Witam.
Mam taki problem, ustawiam na tokarce przelozenie 1:1 wg tabelki na skok 1mm, kola zebate mam dobrze ustawione, przynajmniej wg tego co jest na nich ponabijane.
Puszczam gwint i nie osiagam skoku 1mm. Dopiero przy przelozeniu 2:1 uzyskuje skok jaki chcialem. Gwinty sprawdzam grzebieniem do gwintow, tabelki oryginalne z tokarki. Noz jednozebny, typowy do gwintu
Co moze byc nie tak?
dobre przełożenie, zły gwint
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 894
- Rejestracja: 20 cze 2007, 22:55
- Lokalizacja: Blachownia
- Kontakt:
dobre przełożenie, zły gwint
Kazde parametry sa idealne, czasami tylko narzedzia sa malo wytrzymale 
Kazdy wymiar da sie osiagnac, czasami wystaczy docisnac mocniej urzadzenie pomiarowe

Kazdy wymiar da sie osiagnac, czasami wystaczy docisnac mocniej urzadzenie pomiarowe

Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 4259
- Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Jest zasada, że skok śruby nacinanej/skok śruby pociągowej = z1/z2*z3/z4 czyli trzeba przeliczyć przełożenia kół w gitarze i porównać ze stosunkiem skoków śruby nacinanej i pociągowej. Załóż sobie teraz, że nie znasz skoku śruby pociągowej, wylicz ile powinno być i porównaj z tą, którą masz na tokarce. Trzeba sprawdzić też czy masz założone prawidłowe koła w gitarze. TUS 25 to prosta tokarka i powinno się łatwo dojść do przyczyny.
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.