Silnik sterowany falownikiem-za i przeciw.

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

Autor tematu
blasterpl
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1902
Rejestracja: 13 sty 2012, 18:49
Lokalizacja: jelenia gora

Silnik sterowany falownikiem-za i przeciw.

#1

Post napisał: blasterpl » 15 lip 2012, 13:08

Jak w temacie czy warto przebudowywac tokarkę na sterowanie za pomocą falownika,jakie plusy a jakie minusy.Mam tokarkę TUS 25 i tak zrodziło mi się w głowie ze może by mala modernizacje przeprowadzić.Proszę o wszelkie opinie.



Tagi:

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#2

Post napisał: MlKl » 15 lip 2012, 13:15

Leniuszek - temat na forum omawiany wielokrotnie i dogłębnie.

Krótko - warto, wywalasz wszystko poza odboczką, silnik zapinasz na falownik i zapominasz o kłopotach z obrotami wrzeciona.


251mz
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 4478
Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
Lokalizacja: Polska

#3

Post napisał: 251mz » 15 lip 2012, 15:34

MlKl pisze:silnik zapinasz na falownik i zapominasz o kłopotach z obrotami wrzeciona.
Nie do końca , zastanawiam się czy jak bedzie jakiś wiekszej średnicy detal np fi 250 i bedzie chciało się go pojechać z falownika silnikiem z przełożeniem 1/1 to czy da to rade jakiś sensowny wiór jechać?
Myślę ,że w takich wypadkach warto zostawić sobie skrzynię biegów chociażby dla 2-3 zakresów prędkości....

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#4

Post napisał: MlKl » 15 lip 2012, 15:39

Dlatego zostawia się odboczkę - ona ma duże przełożenie.


dziabi3
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 874
Rejestracja: 13 sie 2009, 16:15
Lokalizacja: xxx

#5

Post napisał: dziabi3 » 15 lip 2012, 17:55

MlKl

to co powiedział to święta prawda nic dodać nic ująć

możesz postawić oryginalne przełożenia i regulować falownikiem tzn obniżać obroty lub forsować silnik na 60 hz albo więcej ale hałas starszych przekładni jest nie do zniesienia


navi-gps
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 1
Posty: 19
Rejestracja: 24 wrz 2009, 14:09
Lokalizacja: Polska

#6

Post napisał: navi-gps » 29 lip 2012, 15:52

Witam. Ja natomiast mam zapytanie nie dotyczące tokarki ale silników elektrycznych wykorzystanych w wiertnicy pracującej na motoreduktorach.

Mianowicie chodzi mi o to, czy mogę za pośrednictwem falownika zasilić silnik o mocy 2.2kw oraz silnik 0.55w i silnik 1.2kw z sieci 220v i będą pracowały ze swoją pełną mocą?

Dodam, że silniki często będą pracowały równocześnie, a 2 niemalże zawsze. Problem polega na tym, że posiadam agregat na 220v a nie wszędzie gdzie wiercę jest przyłącze na 380v.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#7

Post napisał: MlKl » 29 lip 2012, 16:20

Potrzebujesz trzech falowników, i zasadnicze pytanie - czy agregat ci pociągnie aż takie obciążenie. Bo to będzie 4 kW w sumie.


bst
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 114
Rejestracja: 17 sty 2011, 15:11
Lokalizacja: Warszawa

#8

Post napisał: bst » 29 lip 2012, 21:55

Kiedys jeszcze, przy podlaczaniu silnika do agregatu przyjmowalo sie, ze silnik powinienm miec 2 razy wieksza moc niz silnik. Nie wiem jak to sie ma do zasilania z falownika, ale pewnie jakis zapas mocy warto przewidziec.
Chyba ze agregat stary, tam zapas mocy byl w pakiecie - np stary PAB 2.5KW spokojnie ciagnal migomat 4.5KVA


dziabi3
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 874
Rejestracja: 13 sie 2009, 16:15
Lokalizacja: xxx

#9

Post napisał: dziabi3 » 30 lip 2012, 01:17

nie które falowniki mają wbudowaną funkcje sterowania silnikiem pomocniczymi lub mają możliwość takiego modułu dodania ale najczęściej to drogie falowniki

i jeżeli już by się dało pożenić 2 silniki na 1 falowniku to i tak koszt zakupu takiego falownika przekraczałby cenę zakupu 2 a 3 razy <w zależności czy używka czy nówka> krotnie cenę zakupu trzech osobnych

tobie raczej jest potrzebne urządzenie przemieniające 220v na 3 fazy

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 11925
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#10

Post napisał: RomanJ4 » 30 lip 2012, 21:41

dziabi3 pisze:by się dało pożenić 2 silniki na 1 falowniku
da się, popatrz kolego na str. 26/85 tej instrukcji.
http://hfinverter.home.pl/instrukcje/DT ... _ver01.pdf
Nie wiem tylko jak duże mogą być różnice mocy między poszczególnymi silnikami, ale może znajdziesz w opisie. Natomiast ich suma nie może przekroczyć znamionowej falownika, (przynajmiej wg DTR-ki,czemu przeczą trochę doświadczenia w tym względzie kolegów z forum)
pozdrawiam,
Roman

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”