TSB 20 - zapytanie o przecinanie
-
Autor tematu - Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 88
- Rejestracja: 28 kwie 2010, 17:31
- Lokalizacja: Nowy Dwór Gdański
TSB 20 - zapytanie o przecinanie
Witam!
Mam pytanie do kolegów którzy opanowali sztukę przecinania.
Mam tokarkę TSB 20, jestem początkujący (toczę od miesiąca, puki co wiem jak złamać nóż na 3 sposoby). W tokarce jest silnik 1,5 kW (moc na wale silnika).
Robię dla siebie tulejki o zewnętrznej średnicy fi 24 mm i wewnętrznej fi 17,60 mm. Stal zwykła (nie znam się jeszcze na oznaczeniach - stal jest miętka, nie hartowana)
Obroty: około 400 obr/min
Docisk noża- z ręki na wyczucie
Problem jest taki że przy przecinaniu dziś nóż zatrzymał mi wrzeciono z tulejką. Wcale mocno nie dociskałem noża. Gdzie mogłem popełnić błąd? Czy ten błąd mógł w jakiś sposób uszkodzić tokarkę? (bicie na wrzecionie zmierzyłem czujnikiem zegarowym i było poprawnie bardzo małe)
Mam pytanie do kolegów którzy opanowali sztukę przecinania.
Mam tokarkę TSB 20, jestem początkujący (toczę od miesiąca, puki co wiem jak złamać nóż na 3 sposoby). W tokarce jest silnik 1,5 kW (moc na wale silnika).
Robię dla siebie tulejki o zewnętrznej średnicy fi 24 mm i wewnętrznej fi 17,60 mm. Stal zwykła (nie znam się jeszcze na oznaczeniach - stal jest miętka, nie hartowana)
Obroty: około 400 obr/min
Docisk noża- z ręki na wyczucie
Problem jest taki że przy przecinaniu dziś nóż zatrzymał mi wrzeciono z tulejką. Wcale mocno nie dociskałem noża. Gdzie mogłem popełnić błąd? Czy ten błąd mógł w jakiś sposób uszkodzić tokarkę? (bicie na wrzecionie zmierzyłem czujnikiem zegarowym i było poprawnie bardzo małe)
Tagi:
-
Autor tematu - Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 88
- Rejestracja: 28 kwie 2010, 17:31
- Lokalizacja: Nowy Dwór Gdański
zdziacho - na wstępie dzięki za odpowiedź i przede wszystkim poświęcony czas.
Wiór faktycznie jest plastyczny bo przy toczeniu wzdłużnym potrafi wykręcić długie spiralne wióry - to chyba oznacza plastyczność? Wydaje mi się że twardy robił by takie okruchy jak pękające płytka węglika spiekanego która jest w końcu twardsza od stali.
Poszerzania kanaliku próbowałem tulejkę temu - wtedy przecinanie poszło gładko. Chłodzenia nie stosowałem - nie mam go, z twojego doświadczenia wynika że bardzo ono pomaga?
Wiór faktycznie jest plastyczny bo przy toczeniu wzdłużnym potrafi wykręcić długie spiralne wióry - to chyba oznacza plastyczność? Wydaje mi się że twardy robił by takie okruchy jak pękające płytka węglika spiekanego która jest w końcu twardsza od stali.
Poszerzania kanaliku próbowałem tulejkę temu - wtedy przecinanie poszło gładko. Chłodzenia nie stosowałem - nie mam go, z twojego doświadczenia wynika że bardzo ono pomaga?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 7737
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam.
czymś tam warto by schładzać/smarować .
nawet pędzelkiem ze słoiczka - będzie zdecydowanie lepiej .
poza tym do odcinania tulejek można nóż naostrzyć odpowiednio.
chodzi o nieco wystającą część która jest dalej od uchwytu - tak troszkę po skosie .
wtedy najpierw odetniesz tulejkę a dopiero potem dotniesz to co zostaje w uchwycie .
to taki patent na okoliczność tulejek.
trochę niejasno opisałem .
pozdrawiam.
czymś tam warto by schładzać/smarować .
nawet pędzelkiem ze słoiczka - będzie zdecydowanie lepiej .
poza tym do odcinania tulejek można nóż naostrzyć odpowiednio.
chodzi o nieco wystającą część która jest dalej od uchwytu - tak troszkę po skosie .
wtedy najpierw odetniesz tulejkę a dopiero potem dotniesz to co zostaje w uchwycie .
to taki patent na okoliczność tulejek.
trochę niejasno opisałem .
pozdrawiam.
Mane Tekel Fares
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2379
- Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
- Lokalizacja: Poznań
Zobacz tu:
https://www.cnc.info.pl/topics89/nutoll ... ec310e0a22
Chodzić możesz też płynem do wiercenia w aerosolu, warto spróbować.
https://www.cnc.info.pl/topics89/nutoll ... ec310e0a22
Chodzić możesz też płynem do wiercenia w aerosolu, warto spróbować.
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 209
- Rejestracja: 15 mar 2009, 10:57
- Lokalizacja: bielsko
- Kontakt:
czyli kolega ma do przecięcia 3 mm na stronę, dziwne że zatrzymało wrzeciono, zeszlifuj nóż aby miał ok 2 mm szerokości, delikatny skos na końcu noża(geometria się kłania)
nóż możesz mieć delikatnie nad osia nawet 0.1
sprawdź czy masz dobrze naciągnięte paski bo to nie mieści mi się w głowie jak można zatrzymać wrzeciono
kolego rynio proszę nie wprowadzać kolegi w błąd , nigdy ale to nigdy do przecinania stali nie ustawia się noża pod osia
polecam kupić http://www.empik.com/poradnik-tokarza-d ... ,ksiazka-p
fajna lektura na kibelek
ps. ja do smarowania używam zawsze tereboru wbrew pozorom sprawdza się
ps2. jak się wiór ciągnie, to zrób sobie łamacz wióra na nożu, polecam w tym celu dremela albo tarcze diamentową
nawet kątówka zrobisz 
nóż możesz mieć delikatnie nad osia nawet 0.1
sprawdź czy masz dobrze naciągnięte paski bo to nie mieści mi się w głowie jak można zatrzymać wrzeciono
kolego rynio proszę nie wprowadzać kolegi w błąd , nigdy ale to nigdy do przecinania stali nie ustawia się noża pod osia
polecam kupić http://www.empik.com/poradnik-tokarza-d ... ,ksiazka-p
fajna lektura na kibelek
ps. ja do smarowania używam zawsze tereboru wbrew pozorom sprawdza się
ps2. jak się wiór ciągnie, to zrób sobie łamacz wióra na nożu, polecam w tym celu dremela albo tarcze diamentową


-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 209
- Rejestracja: 15 mar 2009, 10:57
- Lokalizacja: bielsko
- Kontakt:
no tu racja kolego rynio, można do rurki dać spokojnie wyżej , może nawet 1mm jak piszesz
fajna metoda na ustawienie w osi i nad jest taka:
wałek planujesz czołowo, nóż pod osią, zostaje wystający cypelek
mierzysz go i dobierasz sobie blaszki pod nóż
prosto i przyjemnie
druga metoda: wkładasz wałek, podjeżdżasz do czoła wałka, i suwmiarką, głębokościomierzem mierzysz wysokość,średnica walka na pół i masz dokładną różnice
aha przypomniałem sobie , w tsb 20 trzeba pokasować luzy , zablokować supp. wzdłużny
rynio jak możesz to prze edytuj tamten post , internet lubi powielać błędy
jeszcze nowa moda powstanie
ps.fajnie się tnie na kontr imaku czy jak to się tam zwie
fajna metoda na ustawienie w osi i nad jest taka:
wałek planujesz czołowo, nóż pod osią, zostaje wystający cypelek


druga metoda: wkładasz wałek, podjeżdżasz do czoła wałka, i suwmiarką, głębokościomierzem mierzysz wysokość,średnica walka na pół i masz dokładną różnice

aha przypomniałem sobie , w tsb 20 trzeba pokasować luzy , zablokować supp. wzdłużny
rynio jak możesz to prze edytuj tamten post , internet lubi powielać błędy

ps.fajnie się tnie na kontr imaku czy jak to się tam zwie

-
Autor tematu - Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 88
- Rejestracja: 28 kwie 2010, 17:31
- Lokalizacja: Nowy Dwór Gdański
Dziękuję wszystkim za rady - przetestuje je i zobaczymy.lemurbb pisze:te paski bo to nie mieści mi się w głowie jak można zatrzymać wrzeciono
kolego rynio proszę nie wprowadzać kolegi w błąd , nigdy ale to nigdy do przecinania stali nie ustawia się noża pod osia
polecam kupić http://www.empik.com/poradnik-tokarza-d ... ,ksiazka-p
fajna lektura na kibelek
ps. ja do smarowania używam zawsze tereboru wbrew pozorom sprawdza się
ps2. jak się wiór ciągnie, to zrób sobie łamacz wióra na nożu, polecam w tym celu dremela albo tarcze diamentowąnawet kątówka zrobisz
prawdopodobne przyczyna już znaleziona - pasek który jest pomiędzy kołami pasowymi na wrzecionie a tymi poniżej jest do wymiany bo się wykręca z rowka na odcinku więc wnioskuję że moment jest przenoszony na wrzeciono pulsacyjnie - jak pasek jest dobrze to moment jest stały, jak się skręca to pewnie moment spada bo większe straty na przekładni.
Przekładając to na ten problem:
Zakładam że było tak że pod koniec przecinania przy tej pulsacji gdy moment jest najwyższy przeciąłem kawałek do środka tulejki. Potem niski moment był za mały aby dać radę skrawać a nóż wbiłem głębiej i zatrzymałem materiał.
Co do książki - to mam "tokarstwo" Zbigniewa Jaworskiego tylko że uczyć się z książki jest sens jak się coś praktykuje - teraz dopiero zaczynam czytać o przecinaniu i geometrii noża - mam stalki i na nich poćwiczę ją w praktyce.
Na chwilę obecną połamałem wszystkie noże którymi można było przecinać próbować (ten zestaw z allegro za 100 zł), doszedł za to jeden nóż na płytki wymienne i bardzo mi się podoba. Swoją drogą nie mogę znaleźć przecinaka na płytki wymienne o trzonku 12x12 na jakieś tanie płytki, jest jeden na sandvika ale tam płytka to kosmiczna cena - 60 zł więc puki się ciąć nie nauczę to czegoś taniego szukać będę.
[ Dodano: 2012-06-28, 18:23 ]
lemurbb - ten kontrimak to na dwa noże ? metoda tokarza kaliguli czy jakoś tak
