Witam, mam małe zapytanie odnośnie problemu głębokości przy toczeniu a rodzajem używanych płytek. mianowicie:
-przeważnie używamy płytek WNMG 080412 z jak największym łamaczem (standardowo daje głębokość 2mm, posuw przeciętnie 0.25mm/obr) czy można dawać więcej np 4 albo 5mm jaki ma to wpływ na żywotność płytki.
-spotkałem się z opinią ze głębokość sugerowana to 2mm na ten rodzaj płytek, znowu wykresy poszczególnych łamaczy dochodzą do 7 mm, przy posuwie 0,4 mm/obr
-a może się sugerować czy maszyna pociągnie.
Problem dotyczy gównie obróbki zgrubnej.
Dziękuje za porade
głebokość skrawania i płytki
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 40
- Rejestracja: 05 wrz 2008, 17:48
- Lokalizacja: Sandomierz
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2380
- Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
- Lokalizacja: Sulmierzyce
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1743
- Rejestracja: 28 gru 2004, 23:56
- Lokalizacja: Rybnik
Łamacz w płytce jest przez cala długość boku żeby go wykorzystać a nie dla ozdoby
Jeśli maszyna wydoli to zwiększ ap ile tylko się da , opłaca się nawet zmniejszyć posuw po to żeby moc zwiększyć głębokość skrawania ale nie za bardzo bo może się przestać łamać wiór . Oczywiście trzeba zrobić próby skrawania żeby znaleźć optymalne parametry . Bardzo wtedy przydają się wskaźniki obciążenia napędów o ile je twoja maszyna ma . Pamiętać tez trzeba ze zapotrzebowanie na moment rośnie wraz ze wzrostem średnicy obrabianego przedmiotu . Wiec ap i posuw które obciąża maszynę na 90% przy średnicy np fi50 , nie sprawdzi się przy fi 100.

Moj chomik
http://chomikuj.pl/skotisobek
http://chomikuj.pl/skotisobek