Tum 25A, kilka pytań
: 11 maja 2020, 15:30
Witam. Po długich poszukiwaniach i ciągłych wahaniach odnośnie modelu tokarki udało się nabyć Tum 25a. W ostatnim czasie miała być Tue 35, ale ciężko znaleźć było coś nie do remontu od razu, poza tym brak centralnego smarowania, o hałasie skrzyni nie wspominając. Równiez myślałem o zakupie chińczyka najpierw o Tytanie, później o mtp 330x1000... Ale od czegoś trzeba zacząć. Trafił się
Tum 25a, 1967, jest kompletny, podtrzymka, okular, wszystkie koła zmianowe, dtr, szczęki wew i zew., drugi uchwyt bison 4 szczękowy, skrzynka wierteł i noży, pompka do chłodzenia, lampa. Biegi działają, posuwy, ogólnie wszystko działa, toczy, przecina. Jak to w każdym starym sprzęcie jest kilka rzeczy do ogarnięcia i stąd mam do Was parę pytań:
- czy kto mógłby mi zrobić zdjęcie tabliczek i wskaźnik aktualnej prędkości wrzeciona? Bo u mnie brak jak na zdjeciu

-wrzeciono po wrzuceniu na luz dość ciężko się obraca, równomiernie ciężko. Jedna ręka naprawdę trzeba użyć dużej siły by obrócić. Czy to normalne? Nawet po 30min pracy obraca się tak samo.
Tum 25a, 1967, jest kompletny, podtrzymka, okular, wszystkie koła zmianowe, dtr, szczęki wew i zew., drugi uchwyt bison 4 szczękowy, skrzynka wierteł i noży, pompka do chłodzenia, lampa. Biegi działają, posuwy, ogólnie wszystko działa, toczy, przecina. Jak to w każdym starym sprzęcie jest kilka rzeczy do ogarnięcia i stąd mam do Was parę pytań:
- czy kto mógłby mi zrobić zdjęcie tabliczek i wskaźnik aktualnej prędkości wrzeciona? Bo u mnie brak jak na zdjeciu

-wrzeciono po wrzuceniu na luz dość ciężko się obraca, równomiernie ciężko. Jedna ręka naprawdę trzeba użyć dużej siły by obrócić. Czy to normalne? Nawet po 30min pracy obraca się tak samo.