, żebyś zobaczył imak... ja nie mam bladego pojęcia po co młot do imaka, poobijany praktycznie z każdej strony.
Jedna ze śrub mocujących noże - zerwany gwint i narożnik lekko wygięty do góry. Gwint chyba M16 i grubość narożnika z 15-20 mm. Wygląda jakby po kolizji.

Śruba poprzeczna suportu - jakiś kretyn odwrotnie założył nakrętkę. Trzeba było się jej przyjrzeć żeby pojąć, że pasuje i tak i tak, ale tylko z pozoru. Efekt - niepełny posuw z rosnącymi oporami. Nic to nikomu nie dało do myślenia ;)))

Adam

[ Dodano: 2013-03-27, 03:54 ]
dudis69 pisze:Uuuu...adam70, widzę, że same problemiki.
Z maszyną tak jak z samochodem, zawsze są koszty, a niektórzy korzystają tylko z taksówek. Korzystam i ja. :mrgreen:
Mając w domu dosłownie tylko pilnik, zawsze zlecam robotę na zewnątrz.
To właśnie takie taxi.
Dobrze jak znasz sensownych ludzi. Ja gdzie nie trafię - "co ? Jedna sztuka ? Panie, nie mam czasu na pierdoły" ;))))
dudis69 pisze:Biorąc pod uwagę cenę brązu za 1kg, i wykonanie kamieni z jakieś grubości plastra o odpowiedniej średnicy np. z tulei, to 350 nie powala na glebe.
Nie mniej jednak rozumiem, że to i tak zbytnie koszty jak na ogólny stan Twojej obrabiarki. :sad:
adam70, odpowiedni materiał w dobrej cenie kupisz bez problemu praktycznie na każdym złomie (B101), lub zbliżony. Od bidy...., czyli w ostateczności mosiądz też sobie poradzi, tylko będziesz musiał wtedy w kamieniach wystrugać kanaliki olejowe.
po bokach kilka promieniowo połączonych ze sobą od czoła pod kątem.
Wiem że upierdliwe rozwiązanie, ale przy najmniej długo pochodzą.
Możesz też pomyśleć o tefolnie...., jakoś trzeba się w tej sytuacji ratować.
A i tak z materiałem i z czyjąś robotą nie zejdziesz poniżej stówy.
Osobiście wykonał bym nie co dłuższe kamienie od standardowych ze smarowaniem.
Dzięki, jakoś będę sobie radzić, ale jednak z brązem. Nie jestem przekonany czy uda się zapewnić w miarę pewne smarowanie. Układ jest tam dość osobliwy - częściowo grawitacyjno rozbryzgowy ;)
Musze praktycznie odtworzyć rynienkę w skrzyni biegów jak i udrożnić spływy. Chyba też trzeba będzie dorabiać rurki, którymi olej ścieka do skrzynki biegu zwrotnego.

Adam



Tagi:

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”