
Zaklinowany stożek
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 707
- Rejestracja: 03 sty 2011, 23:18
- Lokalizacja: warszawa
- Kontakt:
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 19
- Rejestracja: 17 lip 2009, 10:04
- Lokalizacja: Katowice
Witam,
ponieważ nie chcę zakładać nowego wątku a ten jest pokrewny i spodziewam się u mnie podobnych perturbacji ze stożkami, mam pytanie dotyczące tulei redukcyjnej przelotowej, MK3/MK2 z nakrętką ściągającą. Posiadam kilka narzędzi na stożek 2 (do głowicy OUS`a ) obecnie zostałem właścicielem ZX 7025 ze stożkiem 3. Pytanie czy zwykła (za 23 PLN) przelotowa przejściówka z 3/2 da radę czy będę borykał się z podobnymi problemami tj. wyjęcia nie tylko narzędzia z wrzeciona ale i redukcji.
Czy lepszym pomysłem byłby zakup tulei redukcyjnej z nakrętką ściągającą (za 104 PLN - APX ). Ta tuleja z nakrętką hartowana i jakby bardziej „niezniszczalna”. Ponadto kręcąc nakrętką w lewo wyciągam trzpień z narzędziem ze stożka frezarki a w prawo uwalniam np. frez z redukcji. To tyle teorii a jak to jest w praktyce.
Pozdrawiam
ponieważ nie chcę zakładać nowego wątku a ten jest pokrewny i spodziewam się u mnie podobnych perturbacji ze stożkami, mam pytanie dotyczące tulei redukcyjnej przelotowej, MK3/MK2 z nakrętką ściągającą. Posiadam kilka narzędzi na stożek 2 (do głowicy OUS`a ) obecnie zostałem właścicielem ZX 7025 ze stożkiem 3. Pytanie czy zwykła (za 23 PLN) przelotowa przejściówka z 3/2 da radę czy będę borykał się z podobnymi problemami tj. wyjęcia nie tylko narzędzia z wrzeciona ale i redukcji.
Czy lepszym pomysłem byłby zakup tulei redukcyjnej z nakrętką ściągającą (za 104 PLN - APX ). Ta tuleja z nakrętką hartowana i jakby bardziej „niezniszczalna”. Ponadto kręcąc nakrętką w lewo wyciągam trzpień z narzędziem ze stożka frezarki a w prawo uwalniam np. frez z redukcji. To tyle teorii a jak to jest w praktyce.
Pozdrawiam
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 11925
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe

jeśli jest z nakrętką to nie byłoby problemu, bo albo narzędzie wyjdzie razem z redukcją przy odbijaniu śrubą dociągającą, albo wyjdzie samo narzędzie, a redukcję wyciągniesz z gniazda wrzeciona nakrętką redukcji.
Jedynym problemem może być to, że we wrzecionie z gniazdem Mk3 jest typowo gwint śruby dociągającej chwyt narzędzia M12, a w gnieździe Mk2 jest M10 (bo tak mają narzędzia). Trzeba by zmieniać śrubę wrzeciona (albo dorobić taką która będzie miała na końcu i M10, i M12

http://archiwum.allegro.pl/oferta/opraw ... 13462.html
http://allegro.pl/oprawka-zaciskowa-mor ... 27648.html
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 707
- Rejestracja: 03 sty 2011, 23:18
- Lokalizacja: warszawa
- Kontakt:
Chorubsko, nie jest różowo. Namoczyłem wsadziłem w imadło poprzez drewno, zrobiłem idealny pręt, waliłem młotkiem takim 1,2 kg i dupsko. Ani drgnie. Walić mocniej czy czas na inne środki? Nie sadzę by tam był gwint bo w mojej tokarce (ten samo model) gwintu nie ma i nigdy nie widziałem tego stożka z gwintem. To możliwe by aż tak siedział sam z siebie?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 4259
- Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Nie wal takim młotkiem tylko weź większy i zrób konkretne uderzenie. Masa swoje zrobi. No i podstawowa sprawa to wrzeciono musi być solidnie podparte np. jakąś tuleją czy kawałkiem rury stojącej na posadzce czy płycie stalowej, kowadle itp.GrafRamolo pisze:waliłem młotkiem takim 1,2 kg
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 707
- Rejestracja: 03 sty 2011, 23:18
- Lokalizacja: warszawa
- Kontakt:
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 788
- Rejestracja: 17 gru 2011, 18:13
- Lokalizacja: MALBORK
Proponowałbym zrobić "stały nacisk" np lewarek hydrauliczny pomiędzy stalową futrynę drzwi w pokoju/piwnicy , śmiało można pocisnąć 3t nacisku - budynek się nie rozpadnie
i wtedy jak koledzy radzą podgrzewać wrzeciono a środek po podgrzaniu [ jesli się da ] schłodzić mrozem w sprayu -70 C , bum, huk i już , powinno się rozłączyć ... Miałem kiedyś przypadek ze "złapanymi " tłokami w zabytkowym motocyklu , cylinder był po szlifie a tłoki nadwymiarowe i tak z wykręconymi świecami ze 25 lat - po zdjęciu głowicy wodę z nad tłoków wylewałem ;[ ,Zakup na ebaju nowego zestawu tłoków z cylindrem za 7000zł
zmobilizował mnie do zrobienia prasy jak na zdjęciu [ tu akurat naprawiam ous-a ] ,największą zaletą stałego nacisku jest to że nic nie rozklepujemy no i siła jest znacznie większa i działa w jedną stronę a młotek "odbija "


perfekcyjna B. S. , OUS 1 - Oświęcim 1066/72r; Pozdrawiam