Tokarka na walkach

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

Autor tematu
zkim
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 3
Rejestracja: 01 cze 2007, 12:43
Lokalizacja: Warszawa

Tokarka na walkach

#1

Post napisał: zkim » 14 maja 2010, 13:08

Witam,

wiem, że temat budowy tokarki hobbystycznej był już wielokrotnie wałkowany, czy to się w ogóle opłaca itp., itd., aczkolwiek mam w sumie tylko jedno pytanie.
Czy sprawdzi się w działaniu suport na wałkach o średnicy 20mm i długości ok. 25 cm suwający się na łożyskach liniowych zamkniętych w przedłużanej obudowie??
Dodam, że w zasadzie nie mam zamiaru robić w stali



Tagi:


pawulonken
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 165
Rejestracja: 11 sty 2009, 23:29
Lokalizacja: SKIERNIEWICE

#2

Post napisał: pawulonken » 22 maja 2010, 19:34

jeśli będziesz robił na niej miękkie materiały to czemu nie, powinno się sprawdzić. Dawno temu miałem taką tokarkę właśnie na wałkach fi 20mm i spisywała się całkiem dobrze w zastosowaniach hobbystycznych, ale i stal na niej też toczyłem mały wiórek i dawało rade.

Pewnie chcesz zrobić coś takiego?
fotka nie wyraźna bo z komórki
Obrazek


Autor tematu
zkim
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 3
Rejestracja: 01 cze 2007, 12:43
Lokalizacja: Warszawa

#3

Post napisał: zkim » 24 maja 2010, 09:31

witam,

dziekuję za odpowiedź, w sumie z grubsza miało to tak wygladac, aczkolwiek udało mi się wygrzebać prowadnice THK co prawda uzywane, ale wydaje mi się ze będzie to lepsze rozwiązanie niz wałki.


mike217
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1182
Rejestracja: 23 kwie 2008, 20:56
Lokalizacja: bydgoszcz

#4

Post napisał: mike217 » 24 maja 2010, 10:02

Ja mam tokarnie na wałkach, stara samoróbe, wałkii fi 30 chromowane technicznym, po chromie szlifowane, tuleje z brązu, mimo wieku ponad 22 lat tokarnia nie ma luzów i toczy jest sztywnan choć mała, ( 330mm w kłach) stale daje sie toczyc bez problemu. to dobre rozwiazanie do małych tokarni ale wątpie aby łożyska liniowe i dzisiejsze badziewne wałki zapewniły precyzje. W mojej tokarni wałki sa nakielkowane, były wytoczone, pochromowane i na kłowej szlifierce dostały wymiar pod spore brązowe tuleje, które pewnie były skrobane . tokarke wykonano w zakładach lotniczych w kaliszu co w tamtych latach gwarantowało prezycje ( teraz niekoniecznie :wink: )
Załączniki
toka2.jpg
łoże
toka2.jpg (23.67 KiB) Przejrzano 2925 razy


upadły_mnich
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1592
Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
Lokalizacja: Lublin

#5

Post napisał: upadły_mnich » 24 maja 2010, 22:35

pewnie już "po ptokach" ale mimo wszystko wtrącę. O ile taki układ wydaje się, że z pewnymi ograniczeniami by się sprawdził ( u mnie się sprawdza) to jeśli nie jest to tokarka CNC ale "ręczna" to odradzałbym łożyska liniowe. Tuleje z brązu itp. wtedy tak.
sprawność wg kobiety: stosunek wielkości wyjętej do wielkości włożonej

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”