Gwintowanie narzynką na tokarce M2.5
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 577
- Rejestracja: 12 mar 2006, 21:46
- Lokalizacja: Kraków/Olkusz
Gwintowanie narzynką na tokarce M2.5
Gwintowałem sobie około 200 pręcików i zastanawiam się czy można to jakoś usprawnić?
Moja metoda wygląda tak ok 20s na szt.
wcześniej miałem pocięte i zfazowane pręciki ale można by nad tym też popracować.
Cięte do zderzaka kątówką i fazowane na krążku ściernym również szlifierką.
Moja metoda wygląda tak ok 20s na szt.
wcześniej miałem pocięte i zfazowane pręciki ale można by nad tym też popracować.
Cięte do zderzaka kątówką i fazowane na krążku ściernym również szlifierką.
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 7735
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam.
widać że stosujesz " metodę naturalną " ( jak zbyszko cyganiewicz ) .
zależy ile masz tego do gwintowania .
jak to większa ilość to warto zrobić sobie taką prostą maszynkę .
robiłem takie coś dla kumpla który robił anteny tv i gwintował bez końca szpilki .
jak byś chciał to mogę narysować ( taki szkic ) .
pozdrawiam .
widać że stosujesz " metodę naturalną " ( jak zbyszko cyganiewicz ) .
zależy ile masz tego do gwintowania .
jak to większa ilość to warto zrobić sobie taką prostą maszynkę .
robiłem takie coś dla kumpla który robił anteny tv i gwintował bez końca szpilki .
jak byś chciał to mogę narysować ( taki szkic ) .
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 577
- Rejestracja: 12 mar 2006, 21:46
- Lokalizacja: Kraków/Olkusz
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 301
- Rejestracja: 04 mar 2006, 22:36
- Lokalizacja: poznan
ja bym moze próbował cos z wkretarka akumlatorową.
narzynka w imadło albo uchwyt .. detal w uchwyt - obroty prawe - lewa i zmiana , oczywscie wiertarka reczna tez by mozna ale mocowania każdej sztuki za pomocą kluczyka sobie nie wyobrażam. we wkretarkach jest przewaznie zacisk reczny
wkretarka gwintowałem dos sporo otworów M3 - i szło bez problemu.
narzynka w imadło albo uchwyt .. detal w uchwyt - obroty prawe - lewa i zmiana , oczywscie wiertarka reczna tez by mozna ale mocowania każdej sztuki za pomocą kluczyka sobie nie wyobrażam. we wkretarkach jest przewaznie zacisk reczny
wkretarka gwintowałem dos sporo otworów M3 - i szło bez problemu.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 577
- Rejestracja: 12 mar 2006, 21:46
- Lokalizacja: Kraków/Olkusz
Jeszcze mam uchwyt na tulejki do tej tokarki i to by troszkę odciążyło ciągłe zakręcanie i odkręcanie uchwytu 3 szczętkowego tyle że musiałbym dorobić tuleje redukcyjną na 2.5 bo nie mam. w konik dać gwintownik, na falowniku nawrót i toczyć z pręta tyle że przy nierdzwece i takiej średnicy troszkę się kiepsko tnie.
... a głowica do gwintowania?
... a głowica do gwintowania?
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1320
- Rejestracja: 24 cze 2007, 20:42
- Lokalizacja: Świdwin / Worcester
widzę, że pan kolega ma jeszcze paluszki całe, nie pourywaneacetylenek pisze:Moja metoda wygląda tak ok 20s na szt.

- Heidenhain - Siemens - Fanuc -
Able to use the following programmes: FANUC Series 18i-TB, FANUC O-T, SIEMENS SINUMERIC 810D & 840D, ShopMILL, ShopTURN, ManualTURN, HEIDENHAIN CNC ISO, DIN PLUS and TURN PLUS (CNC PILOT) and many more.
Able to use the following programmes: FANUC Series 18i-TB, FANUC O-T, SIEMENS SINUMERIC 810D & 840D, ShopMILL, ShopTURN, ManualTURN, HEIDENHAIN CNC ISO, DIN PLUS and TURN PLUS (CNC PILOT) and many more.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 577
- Rejestracja: 12 mar 2006, 21:46
- Lokalizacja: Kraków/Olkusz
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 298
- Rejestracja: 17 gru 2008, 14:23
- Lokalizacja: Olkusz
Gwintowanie narzynką na tokarce M2.5
Według BHP raczej nie powinno się tak robić zawsze można przypadkiem włożyś palce tam gdzie nie trzeba i je nieco pokiereszować ale wiadomo teoria BHP nie zawsze idzie w parze z praktyką 

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2380
- Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
- Lokalizacja: Sulmierzyce
Moment masz zredukowany w silniku - reszta tzn wałki koła zębate, uchwyt, wirnik silnika jest na obrotach i ma zmagazynowaną niezłą energię - sądzę że wystarczy żeby złamać kość i ją jeszcze trochę obrucić. Sprubuj to wszystko zatrzymać to się dowiesz czego nie zuważyłeś. Nie masz tzw " lufki do gwintowania ? Łatwo ją wytoczyć i wtedy wykręcasz narzynkę nie ręcznie a na lewych obrotach. Szybko jest przy zastosowaniu tego przyżądu jak dopychasz luźny konik o go potem odciągasz.
Wejście gwintu jest zawsze równe, a czy jak ręcznie dociskasz narzynkę to też równo wchodzi zawsze ?
Wejście gwintu jest zawsze równe, a czy jak ręcznie dociskasz narzynkę to też równo wchodzi zawsze ?
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1377
- Rejestracja: 30 cze 2008, 21:10
- Lokalizacja: szczecin
Mariuszczs pisze:Moment masz zredukowany w silniku - reszta tzn wałki koła zębate, uchwyt, wirnik silnika jest na obrotach i ma zmagazynowaną niezłą energię - sądzę że wystarczy żeby złamać kość i ją jeszcze trochę obrucić. Sprubuj to wszystko zatrzymać to się dowiesz czego nie zuważyłeś. Nie masz tzw " lufki do gwintowania ? Łatwo ją wytoczyć i wtedy wykręcasz narzynkę nie ręcznie a na lewych obrotach. Szybko jest przy zastosowaniu tego przyżądu jak dopychasz luźny konik o go potem odciągasz.
Wejście gwintu jest zawsze równe, a czy jak ręcznie dociskasz narzynkę to też równo wchodzi zawsze ?
Trochę się mylisz z liźnym konmikiem i i odciąganiem go kolega ma rosyjska tokarkę i tam konik jest ciężki. Takie coś robi się zupełnie inaczej.