Jest tak, jak napisał kol. skoczek. Ja zmieniam kierunek obrotów na falowniku, do falownika mam też podpięte mikrusy od pokryw itp. Nie włączaj niczego pomiędzy silnik a falownik, od strony zasilania tylko bezpieczniki i stycznik do załączania. W obwód stycznika włącz awaryjny STOP ( na wypadek pożaru, awarii falownika itp - mam i nigdy nie użyłem). Wygodnie jest użyć przełączników i potencjometru z dźwigniami i umieścić je na tokarce, często można wykorzystać istniejące ( np. w TSB20), z zewnątrz wszystko wygląda "klasycznie", jest przyjemne w obsłudze. Silnik jest sterowany falownikiem, który pozostaje włączony przez cały czas, kiedy korzystasz z maszyny, tzn. nie wyłączasz falownika podczas postoju silnika.
Przy doborze falownika pamiętaj, że większość producentów podaje moc obsługiwanego silnika, a nie moc falownika, tzn. falownik 0,75 kVA przeznaczony jest do silnika do 0,75 kVA, a sam ma moc większą, np. 1,2 kVA
Przeróbka zasilania tokarki z 3-fazowego 400V na 1-fazowe 23
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 5
- Posty: 6
- Rejestracja: 07 kwie 2009, 13:59
- Lokalizacja: Wrocław
Witam
Dziękuję koledze za szczegółowe wyjaśnienia. Mam znajomego elektronika, który obsługuje jakąś firmę w zakresie serwisu maszyn. Myślę, że skorzystam z jego pomocy i na pewno wydrukuję posty, które otrzymałem - będą mu pomocne. Jeszcze raz pozdrawiam. PS Jak się wszystko uda to odezwę się i opiszę co jak.
Dziękuję koledze za szczegółowe wyjaśnienia. Mam znajomego elektronika, który obsługuje jakąś firmę w zakresie serwisu maszyn. Myślę, że skorzystam z jego pomocy i na pewno wydrukuję posty, które otrzymałem - będą mu pomocne. Jeszcze raz pozdrawiam. PS Jak się wszystko uda to odezwę się i opiszę co jak.
Pozdrawiam
Marek Idźkowski
Marek Idźkowski