Uprzedzam, że mam multifiksa i znam jego zalety i wady.
Podstawową wadą jest cena "kostek" i trudność ich samodzielnego wykonania, nawet gdyby miały służyć do tak niewymagających zastosowań jak trzymanie diatestu ...
W necie jest sporo opisów imaków szybkowymiennych, ale to są zasadniczo wariacje na temat jednego projektu opartego o jaskółczy ogon. Robi się to długo, a jakość mocno zależy od posiadanej frezarki.
Już dawno wpadł mi do głowy pomysł imaka szybkowymiennego, który da się zasadniczo wykonać na wiertarce stołowej.
Zrobić go trzeba w miarę dokładnie, ale można sobie pomóc bardzo prostym przyrządem, a użyć gotowych prętów, na przykład sworzni korbowodowych, pręta tłoczyskowego albo wałków liniowych.
Największym problemem będzie wykonanie bazy, bo otwory muszą mieć dobrą tolerancję, a wałki muszą być spasowane na mocny wcisk, najlepiej wcisnąć je w nagrzaną płytkę.
Jak to zwykle u mnie bywa, brak czasu i ochoty powoduje, że jeszcze się za to nie zabrałem.
A może po prostu za dużo mam pomysłów by którykolwiek doczekał się realizacji ...
Do rzeczy.
W płytkę o rozsądnej grubości wbite są trzy kołki.
Kołek "A" o większej średnicy bazuje kostkę.
Kołek "B" zapobiega obrotowi kostki.
Kołek "C" stanowi oś mimośrodu.
Pozostaje bazowanie kostki na wysokość, ale rozwiązanie jest tak oczywiste, że po prostu je pominę.
Kostka jak widać jest rozcięta przez otwór "A". Siła pochodząca od mimośrodu zarówno obraca kostkę dociskając ją do kołka "B", jak i zaciska kostkę na kołku "A". Tak jest przynajmniej w teorii, bo w praktyce tego nie sprawdzałem.
I ostatnia sprawa. Ponieważ kostka jest rozcięta na prawie całej długości, więc zamiast ją rozcinać można użyć dwóch kostek zespawanych na jednym końcu. Np. dwa kawałki pręta 30x30 zamiast jednego 30x60.
Może komuś się zechce wykonać prototyp ?
Załączam pliki z Librecad i OpenScad. Jak ktoś nie ma tych programów, to niech sobie natychmiast zainstaluje, bo naprawdę warto je mieć.
Wszystkie wymiary są absolutnie przypadkowe, a pliki mają charakter poglądowy.

