hecza pisze:Instalacji 8.04 często wymaga stary sprzęt – ktoś, kiedyś już to wyjaśnił o co chodzi, ale ja tego już nie pamiętam
Zasadniczo nie ma żadnego uzasadnienia dla instalacji 8.04.
Wbrew pozorom nowszy Linux wcale nie ma większych wymagań, a nowszy kernel lepiej obsługuje sprzęt, ten starszy również lepiej.
Oczywiście w nowszych dystrybucjach jest sporo zasobożernych wodotrysków, ale nie ma obowiązku z nich korzystać i można je wszystkie najzwyczajniej odinstalować.
Problem ze starszymi komputerami to nie kwestia nowszego Linuksa, tylko nowszego LinuxCNC (dawniej EMC2).
Chodzi konkretnie o dodanie obsługi SMP czyli maszyn wieloprocesorowych, które dawniej były serwerową fanaberią za kosmiczne pieniądze, a dziś trudno znaleźć nowy komputer z jednordzeniowym procesorem.
Tej obsługi SMP nie dało się pogodzić z systemem LAPIC, więc LAPIC jest domyślnie wyłączony.
Żeby LinuxCNC zadziałał na starszych komputerach z jednordzeniowym procesorem, trzeba LAPIC uruchomić podając odpowiedni parametr do programu rozruchowego.
Niestety nikt nie pomyślał żeby to było możliwe przy uruchomieniu z płyty CD/DVD ...
Nie jest jednak specjalnie trudne przygotowanie dysku USB, z którego Linux będzie się uruchamiał z opcją "lapic".
Co do sprzętu, to też nie ma uzasadnienia katowanie się zabytkami informatyki.
Nowoczesna płyta główna z procesorem Intel Atom i 512 MB to wydatek rzędu 300 zł.
Ile da się z tego "zaoszczędzić" ?
Mam trzy Atomy od różnych producentów i na wszystkich wszystko działa bez zarzutu.
Kupiłem też na próbę kilka starszych komputerów i na wszystkich mam ten sam problem, wbudowane karty graficzne źle obsługują OpenGL.
Axis korzysta z OpenGL, na złych kartach graficznych animacja podglądu się zacina.
To jeszcze idzie przeboleć, ale człowiek szybko się przyzwyczaja do dobrych rzeczy.
Na Atomach mam podłączone kamery i zainstalowany camview z możliwością ustawiania offsetów i obrotu układu współrzędnych według podglądu z kamery.
Na starszych komputerach osiągam z kamery klatkę na sekundę, a o camview najzwyczajniej należy zapomnieć, bo albo nie działa wcale, albo pokazuje obraz z kilkusekundowym opóźnieniem ...
Taki zabytkowy komputer też kosztuje stówkę albo dwie, więc to już nie oszczędność tylko jawny masochizm.
.