Trzecia oś w małej tokarce

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

Autor tematu
pawulonken
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 165
Rejestracja: 11 sty 2009, 23:29
Lokalizacja: SKIERNIEWICE

Trzecia oś w małej tokarce

#1

Post napisał: pawulonken » 15 sty 2011, 20:56

Potrzeba frezowania skłoniła mnie do budowy trzeciej osi przy tokarce którą posiadam.
Poniżej fotki tego co do tej pory już zrobiłem.

Po odkręceniu wanny od podstawy rozwierciłem otwory na 8 mm i dokręciłem dwie płaskowniki 10mm grube pozyskane ze złomu szlifowane i utwardzane.

Do nich przykręciłem ceownik 65mm zaś do niego płaskownik 15mm, dodatkowo dałem dwie śruby m8 wyżej żeby usztywnić na odginanie do tyłu.

Prowadnice walki fi 15mm obudowy alu 30x30x40 z tulejką mosiężną podpatrzony pomysł z forum tutaj myślę że kolega się nie obrazi za wykorzystanie pomysłu.

obudowy wierciłem i frezowałem po zdjęciu imaka


wiercenie obudowy
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek



Tagi:


ezbig
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2103
Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
Lokalizacja: mazowieckie

#2

Post napisał: ezbig » 15 sty 2011, 21:33

Jakiej wielokości jest twoja tokarka? Ja chyba mam podobną, ale porzuciłem wszelkie pomysły zamiany jej na frezarkę, bo u mnie suport poprzeczny jest bardzo delikatny - ma sztywny zakres roboczy 4cm, a dalej zaczynają się straszne luzy. Nie obawiasz się, że to będzie dygotać podczas pracy? Bedziesz wymieniał śruby na trapezowe?


Autor tematu
pawulonken
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 165
Rejestracja: 11 sty 2009, 23:29
Lokalizacja: SKIERNIEWICE

#3

Post napisał: pawulonken » 15 sty 2011, 21:46

Model to LD 250 tech-miga, uchwyt 80 mm

śruba na razie zostanie ta co jest, ja przy swojej nie mam takich luzów jak Ty , po zakupie umyłem nasmarowałem od nowa i poskręcałem tak jak powinno być i jest ok jak dla mnie.


ezbig
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2103
Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
Lokalizacja: mazowieckie

#4

Post napisał: ezbig » 15 sty 2011, 23:17

Moja chyba trochę dłuższa (350), ale reszta gabarytów ta sama. U mnie przy takim skrajnym wysunięciu suportu, jak na twoim zdjęciu, suport można ręką przesuwać w przód i w tył +/- 1mm :shock:. Co prawda przy toczeniu nigdy tak daleko się nie wyjeżdża, więc machąłem na to ręką. Ale rozkręcałem, oglądałem i jakoś nie widzę powodu dlaczego to tak się zachowuje.


Autor tematu
pawulonken
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 165
Rejestracja: 11 sty 2009, 23:29
Lokalizacja: SKIERNIEWICE

#5

Post napisał: pawulonken » 16 sty 2011, 00:35

Przy tym wysunięciu już śruba się skończyła jakiś 1cm temu, ale i tak połowa sanek jest w suporcie także przy dobrym optymalnym skręceni nie giba się.

Ewentualnie mogę kawałek jaskółczego ogona dołożyć z tyłu by to wszystko wydłużyć i będzie git, no ale to się okaże potem w praniu bo jeszcze muszę jakiś wrzeciennik dorobić na tulejki ER.


ezbig
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2103
Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
Lokalizacja: mazowieckie

#6

Post napisał: ezbig » 16 sty 2011, 03:33

pawulonken pisze:Przy tym wysunięciu już śruba się skończyła jakiś 1cm temu, ale i tak połowa sanek jest w suporcie także przy dobrym optymalnym skręceni nie giba się.
Możliwe, tylko umie jest pwien moment, od którego zaczyna to mieć luzy, ale sanki jeszcze się przesuwają. Uznałem, że to koniec zakresu i dalej nie kręce (w sumie nie potrzeba), ale widziałem takie tokarki jak moja, przerobione na cnc z nożami umieszczonymi po obu stronach wrzeciona, więc chyba ludzie muszą wymieniać śruby na dłuższe i wtedy suport pracuje stabilnie w szerszym zakresie.


Autor tematu
pawulonken
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 165
Rejestracja: 11 sty 2009, 23:29
Lokalizacja: SKIERNIEWICE

#7

Post napisał: pawulonken » 28 sty 2011, 22:20

Podłubałem coś dalej ale nie wiele.

Wytoczyłem wrzeciono do mocowania tulejek ER25, trzeba jeszcze nagwintować pod nakrętkę dociskającą tulejki i nakrętkę ściskającą całość i koło pasowe.

Na fotce wstępne mocowanie całego zespołu, użyłem łożysk upc 206 zobaczymy jak to wszystko się będzie sprawować, miejmy nadzieję że coś z tego będzie.

Obrazek


liquidboy
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 1
Posty: 19
Rejestracja: 11 gru 2004, 13:37
Lokalizacja: Warszawa

#8

Post napisał: liquidboy » 28 sty 2011, 23:13

Co myślicie o takim czymś? Miałem kiedyś okazje pobawić się trochę na takiej maszynce i fajna była ta kolumna, można było wiercić szybko (wajha) i frezować. Tylko używane to nie wiadomo jakie ma luzy (chociaż pewnie kasowalne) i cena też duża.

http://cgi.ebay.com/ws/eBayISAPI.dll?Vi ... MEWAX%3AIT

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”